Po zwiedzaniu plantacji jedziemy do centrum Charleston. Tyle sie naczytałam o pieknie tego miasta, ale mialam chyba za mało czasu, żeby docenić jego uroki.
Ale zapraszam Was na spacer
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Mi też podobają sie te historyczne piętrowe domy z duszą pamietajace jeszcze czasy wojny secesyjną
Plantację tez bym chętnie obejrzała, pewnie bym szukała Scarlet he he. Tak jak oglądając na Wyspie Księcia Edwarda czułam oddech Ani z Zielonego Wzgórza..
Późnym wieczorem wracamy do Savannah i idziemy jeszcze na szybki spacer i drobne jedzenie
Savannah nocą
Następnego dnia rano zwiedzamy Savannah. Bardzo chciałam to miasteczko zobaczyć i tu się nie zawiodłam. Zielone skwery, stare budynki. Chętnie bym tam wróciła na dłożej. Miejce ma specyficzny klimat
park
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Mi też podobają sie te historyczne piętrowe domy z duszą pamietajace jeszcze czasy wojny secesyjną
Plantację tez bym chętnie obejrzała, pewnie bym szukała Scarlet he he. Tak jak oglądając na Wyspie Księcia Edwarda czułam oddech Ani z Zielonego Wzgórza..
Beaufort robi wrażenie
Domy w Savannah były piękne - choć nie do wszystkich tych ładnych dotarliśmy. Może zdjęcia tego nie oddją, ale miasto ma niesamowity klimat.
Nie dziwię się ,ze Ani szukałas- tez bym szukala
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Savannah to podobno jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w USA. Organizowane są więc wieczorami Ghost Tours, a recepcjonistka w naszym hotelu mówiła, że wiele osób odczuwa obecność nadprzyrodzonych istot w tym mieście.
Miasteczko stało się też sławne dzięki książce (i filmowi) " Północ w ogrodzie dobra i zła". Polecam- mozna poczuc klimat tego miejce.
W Savahhan bardzo klimatyczne są więc także i cmentarze. Jedny z nich jest połozony kilka kilometrów od miasta cmentarz Bonaventure. Stare grobowce, dęby z hiszpańskim mchem robią wrażenie w ciągu dnia. Domyślam się jak strasznie musi byc tam w nocy. Jest to naprawdę klimatyczne miejsce. Zobaczcie sami.
te drzewa są niesamowite
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Po zwiedzaniu plantacji jedziemy do centrum Charleston. Tyle sie naczytałam o pieknie tego miasta, ale mialam chyba za mało czasu, żeby docenić jego uroki.
Ale zapraszam Was na spacer
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
...plantacja fajnie oddaje "ducha czasów"...
a miasto,cóż... te pokazywane wcześniej bardziej mnie urzekły ; )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Miałam dokładnie takie samo wrażenie. Charelston mnie nie powaliło.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Mi też podobają sie te historyczne piętrowe domy z duszą pamietajace jeszcze czasy wojny secesyjną
Plantację tez bym chętnie obejrzała, pewnie bym szukała Scarlet he he. Tak jak oglądając na Wyspie Księcia Edwarda czułam oddech Ani z Zielonego Wzgórza..
Beaufort robi wrażenie
No trip no life
Późnym wieczorem wracamy do Savannah i idziemy jeszcze na szybki spacer i drobne jedzenie
Savannah nocą
Następnego dnia rano zwiedzamy Savannah. Bardzo chciałam to miasteczko zobaczyć i tu się nie zawiodłam. Zielone skwery, stare budynki. Chętnie bym tam wróciła na dłożej. Miejce ma specyficzny klimat
park
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Czy to parowiec ? czy tylko udaje ?
tak czy inaczej kapitalnie oddaje ducha epoki minionej ..Bardzo chetnie by się takim przepłyneła
A może udaliście się w rejsik ?
No trip no life
Nelcia - parowiec pływający, ale niestety nie mieliśmy czasu nim się przepłynąć.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Domy w Savannah były piękne - choć nie do wszystkich tych ładnych dotarliśmy. Może zdjęcia tego nie oddją, ale miasto ma niesamowity klimat.
Nie dziwię się ,ze Ani szukałas- tez bym szukala
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Savannah to podobno jedno z najbardziej nawiedzonych miejsc w USA. Organizowane są więc wieczorami Ghost Tours, a recepcjonistka w naszym hotelu mówiła, że wiele osób odczuwa obecność nadprzyrodzonych istot w tym mieście.
Miasteczko stało się też sławne dzięki książce (i filmowi) " Północ w ogrodzie dobra i zła". Polecam- mozna poczuc klimat tego miejce.
W Savahhan bardzo klimatyczne są więc także i cmentarze. Jedny z nich jest połozony kilka kilometrów od miasta cmentarz Bonaventure. Stare grobowce, dęby z hiszpańskim mchem robią wrażenie w ciągu dnia. Domyślam się jak strasznie musi byc tam w nocy. Jest to naprawdę klimatyczne miejsce. Zobaczcie sami.
te drzewa są niesamowite
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Cmentarz rzeczywiście niesamowity ! Podoba mi sie
No trip no life