Anusia, Mamadacha zdążyłeście jeszcze przed najciekawszymi atrakcjami
Następnego dnia jedziemy zwiedzać słynną Dolinę Świątyn w Agrigento. To rozległy kompleks kilku świątyń pięknie położonych na wzgórzu. Parkingi są na dwóch skrajnych krańcach kompleksu. Można tez kupić bilet wstępu łączony z bieltem wstępu do muzeum archeologicznego - tak zrobiliśmy my. Gdy byliśmy w kompleksie urystów było w miarę mało, temperatura idealna - okolo 20 stopni. Wyobrazam, że chodzenie tam w skwarze letnim musi być "lekko" uciążliwe.
Dobrze - zatem najpierw idziemy zwiedzać muzeum archeologiczne - dla miłośników kultury antycznej punkt konieczny w programie.
budynek muzeum a wokól piękny ogród
obok muzeum znajduje się urokliwy kościół
a z tarasu przed kościołem rozpościerają się piekne widoki
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Wchodząc do muzeum przechodzi się obok małego amfiteatru
i takie widoki
no i wchodzimy do środka
ten posąg mial ze 2 piętra chociaż na zdjeciu tego nie widać. Jak zerkniecie na makietę swiatyni po prawej stronie, to tam widac jakby w "oknach" postacie - to własnie jedna z takich figur
Samo muzeum nie jest duże, ale trochę ciekawych eksponatów się tam znajduje
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Żelku- bardzo nam sie tam podobało. Było 20 stopni, słońce grzało, mało ludzi, pusto. Można było sobie niemal samotnie posiedzieć przy świątyni. Nie chciałabym tam wędrować w sierpniowym upale . Ja do tej ostatnie światyni już nie dodreptałam, ale i tak jak dla mnie to dużo się nachodziłam.
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Dotarłam Jestem
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Makono, aleś frajdę mi sprawiła, nigdy za dużo Sycylii... nigdy za dużo Włoch
Allora, niecierpliwie czekam na dalszą część Twojej relacji !
mamadacha
Anusia, Mamadacha zdążyłeście jeszcze przed najciekawszymi atrakcjami
Następnego dnia jedziemy zwiedzać słynną Dolinę Świątyn w Agrigento. To rozległy kompleks kilku świątyń pięknie położonych na wzgórzu. Parkingi są na dwóch skrajnych krańcach kompleksu. Można tez kupić bilet wstępu łączony z bieltem wstępu do muzeum archeologicznego - tak zrobiliśmy my. Gdy byliśmy w kompleksie urystów było w miarę mało, temperatura idealna - okolo 20 stopni. Wyobrazam, że chodzenie tam w skwarze letnim musi być "lekko" uciążliwe.
Dobrze - zatem najpierw idziemy zwiedzać muzeum archeologiczne - dla miłośników kultury antycznej punkt konieczny w programie.
budynek muzeum a wokól piękny ogród
obok muzeum znajduje się urokliwy kościół
a z tarasu przed kościołem rozpościerają się piekne widoki
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Wchodząc do muzeum przechodzi się obok małego amfiteatru
i takie widoki
no i wchodzimy do środka
ten posąg mial ze 2 piętra chociaż na zdjeciu tego nie widać. Jak zerkniecie na makietę swiatyni po prawej stronie, to tam widac jakby w "oknach" postacie - to własnie jedna z takich figur
Samo muzeum nie jest duże, ale trochę ciekawych eksponatów się tam znajduje
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Fajne ucjecie Makono a fota rozpala wyobraznie...ja to uwielabiam te antyczne starocie , przemawiają do mnie
Jak słucham, ze taki cud świata jak Palmyra w Syrii moze byc bezpowrotnie zniszczona , to szlak mnie trafia
No trip no life
Makono- no to dawaj te atrakcje Widoczki piękne
no amfiteatr faktycznie mały i jak tu wszystkie elementy wpisać uf dlugo myślałam gdzie scenium i inne są.......
Dalej z Wami jadę
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
No to idziemy zwiedzać świątynie. Najpierw najwyżej położona Świątyna Junony
takie widoki
W oddali Swiątynia Concordii, do której zaraz pójdziemy
Świątynia Concordii w całej okazałości
i widoczki na okolicę
widok na Swiatynie Junony
No i idziemy dalej
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Pieknie-tez niezle nadreptaliscie
Żelku- bardzo nam sie tam podobało. Było 20 stopni, słońce grzało, mało ludzi, pusto. Można było sobie niemal samotnie posiedzieć przy świątyni. Nie chciałabym tam wędrować w sierpniowym upale . Ja do tej ostatnie światyni już nie dodreptałam, ale i tak jak dla mnie to dużo się nachodziłam.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/