Pora na kilka fotek takich z drogi tj na mijane sklepy, na dominujace na drodze motory .zadziwiajace co oni na tych motorach przewoża ..prawie wszystko
Kwiatki o których wspomniałem od wielu lat mamy w ogródku.Są w 2 kolorach,żółte i różowe.
Na zimę trzeba wykopać i przenieść do domu.Wiosną znów do ziemi.Kwitną długo i obficie. Pierwszy raz spotkałem je na Capri.
To są z tego roku.
Janjus, kurcze czytasz z moich zdjęc jak wrozka z dloni ...Piekne te kwiaty w twoim ogrodku. Musze i ja pomyslec o nich na wiosne... A propos a gdzie relacja z Capri ???? to takie piekne miejsce i chyba nikt nie pokazywal..
Nasz nastepny punkt programu to Bird Park, leżący blisko Ubud, wstęp ok 25 USD.Jest to raj szczególnie dla funow ptakow,ale nie tylko.. Jest tam tyle cudeniek z różnych stron świata , przeróżnych mixów kolorystycznych, z różnymi grzebieniami, kształtami dziobów,kolorami oczu etc ..coś niesamowitego. Niektóre piękne , niektóre okropne...ale przez to też ciekawe..Parę przykładów
Tu masz kwiatki z nie naszego klimatu a rosną u mnie.
Milin Amerykański
Pierwszy jest popularny w południowej Europie i zimuje w ogrodzie.Drugi w Egipcie i krajach tropikalnych i trzeba je zimować w domu.
Trzeci to popularny hibiskus i jak jest mroźna zima to może nie przezimować.
Te dwa zdjęcia to z tego lata .Większość tych kwiatów jest widoczna.
jak oglądniesz to skasuje ,żeby Ci nie zaśmiecać relacji
Janjus, alez masz piekne te kwiaty i ogród , takie kolorowe,egzotyczne okazy !! Widać,że i motylki doceniają to piękno..
U mnie w ogródku kilka dni temu szereg kwiatów wymarzło, była taka noc z przymrozkami i sporo kwiatów mi już padlo niestety ..Jedyna więc metoda to rzeczywiście zimowac częśc okazów w domu..alew tym roku nie zdążylam nawet niektórych schować..
To jeszcze kilka modelek czy modeli.. Na pierwszy rzut idzie czyścioszka, która porządkowala sobie każde piórku po koleii...a na koncu najbrzydszy wg mnie okaz...jakis taki wyleniały vs inne
Pora na kilka fotek takich z drogi tj na mijane sklepy, na dominujace na drodze motory .zadziwiajace co oni na tych motorach przewoża ..prawie wszystko
No trip no life
Nelly,
TY mnie jednak chyba trochę lubisz
Zdjęcia kwiatów przepiękne.
Kwiatki o których wspomniałem od wielu lat mamy w ogródku.Są w 2 kolorach,żółte i różowe.
Na zimę trzeba wykopać i przenieść do domu.Wiosną znów do ziemi.Kwitną długo i obficie. Pierwszy raz spotkałem je na Capri.
To są z tego roku.
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Janjus, kurcze czytasz z moich zdjęc jak wrozka z dloni ...Piekne te kwiaty w twoim ogrodku. Musze i ja pomyslec o nich na wiosne... A propos a gdzie relacja z Capri ???? to takie piekne miejsce i chyba nikt nie pokazywal..
No trip no life
Nasz nastepny punkt programu to Bird Park, leżący blisko Ubud, wstęp ok 25 USD.Jest to raj szczególnie dla funow ptakow,ale nie tylko.. Jest tam tyle cudeniek z różnych stron świata , przeróżnych mixów kolorystycznych, z różnymi grzebieniami, kształtami dziobów,kolorami oczu etc ..coś niesamowitego. Niektóre piękne , niektóre okropne...ale przez to też ciekawe..Parę przykładów
No trip no life
Ptaszki cudne
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
Ten szary na koncu sliczniutki
Janjus, alez masz piekne te kwiaty i ogród , takie kolorowe,egzotyczne okazy !! Widać,że i motylki doceniają to piękno..
U mnie w ogródku kilka dni temu szereg kwiatów wymarzło, była taka noc z przymrozkami i sporo kwiatów mi już padlo niestety ..Jedyna więc metoda to rzeczywiście zimowac częśc okazów w domu..alew tym roku nie zdążylam nawet niektórych schować..
No trip no life
Peg, Janjus dziekuje *dance4*ptaszki rzadko goszcza na naszym forum, wiec tak dla odmiany zamiescilam kilka ślicznotek
No trip no life
Nelciu , cudne te ptaki z Bird Parku, niesamowita egzotyka, Janjus ślicznie u Ciebie, widzę że też masz fioła na pukcie zieleni i kwiatów w domu
Bepi juz niedlugo sama zobaczysz te pieknotki...
To jeszcze kilka modelek czy modeli.. Na pierwszy rzut idzie czyścioszka, która porządkowala sobie każde piórku po koleii...a na koncu najbrzydszy wg mnie okaz...jakis taki wyleniały vs inne
No trip no life