Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Całkiem przypadkiem dowiedziałem się, że cienkibolek jest Łodzianinem - tak jak ja.
Całkiem przypadkiem dowiedziałem się, że janjus jest także związany z Łodzią.
W kornwalijskim wątku Nelciowatej zostałem zobligowany do pokazania Wam walorów naszego miasta, ale muszę przyznac - miałem obawy, czy podołam wyzwaniu. Przede wszystkim, ze względu na fakt, że wałęsając się po mieście nie miałem wcześniej w zwyczaju fotografowania. Moja dokumentacja fotograficzna jest ułomna, jednak cienkibolek zadeklarował, że mnie wesprze.
No to staruję/startujemy
Czekam na odzew i wspomaganie Roberta (cienkibolek), no a może i inni forumowicze będą w stanie uzupełnic to co zaprezentujemy.
Mam nadzieję, że będzie to baaaardzo długi wątek, bo wbrew pozorom, atrakcji jest w Łodzi dużo.
To na początek z grubej rury:
jeśli ktoś w najbliższym czasie zechce się wybrac do Lodzi - OSTRZEGAM - robi to na własne ryzyko. Łódź bowiem od dłuższego już czasu jest jednym wielkim placem budowy, a rewolucja jaka się dokonuje sprawia wiele kłopotów komunikacyjnych. Nawet nam mieszkańcom trudno się przemieszczac. Więc lepiej się nie śpieszcie - spokojnie poczytajcie, pooglądajcie i może za jakiś czas....
Moje Pstrykanie i nie tylko
Marinik , super ze zaczales i piszesz Cienkibolek jak ty zdopingowales Marinika he he ? no chyba nie tym jednym wpisem..
tak czy inaczej fajnie cglopaki ze bedziecie nam razem pokazywac nasze jedyne w swoim rodzaju miasto portowe
No trip no life
Super sprawa ,ze bedziesz pisał o Łodzi i super ,ze ktos Cie wpomoze na Roberta można liczyć
Ja jak zaczełam pisac o Wrocku tez mialam nadzieje,ze ktos mnie wspomoze bo jetk kilka osób na forum z Wrocławia ale jak widac mały odzew
Dobrze,ze Cienkibolek i Pumcia odwiedzili to miejsce i sporo tu to wątku wnieśli
jedyne w swoim rodzaju miasto portowe
Festiwal Kinetycznej Sztuki Światła.
W tym roku mieliśmy już czwartą edycję.
Poniżej - linka do internetowej strony feriwalu:
http://lightmovefestival.pl/.
A teraz to, jak marinik ułomnie uwiecznił tegoroczną imprezę:
Tak wygłał ściany frontowe znajdujących się przy Placu Wolności: Muzeum Archeologicznego, Kościoła Św. Ducha i ratusza miejskiego.
A tak jak poniżej wygłało to w ruchu:
W parku Staromiejskim:
Na ulicy Piotrkowskiej:
Moje Pstrykanie i nie tylko
A miałam jechac do Łodzi w przyszłym tygodniu..... Hmmm, czyli trzeba to przemyśleć
Działałem zakulisowo
Mariusz,
Już na początku zaszalałeś .Zdjęcia rewelacja
Wielokrotnie tam spacerowałem,ale takie widoki
Dzięki Mariusz ,że miłe wspomnienia związane z Łodzią wrócą.Moje lata pobytu to 1968 do 1974.W tych latach spędzałem tam prawie całe wakacje, później do 1981 kilkakrotnie tak po 2 tygodnie i też wypady kilkudniowe.Od tamtego czasu byłem kilka razy na grobie dziadka na Mani,a ostatnio tak jak wspomniałem jednodniowy wypad.
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Marinik ile razy byłam przejazdem przez Łódź w róznych latach,to ciągle tam "plac budowy",ostatnio nadłożylismy kawałek drogi i ominęli Łódz,te ciagłę korki i objazdy.....tylko nerw.
A z drugiej strony,chyba dobrze no nie.....że coś się dzieje i miasto się rozwija Chętnie zobacze co nam tutaj fajnego zapodasz?
janjus - dziękuje, bo ja tak specjalnie z tych fotek zadowolony nie byłem.
Lenuś - powiem Ci, że chociaż polityka mnie generalnie mierzi, to obiektywnie muszę przyznac że za prezydentury H. Zdanowskiej dzieje się mnóstwo. A tak rewolucyjnych zmian przy remontach tras komunikacyjnych nie da się zrobic bezboleśnie. Dlatego ja osobiście, wściekam sie czasem, ale wiem, że to ma określony sensowny cel.
Moje Pstrykanie i nie tylko