--------------------

____________________

 

 

 



Kanał Elbląski marinika

50 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013
Kanał Elbląski marinika

... a właściwie - trochę więcej niż sam kanał, bo oprócz kanału:

była meta w Kątnie:

trochę Ostródy:

a w drodze powrotnej - jeszcze wizyta na zamku w Golubiu Dobrzyniu:

marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

W maju pojawiła się informacja, że od początku czerwca wznowione będą po kilkuletniej przerwie rewitalizacyjnej rejsy turystyczne po Kanale Elbląskim. Bilety miały być sprzedawane poprzez stronę internetową żeglugi Ostródzko-Elbląskiej - począwszy od 31-go maja:

http://www.zegluga.com.pl/

No to jedziemy - J. i marinik i jeszcze dwa zaprzyjażnione małżeństwa. Pierwotnie planowaliśmy rejs w sobotę 13-go czerwca, jednak wbrew zapowiedziom, okazało się że tuż po rozpoczęciu sprzeaży w ogóle takiego terminu nie ma. Były inne - w środku tygodnia, chociaż w czerwcu zapowiedziane były tylko weekendowe rejsy.

Ostatecznie udało się zakupić 6 biletów na rejs 27-go czerwca.

Z Łodzi mieliśmy ruszyć w piątek po pracy.

Dwa noclegi zarezerwowaliśmy w sześcioosobowym domku na Campingu Kątno:

http://campingkatno.pl/

Antenka
Obrazek użytkownika Antenka
Offline
Ostatnio: 5 lat 1 tydzień temu
Rejestracja: 23 paź 2013

Preved Smile super Biggrin

marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Kilka fotek z Campingu Kątno:

Przy kampingu funkcjonuje mały Bar Szuwarek. Żarcie - mniam, mniam, a chleb tamtejszego wypieku nawet do domu przywieżliśmy.

Trampek
Obrazek użytkownika Trampek
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Piękne zdjęcia!!! 

Psińcowo w tamtyh rejonach akceptują? Na kampingu? Podczas rejsu?

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Tramku, my z Barnusią naszym nie raz tam jeździliśmy, wprawdzie na grilowanie, ale zawsze z piechem Preved

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Żelek
Obrazek użytkownika Żelek
Offline
Ostatnio: 8 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Pięknie....tam

marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Żegluga Ostródzko-Elbląska proponuje różne rodzaje rejsów. Nasze bilety obejmowały imprezę o nazwie "W Krainie Kanału" czyli rejs starujący z Ostródy, poprzez Jezioro Drwęckie i dalej kanałem do śluzy Zielonej, śluzy Miłomłyn, dalej trasą jeziorowo-kanałową do pierwszej pochylni w Buczyńcu i poprzez pozostałe pochylnie, i Jezioro Drużno do przystani  Elblągu, skąd w ramach biletu autobus przewozi pasażerów na miejssce startu. Dwa dni przed wyprawą otrzymałem niespodziewany telefon z Biura Obsługi Klienta informujacy,że w związku z niskim stanem wody najwyższy odcinek (do pochylni w Buczyńcu jest niestety nieżeglowny, w związku z czym proponują nam poranny dowóz do Elblaga, a stamtąd rejs do pochylni w Buczyńcu i z powrotem oraz odwiezienie autobusem do Ostródy.

KICHA.

Po kilku godzinach - kolejny telefon z informacją, że nasz statek uległ awarii, na pewno nie bedzie naprawiony do soboty, więc mogą zaproponować zwrot części kasy, rejs z Buczyńca do Elbląga i powrót atobusem do Buczyńca.

KICHA.

Tum razem ja zaproponoałem dodatkowy rejs w niedzielę na trasie Ostróda- Miłomłyn - czyli początkową część pierwotnej pełnej trasy. W ten sposób omijamy spory odcinek między Miłomłynem a Buczyńcem, ale za to zaliczamy przynajmniej wszystkie pochylnie i śluzy na trasie.

No - w każdym razie - początek wesoły. Dodatkowo wiemy już, ze na statkach nie funkcjonują żadne bufety, nie ma też żadnych punktów gastronomicznych w Buczyńcu (gdzie przy pełnej trasie jest godzinna przerwa), zatem należy się zaopatrzyć w żarełko i napoje.

marinik
Obrazek użytkownika marinik
Offline
Ostatnio: 2 miesiące 3 tygodnie temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Trampek - nie wiem jak to z psinami na statku jest, Na kampingu tylko maja zastrzeżenie, żeby psiuny nie spały w pościeli i nie zostawiały sierści. A właściciele mają Lolę - buldożka francuskiego Party

Trampek
Obrazek użytkownika Trampek
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

marinik :

Trampek - nie wiem jak to z psinami na statku jest, Na kampingu tylko maja zastrzeżenie, żeby psiuny nie spały w pościeli i nie zostawiały sierści. A właściciele mają Lolę - buldożka francuskiego Party

Jak to Shok mają francuza i nie pozwalają gościom spac z psem Shok Shok Moje tylko ze mną śpią Lol Czasem (w sumie to nie czasem, w zasadzie - zawsze Biggrin ale to jego problem) mój facet się wkurza bo moje Gluty muszą spać przy mnie. A to oznacza że śpią między nami Vampire Party

Zajączku - ja od jakiegoś czasu też staram się jak najwięcej podróżować z Gluciakami. Ale.... Nie wszędzie mogę je zabrać - hotele czasem życzą sobie takiej kasy, że wyjazd staje się nieopłacalny Sad (ostatnio 60z/doba/pies), jak jadę z 2 psami MUSI być 2 opiekunów (ja sobie daję radę i panuje nad 2...) i nie do każdej atrakcji można zabrać psincowo Bad Pomału sie zmienia podejście do naszych czworonożnych przyjaciół, ale bardzooooo pomału........

Trampek
Obrazek użytkownika Trampek
Offline
Ostatnio: 8 lat 7 miesięcy temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

marinik :

Żegluga Ostródzko-Elbląska proponuje różne rodzaje rejsów. Nasze bilety obejmowały imprezę o nazwie "W Krainie Kanału" czyli rejs starujący z Ostródy, poprzez Jezioro Drwęckie i dalej kanałem do śluzy Zielonej, śluzy Miłomłyn, dalej trasą jeziorowo-kanałową do pierwszej pochylni w Buczyńcu i poprzez pozostałe pochylnie, i Jezioro Drużno do przystani  Elblągu, skąd w ramach biletu autobus przewozi pasażerów na miejssce startu. Dwa dni przed wyprawą otrzymałem niespodziewany telefon z Biura Obsługi Klienta informujacy,że w związku z niskim stanem wody najwyższy odcinek (do pochylni w Buczyńcu jest niestety nieżeglowny, w związku z czym proponują nam poranny dowóz do Elblaga, a stamtąd rejs do pochylni w Buczyńcu i z powrotem oraz odwiezienie autobusem do Ostródy.

KICHA.

Po kilku godzinach - kolejny telefon z informacją, że nasz statek uległ awarii, na pewno nie bedzie naprawiony do soboty, więc mogą zaproponować zwrot części kasy, rejs z Buczyńca do Elbląga i powrót atobusem do Buczyńca.

KICHA.

Tum razem ja zaproponoałem dodatkowy rejs w niedzielę na trasie Ostróda- Miłomłyn - czyli początkową część pierwotnej pełnej trasy. W ten sposób omijamy spory odcinek między Miłomłynem a Buczyńcem, ale za to zaliczamy przynajmniej wszystkie pochylnie i śluzy na trasie.

No - w każdym razie - początek wesoły. Dodatkowo wiemy już, ze na statkach nie funkcjonują żadne bufety, nie ma też żadnych punktów gastronomicznych w Buczyńcu (gdzie przy pełnej trasie jest godzinna przerwa), zatem należy się zaopatrzyć w żarełko i napoje.

Dobrego złe początki.... Mam nadzieję 

Strony

Nazwa użytkownika

Zostaw to pole puste!

Wyszukaj w trip4cheap