dostaliśmy jeszcze do jedzenia po hamburgerze z filetem z kuraka lub tuńczykiem,bardzo dobre,a byłyby lepsz egdyby nie obrzydliwe paluchy jack'a zankładające je
o a to piękna PRZYSTAŃ prawie,że JACHTOWA ,z krowim gównem unoszącym się w powietrzu
Wieczory na Phangan były przecudowne, taka Taj włąscie chciałam pcozuć, siedze prawie,że na piasku,na boso,na poduchach,popijam Changa i jem pychotki...i to nie za miliony dolarów,tylko w normalnych tajskich cenach . Rewelka,na plazy zbierało się dużo ludzi,z dnia na dzien im bliżej FMP było ich więcej.
nie umiemy robić fotek w nocy,więc sa słabej jakości,ale chociaz odrobinkę oddają klimacik
jakoś juz z 2-3 dni przed FMP zaczęli rozkładać swoje stoiska tatuażyści,którzy fluo.farbkami malowali przeróżne wzory,a swoją wystawe robili w ten sposób
Kochani postaram się dziś jeszcze dokończyć Phangan, jutro już mam wolne w pracy,a w piątek rano wyjeżdzam do Wrocławia,bo stamtąd mam wylot na Kretę,ale postaram się dziś ogarnąć resztę, bardzo mi miło,że czytacie
wracamy
dostaliśmy jeszcze do jedzenia po hamburgerze z filetem z kuraka lub tuńczykiem,bardzo dobre,a byłyby lepsz egdyby nie obrzydliwe paluchy jack'a zankładające je
o a to piękna PRZYSTAŃ prawie,że JACHTOWA ,z krowim gównem unoszącym się w powietrzu
Karisska
Ty masz cialo Bogini
czekam na ciag dalszy bo mi tak pieknie na tych plazach nie chce wracac do domu
Czytam i podziwiam po raz kolejny Twoje relacje.Dla mnie te miejsce raczej nieosiągalne,ale dobrze ,że o takich miejscach można pomarzyć.
Ale wyskok
Żeglarstwo – najdroższy sposób najmniej wygodnego spędzania czasu.
A ja sie oficjalnie i na zabój zakochałam w TWOICH RODZICACH!!!!
Od teraz proszę ich zabierać na każde wakacje!!!
Kariska bardzo fajny ten wasz hotelik - czuć klimacik i czuć Taj..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Skint - hehe dzięki,ale mam lustro
janjus witam witam
momi oszołomko kurczę no na Kretę ich nie wezmę,bo byli 3 razy po 2 tyg ,ale obiecuję,że jeszcze ich zabiorę
Wieczory na Phangan były przecudowne, taka Taj włąscie chciałam pcozuć, siedze prawie,że na piasku,na boso,na poduchach,popijam Changa i jem pychotki...i to nie za miliony dolarów,tylko w normalnych tajskich cenach . Rewelka,na plazy zbierało się dużo ludzi,z dnia na dzien im bliżej FMP było ich więcej.
nie umiemy robić fotek w nocy,więc sa słabej jakości,ale chociaz odrobinkę oddają klimacik
jakoś juz z 2-3 dni przed FMP zaczęli rozkładać swoje stoiska tatuażyści,którzy fluo.farbkami malowali przeróżne wzory,a swoją wystawe robili w ten sposób
oczywiście w dzień FMP SKORZYTAMY
Full MOOn Party!!!!Karisssku już przebieram łapkami, dawaj zdjęcia
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Kariss pls
No trip no life
No Karola to ja już Cię rozpracowałam Ty tam nie pojechałaś odpoczywać i zwiedzać tylko klub fitness na plaży otworzyłyście
Pisz nam tu szybciutko po ile karneciki u Was chodzą
http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/
Zajączku hahah
Kochani postaram się dziś jeszcze dokończyć Phangan, jutro już mam wolne w pracy,a w piątek rano wyjeżdzam do Wrocławia,bo stamtąd mam wylot na Kretę,ale postaram się dziś ogarnąć resztę, bardzo mi miło,że czytacie