3 dniowa oferta wybrana przeze mnie to był pakiecik zawierający w zasadzie wszystko czyli przeloty z Bali na Flores w obie strony, transfery na lotniska, rejs z Flores na Rince i Komodo,1 nocleg na łodce i 1 w hotelu na Flores,pełne wyżywienie, wejściowki do parków,sprzęt do snorkowania,no i spikająego przewodnika.
Trasa rejsu to z portu w Labujan Bajo ( stolica Flores) na Rince, trekking po wyspie,potem wyspa Kalong i tam nocleg, Rano rejs na Komodo, trekking po wyspie, rejs na Pink Beach- stop na pływanie, snorkowanie. Powrot na Flores nocleg w hotelu, wieczor wolny. Po sniadaniu zwiedzanie maisteczka i jaskini, potem lot na Bali. Dodatkowo płatny jest tax lotniskowy - to dotyczy kazego lotniska, z którego sie odlatuje + 15 USD conservation fee na Park narodowy.
O umowionej godzinie raniutko wskakujemy to transfer busa i jedziemy z Sanur na lotnisko. Jesteśmy spakowani na maxa,bo do hotelu na Bali juz nie wracamy. Większą część bagażu więc nasz szofer zabiera na przechowanie przez kilka dni, dostarczy nam je z powrotem na lotnisko jak będziemy już wracać z Flores i dalej jechac na Jawe. . Na samolot zabieramy więc w zasadzie bagaz podręczny, bo przeciez na 3 dni niewiele potrzeba.*pleasantry*.
Samolot nie jest duży, lecimy troszke ponad godzine, lot więc jest króciutki ,za to jakie piekne widoczki z góry . Ciagle lecimy nad jakimiś wysepkami, górami etc..
Nasz samolocik i widok na lotnisko. Budynek jest malutki, to w zasadzie jedna nieduża sala , gdzie przylatujący mieszaja się z wylatującymi. Nie ma żadnej knajpki ( tylko juz na zewnątrz), parę krzeseł i po 2 toalety ( w lokalnym stylu) z każdej strony sali .
Na pocieszenie dodam, iz nowe lotnisko jest w trakcie budowy a tempo budowy zdecydowanie szybsze niz naszego metra..*lol*.
Zreszta na Bali w Denspasar tez za pare miesięcy bedzie nowe lotnisko. Bagaże przyjeżdzają bardzo szybko ,sa stawiane na podłoge i trzeba sobie wybrąc swój.
na stronie fimy cena za osobę z przelotem jest 485 USD ( bez przelotu 285 USD). W mailu wyszli z propozycja 46O USD a finalnie wytargowalam 440 USD. Ważne też było to ,że cała lodka była dla nas ( 5 osob) i nie było żadnych innych turystów.
Nelcia dzieki Poszukam ich w necie i popatrzę co oferują
A tak wogóle to polecasz to biuro?
Peg, Organizacyjnie wszystko bylo rewelacyjnie.. Przewodnik super, taki wesoły ,ciagle nas zabawiał, opowiadał rozne historie etc. Łodka była średnia tj pod tym kątem ,ze nie miała kabin,ale o tym wiedzielismy od poczatku... Spalismy na tzw open space..był wiec fan..
Peg, Organizacyjnie wszystko bylo rewelacyjnie.. Przewodnik super, taki wesoły ,ciagle nas zabawiał, opowiadał rozne historie etc. Łodka była średnia tj pod tym kątem ,ze nie miała kabin,ale o tym wiedzielismy od poczatku... Spalismy na tzw open space..był wiec fan..
a bujało ?? ... napisz, że nie bujało... bo inaczej, lipa z takiej wyprawy ze względu na żonę...
Peg, Organizacyjnie wszystko bylo rewelacyjnie.. Przewodnik super, taki wesoły ,ciagle nas zabawiał, opowiadał rozne historie etc. Łodka była średnia tj pod tym kątem ,ze nie miała kabin,ale o tym wiedzielismy od poczatku... Spalismy na tzw open space..był wiec fan..
a bujało ?? ... napisz, że nie bujało... bo inaczej, lipa z takiej wyprawy ze względu na żonę...
Lordziu, pod koniec drugiego dnia zrobiło sie troche fal ,ale nikt nie bral nawet proszków a mamy 3 osoby w towarzystwie co to na choroby morskie cierpią.. . Moze jednak , w takim ukladzie nie ryzykowac i poplynąc na krotszy rejs, z jedna wyspą..będzie krócej i bliżej a warany na pewno i tak będą.
Tjaaaaaa Pumi.....szczególnie żmijaste
Hapolku te z lapkami i ogonkami to ja lubie......,
Witam wszystkich
3 dniowa oferta wybrana przeze mnie to był pakiecik zawierający w zasadzie wszystko czyli przeloty z Bali na Flores w obie strony, transfery na lotniska, rejs z Flores na Rince i Komodo,1 nocleg na łodce i 1 w hotelu na Flores,pełne wyżywienie, wejściowki do parków,sprzęt do snorkowania,no i spikająego przewodnika.
Trasa rejsu to z portu w Labujan Bajo ( stolica Flores) na Rince, trekking po wyspie,potem wyspa Kalong i tam nocleg, Rano rejs na Komodo, trekking po wyspie, rejs na Pink Beach- stop na pływanie, snorkowanie. Powrot na Flores nocleg w hotelu, wieczor wolny. Po sniadaniu zwiedzanie maisteczka i jaskini, potem lot na Bali. Dodatkowo płatny jest tax lotniskowy - to dotyczy kazego lotniska, z którego sie odlatuje + 15 USD conservation fee na Park narodowy.
No trip no life
O umowionej godzinie raniutko wskakujemy to transfer busa i jedziemy z Sanur na lotnisko. Jesteśmy spakowani na maxa,bo do hotelu na Bali juz nie wracamy. Większą część bagażu więc nasz szofer zabiera na przechowanie przez kilka dni, dostarczy nam je z powrotem na lotnisko jak będziemy już wracać z Flores i dalej jechac na Jawe. . Na samolot zabieramy więc w zasadzie bagaz podręczny, bo przeciez na 3 dni niewiele potrzeba.*pleasantry*.
Samolot nie jest duży, lecimy troszke ponad godzine, lot więc jest króciutki ,za to jakie piekne widoczki z góry . Ciagle lecimy nad jakimiś wysepkami, górami etc..
Nasz samolocik i widok na lotnisko. Budynek jest malutki, to w zasadzie jedna nieduża sala , gdzie przylatujący mieszaja się z wylatującymi. Nie ma żadnej knajpki ( tylko juz na zewnątrz), parę krzeseł i po 2 toalety ( w lokalnym stylu) z każdej strony sali .
Na pocieszenie dodam, iz nowe lotnisko jest w trakcie budowy a tempo budowy zdecydowanie szybsze niz naszego metra..*lol*.
Zreszta na Bali w Denspasar tez za pare miesięcy bedzie nowe lotnisko. Bagaże przyjeżdzają bardzo szybko ,sa stawiane na podłoge i trzeba sobie wybrąc swój.
No trip no life
Nelcia Ty piszesz od wczoraj , a ja dopiero dziś dotarłam Warany oczywiście czekamy na więcej tych pieknych stworków
Jeżeli to nie tajemnica to ile taki pakiecik kosztuje?
Peg,
na stronie fimy cena za osobę z przelotem jest 485 USD ( bez przelotu 285 USD). W mailu wyszli z propozycja 46O USD a finalnie wytargowalam 440 USD. Ważne też było to ,że cała lodka była dla nas ( 5 osob) i nie było żadnych innych turystów.
No trip no life
Nelcia dzieki Poszukam ich w necie i popatrzę co oferują
A tak wogóle to polecasz to biuro?
Peg, Organizacyjnie wszystko bylo rewelacyjnie.. Przewodnik super, taki wesoły ,ciagle nas zabawiał, opowiadał rozne historie etc. Łodka była średnia tj pod tym kątem ,ze nie miała kabin,ale o tym wiedzielismy od poczatku... Spalismy na tzw open space..był wiec fan..
No trip no life
a bujało ?? ... napisz, że nie bujało... bo inaczej, lipa z takiej wyprawy ze względu na żonę...
Lordziu, pod koniec drugiego dnia zrobiło sie troche fal ,ale nikt nie bral nawet proszków a mamy 3 osoby w towarzystwie co to na choroby morskie cierpią.. . Moze jednak , w takim ukladzie nie ryzykowac i poplynąc na krotszy rejs, z jedna wyspą..będzie krócej i bliżej a warany na pewno i tak będą.
No trip no life