Zaglądamy do przydrożnego warsztatu samochodowego - jest tam sporo dobrze nam znanych samochodów zwanych tu po prostu "POLSKI"
Też kiedyś takim jeździłam, tylko w kolorze "szałwia" i już z plastikowym zderzakiem
Nikt tu chyba nie słyszła o czymś takim jak kanał ....
Udajemy się dalej na spacer w kierunku morza.
Pora na odpoczyne w "ogródku piwnym" Na szczęście mieliśmy w plecaku kubki plastikowe, bo w tym lokalu cervesa jest sprzedawana tylko do naczyń własnych - po prostu "piwo z kija"
Świąteczno - noworoczna choinka?
Wystrój wnętrza:
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Basiu
Zaglądamy do przydrożnego warsztatu samochodowego - jest tam sporo dobrze nam znanych samochodów zwanych tu po prostu "POLSKI"
Też kiedyś takim jeździłam, tylko w kolorze "szałwia" i już z plastikowym zderzakiem
Nikt tu chyba nie słyszła o czymś takim jak kanał ....
Udajemy się dalej na spacer w kierunku morza.
Pora na odpoczyne w "ogródku piwnym" Na szczęście mieliśmy w plecaku kubki plastikowe, bo w tym lokalu cervesa jest sprzedawana tylko do naczyń własnych - po prostu "piwo z kija"
Świąteczno - noworoczna choinka?
Wystrój wnętrza:
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
ile "maluszków" teraz już wiem, gdzie wszystkie s polszy się udały
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
"Maluchy" rzeczywiście super. Ale widzę tam również Wołgę - też rarytas.
Małe piwo za 6US$? Sporo, co?
Anusia, u nas "maluchów" coraz mniej a tam na pęczki.
Andrew, to cena w ichniej walucie - 6 peso kubańskiego czyli CUP = około 1 PLN. Za 2 ćwierćlitrowe kubki piwka zapłaciliśmu mniej wiecej 1,50 PLN.
Wołgi tam także były w dużej ilości.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Aaaa, a ja myślałem, że to były dolary US. To taniocha. Ja mógłbym i hektolitr wypić
Przyjemnie się oglądało. Fajna wycieczka! Pozdrawiam.