uuu. Ja tez ostatnio siedziałam w moim domowym szmateksie i jak policzyłam ile mam bikini...za głowę sie złapałam. Większość tez tylko 2-3 razy noszone. I nie mam komu ich oddać (siostrzenica i siostra są za duże i to coś co ja nosze/nosiłam na nos mogą sobie wsadzić). Mniejszy problem miałam z pozbyciem się letnich sukienek (pond 60 naliczyłam) - rozdałam córkom moich kolezanek
Ale mam jeden kostiumik, który zabieram wszędzie (rośnie razem ze mną ). I w nim mam najwięcej zdjęć Chyba powinnam go wyrzucić - zrobi się miejsce w walizie na inne
ja mam taki jeden ulubiony i ulubiony tez od Księciunia..bylam w nim raz na 3 godziny ..na Anse Source Argent ,
Ja ze swoim od 2007 roku podróżuję... I np z Wenezueli - mam najwięcej fotek właśnie w nim (a inne czekały na swoją kolej w walizce). A teraz jak na niego patrze-to chyba jest najbrzydszy z moich wszystkich bikini... Więc nie wiem co mnie do niego ciągnie
Puma teraz to ja sobie tez go mogę na głowe wlożyć to są rozmiary S, a przypominam że przytyłam od tego czasu 14 kg ...tak mi moja tarczyca szwankuje..albo wkoncu organizm trawi prawidłowo to co spałaszuję ..haha .. a ja teraz zamówiłam na Bali bikini w rozmiarze 42
Bea, też uwielbiam HM
Rozciągają się to fakt - wtedy zawsze sobie tłumaczę że schudłam na wakacjach
Ja lubię H&M, Cubus, River Island i Reserved
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Damiaaaaan >>>>>> ADMIIIIIIIN - facetow dyskryminuja !!!!!!!!!!!!
Moje Pstrykanie i nie tylko
uuu. Ja tez ostatnio siedziałam w moim domowym szmateksie i jak policzyłam ile mam bikini...za głowę sie złapałam. Większość tez tylko 2-3 razy noszone. I nie mam komu ich oddać (siostrzenica i siostra są za duże i to coś co ja nosze/nosiłam na nos mogą sobie wsadzić). Mniejszy problem miałam z pozbyciem się letnich sukienek (pond 60 naliczyłam) - rozdałam córkom moich kolezanek
Ale mam jeden kostiumik, który zabieram wszędzie (rośnie razem ze mną ). I w nim mam najwięcej zdjęć Chyba powinnam go wyrzucić - zrobi się miejsce w walizie na inne
ja mam taki jeden ulubiony i ulubiony tez od Księciunia..bylam w nim raz na 3 godziny ..na Anse Source Argent , wiecej nie wyszłam bo sie nie mieszcze
https://picasaweb.google.com/110152793677347539832/Seszele2011#5620978918640909570
tutaj zakupiony
http://www.strojekapielowe.com/index.php?m=Main&f=AssortmentView&s=4rvehxdw3ohpdpi9tizir1gruordxxoz&id=6943&id_dir=221
dobre podejście......człowiek wraca jakis dowartosciowany....
[quote=bepi]
ja mam taki jeden ulubiony i ulubiony tez od Księciunia..bylam w nim raz na 3 godziny ..na Anse Source Argent ,
Ja ze swoim od 2007 roku podróżuję... I np z Wenezueli - mam najwięcej fotek właśnie w nim (a inne czekały na swoją kolej w walizce). A teraz jak na niego patrze-to chyba jest najbrzydszy z moich wszystkich bikini... Więc nie wiem co mnie do niego ciągnie
Bepi ja takie majtki jak w tym brązowym....to bym sobie na głowę mogla tylko założyć...bo mam małą....i Ty mi wmawiasz że przytyłaś
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Puma teraz to ja sobie tez go mogę na głowe wlożyć to są rozmiary S, a przypominam że przytyłam od tego czasu 14 kg ...tak mi moja tarczyca szwankuje..albo wkoncu organizm trawi prawidłowo to co spałaszuję ..haha .. a ja teraz zamówiłam na Bali bikini w rozmiarze 42