--------------------

____________________

 

 

 



KUL-GiliAir-Bali-Singapur - sierpień 2016

60 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Dana_N
Obrazek użytkownika Dana_N
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 21 godzin temu
Rejestracja: 07 paź 2013

Ooooo...widzę, że Bali urzekło Cię na dłużej Smile Chetnie poczytam jakie wrażenia tym razem Smile

wojtek1
Obrazek użytkownika wojtek1
Offline
Ostatnio: 4 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 09 mar 2014

Hej, widok z tarasu hotelowego bardzo ładny, sam hotel bardzo drogi ? Ja jeszcze w Kuala niie byłem, ale ceny tam chyba niesingapurskie .... za wyjątkiem piwa Sad 

Koniczyna
Obrazek użytkownika Koniczyna
Offline
Ostatnio: 6 lat 1 miesiąc temu
Rejestracja: 28 wrz 2013

Korolowa- bardzo się cieszę z Twojej relacji. Poprzednia z Bali była bardzo ciekawa, a miejsce w którym odpoczywałaś w Ubud do tego stopnia mnie zafascynowało, że odwiedziłam je w tym roku. Jedynie na jedną noc, ale muszę przyznać, że to chyba najpiękniejsze wspomnienie z moich wakacji tam. Nigdy nie myśłałam, że tam dotrę, a Bali do tego stopnia mnie urzekło, że bardzo chciałabym tam wrócić. Czekam na kolejne zdjęcia, przydatne informacje i piękne opisy. Biggrin

korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

Koniczyna - super że skorzystałaś, mi się tamten hotelik bardzo podobał i w 100% spełnił moje oczekiwania, mam nadzieję że Twoje też Biggrin

wojtek1 - KUL tańsze od SIN zdecydowanie, ale tak jak pisałam, no mało co zobaczyłam, tylko hotel, miasto z góry i wieczorem spacer pod Petronas, ba, nawet w żadnej knajpie nie byliśmy! do nadrobienia za rok Biggrin

- za pokój płacilismy 400 zł / trójka / bez śniadań

Dana_N -tak, Bali zdecydowanei mnie zauroczyło i moge tam wracać co rok Biggrin

korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

GILI AIR  - to odkrycie tegorocznych wakacji. A początkowo zupełnie nie byłam przekonana do tych wysp i tak trochę z braku innej opcji je wybrałam.

Ale od początku, rok temu w ramach wyjazdu na Bali kilka dni spędziłam na Nusie Lembongan - planując tamtejszy urlop przejrzałam mnóstwo zdjęc, relacji i Nusa wydała mi się najpiękniejesza jesli chodzi o wyspy blisko Bali, a Gili zupełnie do mnie nie przemawiało. W tym roku Nusy powtarzać nie chciałam, wiec szukałam alternatyw: plaże na Lomboku, plaże na Bali, i Gili. A jako że zależało mi na małej wysepce, niebieskiej wodzie, chilloutowej atmosferze -  to postawiłam,że dam szansę Gili.

Z trzech wysp Gili Air wydała się najodpowiedniejsza, na forach wszyscy pisali że Trawangan jest imprezowa, Meno romantyczna, a Gili łączy je obie, a do tego (i to dla mnie było najwazniejsze) jako jedyna ma słodką wodę i jest zielona. Tak wiec padło na Air. Poszukiwanie hotelu tez łatwe nie było - po pierwsze hotele są droższe niż na Nusie i za byle bungalow słono sobie liczyli, wiec jak już miałam płacić sporo to niech chociaż bedzię super. Przypadkiem na youtube obejrzałam filmik gdzie widać przyjemny kawałek plaży i tak padło na bungalowy The Beach Club ( za 4 noce ze śniadaniemi zapłaciliśmy 2000 zł - za 3 osoby)

 dzięki temu filmikowi wybór padł na Tne Beach Club i był to wybór jak najbardziej trafiony:

https://www.youtube.com/watch?v=PBPqS4t0fz4

filmik dokładnie oddaje klimacik wyspy i bungalowów, no i plaża wydała mi się na nim ładna, co się w realu potwierdziło.

Jak sie okazało właśnie ten odcinek plaży jest najlepszy na całęj wyspie! i badzo go polecam gdyż nie ma tu odpływu, dzięki czemu można pływać od rana do wieczora - w innych częściach wyspy odpływy są bardzo duże, wiec pływanie możliwe jest tylko rano.

Sam hotel bardzo prosty, ale klimatyczny i też go polceam. Domki proste, w ładnym ogrodzie, blisko plaży - z zewnętrznymi łazienkami. Restauracja na plaży więc widoki przy śniadaniu cudowne. Okazało się, że Gili Air to był strzał w dziesiątkę.

Plusy wyspy:

 

 mała wyspeka, którą można rowerem objechać w godzinę

 wzdłuż wybrzeża ciagną się restauracje, takie proste, lokalne, kolorowe

 nie ma tu dużych resortów, same małe hoteliki / bungalowy / guest housy

 są przepiękne zachody słońca

 są pyszne grillowane owoce morze, ryby - serwowane w knajpach na plaży

 woda ma cudowny kolor, a Lombok w tle dodaje uroku

 panuje tu chilloutowa atmosfera, turystyka miesza sie z lokalnym życiem - taki rodzaj komercji jest dla mnie idealny Biggrin

Minusy:

właściwie nie zanotowałam, może prócz tego, że ceny hoteli są wyższe aniżeli np. na Nusie i tu miałam jedynie problem ze znalezieniem czegoś w rozsądnej cenie

tu widoczki na plażę, przy której jest The Beach Club

korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

 i jeszcze troche widoczków z poziomu leżaka Biggrin i dzieki zoomowi w aparacie Wink

 

 

danas
Obrazek użytkownika danas
Offline
Ostatnio: 6 lat 8 miesięcy temu
Rejestracja: 29 lip 2016

łał, jak cudnie! Przepięknie, sniadanie w takim otoczeniu, to moje marzenie Sun-smilie water  001

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 15 godzin 21 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

A powiedz jak ze snurkami ?

No trip no life

korolowa
Obrazek użytkownika korolowa
Offline
Ostatnio: 4 lata 6 miesięcy temu
Rejestracja: 24 lut 2014

Nelcia - snurki będa na wycieczce łódką, przy hotelu kilka rybek sie też kręciło, ale zdecydowanie lepiej wziąc łódkę i popłynąc na rafę - jest piękna

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 15 godzin 21 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Super !! to grzecznie czekam . 

Ja też rozważałam Gili w czasie mojego pobytu w Indo,ale w końcu zwycieżyły warany he he. Może wiec nastepnym razem..

No trip no life

Strony

Wyszukaj w trip4cheap