Dzioby Ty tylko Bali i Bali będzie, ale najpierw musisz się trochę pobujać na łódeczce
Bepi nawet nie czujesz jak rymujesz obiecuję, że będą: dwie plaże, lazurek i kilka palm ale nie będą wszystkie te elementy występować razem
Edzia, będą i szczegóły. Wiek przewodnika chyba taki dla naszych córek bardziej odpowiedni
Hyde,he, he nie jest to Splendida, ani chociaż mój Horizon, ale cała łódka dla nas Była tu tylko nasza czwórka + załoga
Aga, Kolka, było gdzie spać oto wspólna sypialnia (wspólna dla naszej czwórki, załoga spała w innym miejscu)
Wieczorem załoga rozłożyła materace, przygotowała CZYSTĄ pościel i naprawdę było ok
Tylko łazienki nie było znowu mamy dzień dziecka, bo nie ma się jak umyć. Kibelek wspólny z załogą tam słuchawka prysznicowa, ale tylko zimna woda i warunki słabiutkie Ale co tam twardym trzeba być, nie miętkim Dziś myjemy się mokrymi chusteczkami, których zapas zawsze mam odpowiedni. Swoja drogą dla mnie to genialny wynalazek
Zapraszam do jadalni i pokoju dziennego w jednym
I takie pyszne jedzonko od razu przygotowała nam załoga ze świeżo złowionych rybek i piwko się przydało
Widzicie jak wszyscy karnie czekają, aż zrobię zdjęcie żarełka rączki tylko w kadrze zostały
Płyniemy na Rincę, po drodze podziwiamy widoczki. Niestety jest to rejon jeden z najsuchszych w Indonezji. Na próżno szukać tu palm. Dodatkowo jesteśmy w szczycie pory suchej więc widoczki wypłowiałe, bez koloru zielonego. Ale i tak jest cudnie
Często byliśmy świadkami, gdy trawa na wzgórzach płonęła, po roślinach pozostały tylko te szare, wypalone miejsca
Kolka, też pomyślałam o tych czasach gdy jeździło się pod namioty, myło w jeziorze, podczas deszczu wszystko było mokre To były czasy a teraz brak łazienki doskwiera
o matko! A gdzie na tej łajbie sie śpi? Bo nie wygląda...
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Noemi, super, że piszesz kolejną część
ja poczekam na Bali
Kolka, Ty nie śpij Zwiedzamy
Bo ja zaglądam już w zakamarki W końcu gdzieś trzeba te zgrzewki zostawić no nie?
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
bosko!!!!
noemi podawaj wsyztsko namiar na firmę ceny
ile ma lat:)
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Melduję się i smoków... wypatruję
Ps. Hyde widzę kolejna zmiana avatarka, co jeden do lepszy
Dzioby Ty tylko Bali i Bali będzie, ale najpierw musisz się trochę pobujać na łódeczce
Bepi nawet nie czujesz jak rymujesz obiecuję, że będą: dwie plaże, lazurek i kilka palm ale nie będą wszystkie te elementy występować razem
Edzia, będą i szczegóły. Wiek przewodnika chyba taki dla naszych córek bardziej odpowiedni
Hyde,he, he nie jest to Splendida, ani chociaż mój Horizon, ale cała łódka dla nas Była tu tylko nasza czwórka + załoga
Aga, Kolka, było gdzie spać oto wspólna sypialnia (wspólna dla naszej czwórki, załoga spała w innym miejscu )
Wieczorem załoga rozłożyła materace, przygotowała CZYSTĄ pościel i naprawdę było ok
Tylko łazienki nie było znowu mamy dzień dziecka, bo nie ma się jak umyć. Kibelek wspólny z załogą tam słuchawka prysznicowa, ale tylko zimna woda i warunki słabiutkie Ale co tam twardym trzeba być, nie miętkim Dziś myjemy się mokrymi chusteczkami, których zapas zawsze mam odpowiedni. Swoja drogą dla mnie to genialny wynalazek
Zapraszam do jadalni i pokoju dziennego w jednym
I takie pyszne jedzonko od razu przygotowała nam załoga ze świeżo złowionych rybek i piwko się przydało
Widzicie jak wszyscy karnie czekają, aż zrobię zdjęcie żarełka rączki tylko w kadrze zostały
Z każdym dniem bliżej...
Noemi - przypomnialy mi się obozy harcerskie chociaż z tą łazienką to nie fajnie
Każdy ma swój kawałek świata, który go woła...
Odbijamy
Płyniemy na Rincę, po drodze podziwiamy widoczki. Niestety jest to rejon jeden z najsuchszych w Indonezji. Na próżno szukać tu palm. Dodatkowo jesteśmy w szczycie pory suchej więc widoczki wypłowiałe, bez koloru zielonego. Ale i tak jest cudnie
Często byliśmy świadkami, gdy trawa na wzgórzach płonęła, po roślinach pozostały tylko te szare, wypalone miejsca
Z każdym dniem bliżej...
Kolka, też pomyślałam o tych czasach gdy jeździło się pod namioty, myło w jeziorze, podczas deszczu wszystko było mokre To były czasy a teraz brak łazienki doskwiera
Z każdym dniem bliżej...