--------------------

____________________

 

 

 



...Kuramathi...

53 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 9 godzin 58 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...witam,ze światem podwodnym jest (dla mnie)..."mały problem... otóż,nurkowanie (pod rzadną postacią ; ) nie stało sie naszą (Basi i moją) pasja,niestety...

Poczatki stawialiśmy w meksykańskim Xel-Ha,potem powtórka w Thailandii i na koniec Maledivy. Niby jest fajnie,niby kolorowo a mimo to nie dostajemy "dreszczy" na mysl o mozliwości podgladania wodnego życia,cóż...nie każdy sie nurkiem urodził ; )) Tym razem zabraliśmy aparat do zdjęc podwodnych i kamerkę (niby kamerkę,juz napisałem w innym temacie co o niej myslę ; ). Ten "nadmiar" sprzętu,heee, to był najwiekszy błąd. Zamiast skoncentrowac sie na poprawnej obsłudze jednego,szamotalismy się raz z jednym raz z drugim a efektem jest...wiecie co ; )))

...Na szczęście, na Maledivach mozna ogladać swiat podwodny..."z powietrza" ; ) czy to z przydomowej platformy czy z licznych przystanii-pomostów zobaczymy wodny świat i jego mieszkańców. Co ciekawe, identyczne ryby widziałem przy brzegu jak i w czasie "snoorkelingowania" na rafie. Jedynie dno przy brzegu jest mniej kolorowe niż "na pełnym morzu". Powodem sa (prawdopodobnie !??) fale pływów,które nanoszą na koralowce brązowy osad...

...ba, własnie w czasie taplania sie na płyciznie mielismy spotkanie z rybą,która chciałem zobaczyć...rzecz jasna w pewnej odległości. ale o tym wspomne jeszcze w późniejszym czasie...

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

anusia
Obrazek użytkownika anusia
Offline
Ostatnio: 4 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 03 wrz 2013

Też chętnie poogladam Man in love

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 9 godzin 58 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...heee, mam propozycję ; ) zamiast pokazywać Wam "cukierkowo-odpustowe" zdjęcia rybek (niech sie tym zajmą Ci którzy naparawde to potrafią...) zabiore Was...do lasu !!!

tu dygresja,otóż wybierajac wyspę na Maledivach szukalismy swego rodzaju optimum... zasugerowano nam,aby jesli nurkowanie nie jest celem No1,a nie było ; ) wybrac wyspę jak najwiekszą (dla nurkujacych to bez znaczenia bo i tak całe dnie spedzają na wodzie...a własciwie pod nią ; )

...wyspa winna mieć jak najwięcej atrakcji ladowych aby po trzech dniach nie zdążyła się znudzić. dlatego właśnie wybraliśmy Kuramathi,trzecią pod względem wielkości wyspę w maledivskim archipelagu...

...zrobiono na niej pewien fajny "myk",otóż zostawiono środek wyspy w "stanie nienaruszonym" aby turyści mogli poczuc klimacik tropikalnego lasu...poprowadzono przezeń wąską ścieżkę (codziennie rano oczyszczaną !!!) pozakręcaną tak by spacer trwał jak najdłużej. całość nazwano "natural trial" i do spaceru po dusznym i wilgotnym "deszczowym lesie " Was zapraszam ; )

..."deszczowy las" był rzeczywiście deszczowy gdyż przez połowę drugiego dnia pobytu padał deszcz !!! tu kolejny "wtręt",otóż na stronach biur podróży znajdziecie info jakoby deszcz na Maledivach,jesli już,pada to..."rzęsiście i krótkotrwale". musze zadać kłam takim stwierdzeniom ponieważ,"nasz deszczyk" padał przez pół dnia i nie był to ani "kapusniaczek" ani tropikalna ulewa a typowy opad pod jakim rozumiemy słowo "deszcz". mało tego, od personelu dostalismy info,że w czasie Czerwca i Lipca potrafią przydażyć sie kilkudniowe,ciągłe opady !!! nic dziwnego,że trafiaja sie własnie w tym okresie bardzo atrakcyjne ceny pobytu ; )

dość o tym zapraszam w zielony gąszcz...

...mimo,że "cywilizacja" była tuż obok w lesie panowała specyficzna i troszke nienaturalna cisza. Czasem tylko zaskrzeczał gdzieś w gałęziach "niewidzialny ptak" lub wieksza kropla spadała na liście wydając głośne "klap"...wiem,że to tylko namiastka prawdziwej dżungli,ot taki tropikalny skwerek dlaczego więc nie opuszczała mnie świadomość cudzej obecności !??? Wydawało mi sie wręcz ,ze to nie ja ogladam las ale las...patrzy na mnie...

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

umilka
Obrazek użytkownika umilka
Offline
Ostatnio: 3 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 23 lis 2014

Piękne fotki z samolotu, niesamowita woda i ten lasek... Czekam na c.d.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 14 godzin 6 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

A to miła  niespodzianka .. nie sadzilam ,że na Malediwach jest las he he ! Wacko

cukierkowo-odpustowe zdjecia rybek ??? no , troche pojechales... Sad

No trip no life

wojtek1
Obrazek użytkownika wojtek1
Offline
Ostatnio: 4 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 09 mar 2014

Ten las, też mnie zdziwił, ale fajnie to wągląda.

Żeluś
Obrazek użytkownika Żeluś
Offline
Ostatnio: 3 dni 8 godzin temu
Rejestracja: 25 kwi 2016

Rybki i swiat podwodny to też nie moja bajka...ale las CUDOWNY ....mogłabym po nim spacerowac nawet w deszczu Yes 3

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 9 godzin 58 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...witam wtorkowo : )) spectrum gatunkowe drzew nie jest na wyspie zbyt okazałe. dominuja oczywiście palmy kokosowe,w pokazywanym wczesniej lesie trafiaja sie jakieś formy namorzynów a na skrajach gąszczu napotkac mozna bananowce. za to obfitośc kwitnacych krzaczorów i..." wszelakich chwastów" ; ). niektóre wydają sie znajome...

wieczorem ciężko spacerować leśnymi duktami...he,he,he...innych nie ma ; ))),bo zapachy czasem "zapieraja dech"...

a do drzew wracając. jest na wyspie "okazik". to 300-stu letni Banyan czyli "drzewo o kilkunasu pniach",nazywany również "dusicielem" ponieważ rosnie na pniu innego drzewa,które z czasem ulega uduszeniu. temu na Kuramathi daleko do "potwora z Kalkuty" ale i tak wyglada całkiem nieźle...

na dwóch pierwszych fotkach jego "młodszy braciszek"...

...a teraz i główny bohater ; )

nocki dobrej na dziś a jutro...to po co sie tak naprawde leci na Maledivy...plaża,baseniki,drineczki itp. ; ))

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 9 godzin 58 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

...siemanko środowe : ))) Kilka info o "przybytkach" w resorcie. najwazniejsze są,jak zawsze,baseny i barki ; ) Baseny były trzy, rozmieszczone proporcjonalnie tzn, "na końcu" wyspy,na poczatku i w środku. Nam przypadł do gustu ten "na poczatku",tak Go nazwalismy gdyz był najbliżej głównej recepcji.

przy wszystkich "kapieliskach" umiejscowiły sie tez barki. od zwykłych do wieczorno-przedstawieniowych.

ten nasz ulubiony basen miał straznika ; ) zaraz gdy zaczynali schodzic się turysci przylatywał ON. stawał zawsze w tym samym miejscu,czasem drepatł od brzegu do brzegu a nade wszystko...przeganiał innych "skrzydlatych gości". bez wzgledu na wielkośc i gatunek, zaden inny ptak nie mógł skorzystac z dobrodziejstw słodkowodnej kapieli. nawet próby picia basenowej wody były szybko ukrucane przez "straznika" ; ) ludzi sie nie bał,fotografujacych Go...ignorował.

z basenu a właściwie z barku przy basenia "na koncu" korzystalismy wracaja z piaskowej mierzei.

natomiast nigdy nie bylismy dłużej przy basenie środkowym. miał on formę duzego "wodnego oczka" ukrytego w lesie. niezrozumiali byli dla mnie ludzie ,którzy przelecieli "pół świata" aby odpoczywac przy..."lesnej sadzawce" !???

A na wspomniany juz parokrotnie "piaskowy ogon" chodzilismy albo na zwyczajny długi spacer, tu warunek: TYLKO gdy niebo było zachmurzone !!! Wcześniejsza próba spaceru przy palacym słońcu zakończyła sie szybkim powrotem w zbawienny cień barkowego parasola ; ) lub,ogladac zachody słońca,namówiła nas na nie przemiła kelnerka...o nietuzinkowej,jak na azjatkę,budowie i urodzie ; ))) Nie żałowalismy bo widoczki były "mocno cukierkowe"...

...jutro pokaże wam migawki z wycieczki. jednej jedynej na jakiej byliśmy ale "wartej ogladniecia" ; )

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

kienia
Obrazek użytkownika kienia
Offline
Ostatnio: 5 lat 5 miesięcy temu
Rejestracja: 22 lis 2013

W szoku jestem, że się Kuramathi tak pozmieniało. Byłyśmy tam niecałe 3 lata temu, były tylko dwa baseny Beach .

Weszłam teraz nawet na stronę resortu i widzę, że już chyba naszego domku też  nie ma Girl impossible .

Dobudowali pełno water willi, nieługo wyspy nie będzie widać Lol

Strony

Wyszukaj w trip4cheap