A ja mam mieszane uczucia. Kolejna relacja zaczęta... A co z dalszą częścią "Zapisków z Lagos" ? Chyba sie już nie doczekam...
Indy, nie nie, nie wiń Andrew, bo to moja wina . Przeczytalam ,że Tom z Gdyni szuka wszelkich info o Porto, bo wyjazd za pasem więc poprosiłam ,aby pilnie naskrobał parę słow..
Indy To legalny lobbing Nieopłacony. Żadna korupcja. To znaczy , pewnie będę musiał zapłacić w przyszłości relacją z Portugalii
Lagos w Nigerii to trochę specyficzna Afryka mi się zdaje. Za dużo tam kulek lata i od czasu do czasu bombki domowej roboty. Tym samym bardzo dobrze jest zajrzeć w takie miejsca czyimiś oczami, skoro swoimi nie można ale czy bedziesz chciałą tam pojechać w najblizszym dziesięcioleciu. ?
Ja z pewnościa do Lagos pojadę . Ale dla świętego spokoju wybiorę to Lagos portugalskie a nie nigeryjskie
Jak zapraszasz, to jestem i czekam!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
O !!
Wielkie dzięki
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Ja też chetnie poczytam i popatrzę
nie zapomnij dodać Sintre, podobno piękna a mi sie jeszcze nie udało dotrzeć
No trip no life
Jak relacja z Portugalii to i ja sie dolaczam bo to piekny kraj
A ja mam mieszane uczucia. Kolejna relacja zaczęta... A co z dalszą częścią "Zapisków z Lagos" ? Chyba sie już nie doczekam...
Indy, nie nie, nie wiń Andrew, bo to moja wina . Przeczytalam ,że Tom z Gdyni szuka wszelkich info o Porto, bo wyjazd za pasem więc poprosiłam ,aby pilnie naskrobał parę słow..
No trip no life
To się nazywa lobbing
Dziękuje Nelciu za zalobbowanie w mojej sprawie i przepraszam Koleżanki za wcięcie się przed kolejkę. W ciąży nie jestem, tym bardziej mi glupio
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
No, po sądach arbitrażowych ciągać Cię nie będę bo sama też po stronie Portugalii stoję. A dokładnie jadę. W czerwcu 2016!
Nelcię natomiast pomolestuję by Zapiski jednak załatwiła, bo mam wiekszą ochotę na Afrykę, niż niektóre błogosławione na bigos z truskawkami!
Indy To legalny lobbing Nieopłacony. Żadna korupcja. To znaczy , pewnie będę musiał zapłacić w przyszłości relacją z Portugalii
Lagos w Nigerii to trochę specyficzna Afryka mi się zdaje. Za dużo tam kulek lata i od czasu do czasu bombki domowej roboty. Tym samym bardzo dobrze jest zajrzeć w takie miejsca czyimiś oczami, skoro swoimi nie można ale czy bedziesz chciałą tam pojechać w najblizszym dziesięcioleciu. ?
Ja z pewnościa do Lagos pojadę . Ale dla świętego spokoju wybiorę to Lagos portugalskie a nie nigeryjskie
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Kochani,
Dziękuję Wam za motywację...
Indy - masz rację - czas kontynuować relację z Nigerii, to fakt. Obiecuję
Tom - za namową Nelci muszę chociaż w kilku postach opisać Porto i Portugalię. Wiem, że wkrótce tam jedziesz...
Asia-A i SKINT - trzymajcie kciuki