--------------------

____________________

 

 

 



Toskania i Umbria - dlaczego warto tam jechać?

222 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Asisko
Obrazek użytkownika Asisko
Offline
Ostatnio: 2 lata 7 miesięcy temu
Rejestracja: 19 lut 2015

Jest Apisek z relacją, jestem i ja Yahoo

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Witam Asiu i zapraszam!!!!

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Teraz będzie inaczej....

Skupimy się właśnie na tych mniej popularnych miejscach, do których nie dociera tak wielu turystów – o ile w ogóle jeszcze są takie miejsca w środku Europy????

Będziemy mieli przez cały czas samochodzik, postaramy się omijać autostrady i poruszać się bocznymi traktami.

Znając męża zamiłowania muzealne, nie obędzie się bez odwiedzenia kilku z nich. Choć w praktyce bywało również tak, że mąż spędzał czas podziwiając eksponaty muzealne, a ja buszowałam wśród kamiennych domków, ukwieconych zaułków lub podziwiałam panoramę rozciągającą się z murów miejskich. Albo po prostu siedziałam na kamiennych schodkach rozgrzanych czerwcowym słońcem obserwując toczące się wokół leniwe życie i wdychając aromat ziół lub zapachy dochodzące z okolicznych kuchni.

Niestety kilkakrotnie łapał nas deszcz, a nawet raz prawdziwa tropikalna ulewa, wówczas chcąc niechcąc i ja lądowałam w muzeum.

Zwiedziliśmy także kilka wybitnie turystycznych miejsc, w których jeszcze nie byłam lub takie, w których już byliśmy, ale trudno je pominąć, bo po prostu nasza trasa przebiegała tuż koło nich i fajnie było skonfrontować wrażenia sprzed lat z obecną rzeczywistością.

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Ja oczywiście przygotowując plan zwiedzania kierowałam się głównie moimi przyrodniczo – krajobrazowymi zamiłowaniami, a zatem niejeden wielbiciel historii, arcydzieł sztuki czy zabytków, może się dziwić, że wybrałam właśnie to, co wybrałam....

A nie to, co rekomendują przewodniki, bądź co znajduje się zwykle w programach wycieczek objazdowych.

Ale może właśnie dlatego zainteresuje kogoś spojrzenie z trochę innej perspektywy na dobrze znaną Toskanię oraz traktowaną nieco po macoszemu sąsiadującą z nią zieloną i górzystą prowincję – Umbrię, która szczególnie mnie urzekła.

W czasie naszych wypraw kilkakrotnie wpadliśmy też do prowincji Lazio, położonej bardziej na południe, czyli tej – na terenie której leży Rzym. Oczywiście zatłoczoną stolicę szerokim .łukiem omijając...

Te właśnie rejony na pograniczu Umbrii, Lazio i Abruzji najbardziej ucierpiały w trakcie niedawnego trzęsienia ziemi.

Wielka szkoda, że te pomniki historii, z których całkiem sporo przetrwało ponad dwa tysiące lat, runęły tak nagle grzebiąc w dodatku pod ruinami ponad 300 mieszkańców...

Mariola

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 10 godzin 16 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

ale super he he !! pomysl rewelacja

baaardzo oryginalne doniczki Wacko

No trip no life

Andrew
Obrazek użytkownika Andrew
Offline
Ostatnio: 4 tygodnie 18 godzin temu
admin
Rejestracja: 07 maj 2015

Boungiorno! Jakżeż miło czytać i oglądać włoskie klimaty. 

Informuję uroczyście, że dołączam do fan clubu Italii. 

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Hej Andrew, winko Montepulciano na powitanie stawiam!!!!

Nelcia, czego to ludzie kreatywni - a Włosi z pewnością tacy są - nie wymyślą!!!!

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

No to by było tyle....tytułem wstępu!!!!!

A teraz do rzeczy....

Lecimy porannym samolotem z Gdańska przez Monachium do Florencji.

Lotu nie będę opisywać, bo nic zaskakującego się nie wydarzyło – walizki nie zaginęły, Lufthansa o dziwo nie zastrajkowała, opóźnień nie było...

Na lotnisku szukamy naszej wypożyczalni samochodów, gdzie już ze sporym wyprzedzeniem mieliśmy zarezerwowane autko.

We Florencji żadna wypożyczalnia aut nie mieści się na terenie lotniska, choć wszyscy w swych ofertach piszą, że tak właśnie jest.

Ale nie jest to wielki problem, jako że co kilkanaście minut jeździ mały busik – free shuttle - z lotniska do miejsca, gdzie zgrupowane są wszystkie bardziej popularne wypożyczalnie. Jazda trwa dosłownie kilka minut i już załatwiamy formalności.

Jak włoskie klimaty – to i włoskie autko!!!

Dostajemy zupełnie nową – 2630 km na liczniku - małą Lancię Ypsilon i po chwili możemy rozpocząć naszą podróż.

Lotnisko we Florencji znajduje się na zachodnich przedmieściach miasta. Ponieważ nie mamy zamiaru go zwiedzać, nie chcemy wbijać się w wąskie, na ogół jednokierunkowe uliczki, a zatem wybieramy płatną autostradę A1 łączącą Florencję z Rzymem.

 Jako, że po drodze nie stajemy, a lotnisko i wypożyczalnia to raczej nic ciekawego - więc z załączeniu fotki z następnych dni...

 

Mariola

apisek
Obrazek użytkownika apisek
Offline
Ostatnio: 6 miesięcy 2 dni temu
Rejestracja: 08 wrz 2013

Noclegi mamy zarezerwowane w trzech różnych miejscach: pięć w Cortonie, cztery w Perugii oraz trzy ( gościnnie u znajomych znajomych) w Orvieto.

A zatem kierujemy się w stronę Cortony. W rejonie Florencji świeci słoneczko, ale przed nami coraz więcej chmur.

Wjeżdżając w bramki na autostradzie trzeba uważać, by nie wjechać na pasy oznaczone napisem TELE PASS, gdyż tamtędy mogą poruszać się tylko auta z wykupionym długoterminowym abonamentem, których przejazd jest automatycznie skanowany i rachunki opłacane są raz w miesiącu - bez tego grozi poważna kara w euraskach, o czym ostrzegł nas pan z wypożyczalni.

Na autostradzie dozwolona jest prędkość 130 km/godz i dość często zainstalowane są fotoradary, więc trzeba uważać, bo to też kosztuje...zresztą niemało. Zdecydowana większość aut stara się jechać z tą szybkością, choć od czasu do czasu przelatują jakieś sportowe “torpedy” grubo ponad 200 km na godzinę...Ale pewnie ich właścicieli stać na wysokie mandaty.

Z florenckiego lotniska do Cortony jest około 150 km. Ruch na autostradzie spory, potem jeszcze kawałek jedziemy lokalną drogą i docieramy do naszej agriturismy “Il Gelso di Mario” położonej u stóp wzgórza, na którym wznosi się Cortona.

 Dróżka dojazdowa do naszego "Kamiennego Domu" i obejście....

Mariola

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 10 godzin 16 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

To jedziemy !! ja wskakuje na tylne siedzenie Pleasantry

No trip no life

Strony

Wyszukaj w trip4cheap