Asia w mrożonkach można dostac takie mieszanki , gdzie w środku jest kukurydza, grzybki, pędy bambusa, groszek i takie inne - o chińska mieszanka chyba bardziej..:) Cukier palnowy można kazdym innym cukrem zastapic..:) ALe jak będziesz miała okazję to sobie kup..;)
Ja ostatnio zrobiłam fajna z pora na szybko
por
kukurydza
jajka
ogórki konserwowe
koperek
kawałej szynki podwędzanej
sól/pieprz do smaku
juz nawet nie pamietam ile czego, tak na oko - posiekałam do miski - dodałam jakieś 2 łyzki oliwy - dwie łyżki musztardy - łyżeczkę miodu i jogurt naturalny - przegryzło sie super...i nawet Sznupek nie zauważył, ze majonezu nie ma..:)
Aja dzisiaj po raz pierwszy raz w życiu jadłam coś co się nazywało pad-thai ale raczej mnie nie powaliło na kolana. Chętnie bym zakosztowała i poznała przepis na taki "prawdziwy" często na tym forum opisywany w zachwytach pyszny Pad Thai. Nawet Hapol się zachwycał
Swierszczyku z pad thai to tak jak z naszym bigosem - każda gospodyni ma swój sprawdzony przepis. Więc czasami można się naciąć, ja sama dobrego "patataja" jadłam na Krabi.... i cięzko mi ten smak odtworzyć.
Pad thai znaczy "makaron po tajsku" wieć improwizacja spora. Patrząc na twój talerz, to nie widzę kiełków fasoli, nie widze paryczki chili. nie widze ćwiartek limonki do skropienia, bardzo okrojony ten makaron.
Ja swojego robię już na oko:
na woka daje trochę oleju
posiekany czosnek i papryczkę chili
krewetki
podmażam,
dodaję posiekany szczypiorek
pastę tamaryndową
trochę cukru palmowego
podlewam jasnym sosem sojowym
sossem rybnym
dorzucam makaron, kiełki
doprawiam jeszcze sosem sojowym i rybnym
skrapiam sokiem z limonki
przekłądam na talerz
posypuje orzeszkami, posiekanym chili i dodaję ćwiartki limonki do skropienia
Zazwyczaj daje sie jeszcze jajko, ale ja pomijam, bo wolę taką wersje.
Asia w mrożonkach można dostac takie mieszanki , gdzie w środku jest kukurydza, grzybki, pędy bambusa, groszek i takie inne - o chińska mieszanka chyba bardziej..:) Cukier palnowy można kazdym innym cukrem zastapic..:) ALe jak będziesz miała okazję to sobie kup..;)
Ja ostatnio zrobiłam fajna z pora na szybko
por
kukurydza
jajka
ogórki konserwowe
koperek
kawałej szynki podwędzanej
sól/pieprz do smaku
juz nawet nie pamietam ile czego, tak na oko - posiekałam do miski - dodałam jakieś 2 łyzki oliwy - dwie łyżki musztardy - łyżeczkę miodu i jogurt naturalny - przegryzło sie super...i nawet Sznupek nie zauważył, ze majonezu nie ma..:)
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Dzięki, spróbuję!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Ja często robie pad-thaie. Ułatwię sobie życie i dam przepis z netu: http://kukbuk.com.pl/przepis/1650,pad-thai
Aja dzisiaj po raz pierwszy raz w życiu jadłam coś co się nazywało pad-thai ale raczej mnie nie powaliło na kolana. Chętnie bym zakosztowała i poznała przepis na taki "prawdziwy" często na tym forum opisywany w zachwytach pyszny Pad Thai. Nawet Hapol się zachwycał
A ten dzisiaj we Wrocku zjadałam
Świerszcz "Biegnąc nie skracasz odległości...."
Swierszczyku z pad thai to tak jak z naszym bigosem - każda gospodyni ma swój sprawdzony przepis. Więc czasami można się naciąć, ja sama dobrego "patataja" jadłam na Krabi.... i cięzko mi ten smak odtworzyć.
Pad thai znaczy "makaron po tajsku" wieć improwizacja spora. Patrząc na twój talerz, to nie widzę kiełków fasoli, nie widze paryczki chili. nie widze ćwiartek limonki do skropienia, bardzo okrojony ten makaron.
Ja swojego robię już na oko:
na woka daje trochę oleju
posiekany czosnek i papryczkę chili
krewetki
podmażam,
dodaję posiekany szczypiorek
pastę tamaryndową
trochę cukru palmowego
podlewam jasnym sosem sojowym
sossem rybnym
dorzucam makaron, kiełki
doprawiam jeszcze sosem sojowym i rybnym
skrapiam sokiem z limonki
przekłądam na talerz
posypuje orzeszkami, posiekanym chili i dodaję ćwiartki limonki do skropienia
Zazwyczaj daje sie jeszcze jajko, ale ja pomijam, bo wolę taką wersje.
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Wygląda pysznie. Może wypróbuję i ja.