--------------------

____________________

 

 

 



Fotorelacja Riviera Maya lipiec 2017

36 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
rafalk
Obrazek użytkownika rafalk
Offline
Ostatnio: 6 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 16 lip 2017

Nelcia :
Ja widze 3 opcje:1/ najlepsza -wrzucasz zdjecia,2/edytujesz posty i wyrrucasz zegary 3/ ja moge edytowac i je usunac...

Jeżeli mogę wybrać, to poproszę opcję nr 3 (całą pierwszą stronę można wywalić - sam mogę usunąć tylko swoje posty; niewidzialne zdjęcia są już powtórnie wklejone).

Fotki robię lustrzanką Canon 5D + tej samej marki obiektyw 17-40 z filtrem polaryzacyjnym. 

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 1 tydzień temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Piękne sa Twoje zdjęcia, oddają piękno miejsca. Super Wink

megi zakopane

rafalk
Obrazek użytkownika rafalk
Offline
Ostatnio: 6 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 16 lip 2017

Dzieki Megi.

W założeniu przedwyjazdowym chcieliśmy zrobić ze 2 wycieczki po miastach Mayów. Najbliżej z GP jest do Tulum. Przejeżdżamy collectivo (40 peso od osoby w jedną stronę, kurs hotelowy to 1$ - 16,50 peso - przy wymianie potrzebny paszport). W kierunku Tulum jedzie się z drugiej strony ruchliwej dwupasmówki, którą trzeba przejść na rympał albo skorzystać z tunelu pod drogą, do którego wejście jest pomiędzy lobby Colonial a Kantenah. Po przejściu łapiemy busika od ręki, podajemy kierunek (Tulum Ruinas - ważne żeby dodać ten drugi człon), potwierdzamy cenę i jazda  (spokojnie i bezpiecznie). Kierowca wysadził nas przy dwupasmówce, machnął łapką pokazując gdzie się kierować i ... hola Mexico, welcome to the desert of the real. Po drugiej stronie drogi zuniformowany koleś woła coś do nas, żona łapie się i tracimy 15 minut na opowieść o super wycieczce łódką po plażach Tulum. Pada też sugestia, że do ruinek możemy dojechać taxi, bo pieszo to ok. 40 minut.  Po odklejeniu się od rozczarowanego sprzedawcy mijamy faktycznie postój taxi (te 40 minut w upale działa na wyobraźnię), mam jednak w pamięci info, że powinna być mozliwość skorzystania z kolejki. Z 50 m za parkingiem taksówek zaczyna się niedostępny (fizycznie) dla samochodów odcinek drogi (to taxi to nie wiem jak miałoby dojechać do ruin) a po prawej widać przystanek z wagonikami. Przy kupnie biletu jest próba sprzedaży wejściówki i przejazdu za 10 $ od osoby, kończy się na 20 peso za sam przejazd (wejście na miejscu kosztuje jakieś drobne, chyba 70 peso, przy czym dzieciaki do 12 lat za free). Przejazd ciągnikiem z wagonami trwa parę minut. Zaczynamy odczuwać mieszankę upału i wilgotnego powietrza. Samo stanowisko bardzo fajne - zwarte, malownicze. Jak większość (wszystkie?) miast Mayów na Jukatanie to rekonstrukcja (jeden przewodnik mówił do grupy, że w latach 70-tych było 40 % tego co widać, resztę później odbudowano). Spokojne obejście terenu zajęło nam ok. 1,5 - 2h, i dobrze bo upał mimo wczesnej pory (zaczynamy zwiedzać ok 10.00) z każda chwilą odbiera przyjemność obcowania z tym wyjątkowym miejscem. Widoki bomba.

Po zejściu na dół klifu jeszcze ożywcza kąpiel w ocenia (playa kantenah znacznie fajniejsza) i wracamy do hotelu, również collectivo. Po drodze chłodzimy się zimnymi kokosami (50 peso sztuka).

Ponieważ u całej rodzinki ta krótka wycieczka doprowadza do stanu granicznego z udarem słonecznym, zapada decyzja, że dajemy luz z eksploracją innych miejscówek - trzeba to inaczej zaplanować (inny hotel, inny termin). Znamy majowy upał z Doliny Królów czy z Akropolu latem, ale to jest inna bajka, tutaj ta wilgotność jest zabójcza, choć każdy organizm reaguje zapewne inaczej. W każdym razie do końca pobytu cieszymy się już tylko hotelową plażą przy znakomitej, mimo sezonu huraganów, pogodzie.

Sun-smilie water  012

Tom-Gdynia
Obrazek użytkownika Tom-Gdynia
Offline
Ostatnio: 3 lata 2 miesiące temu
Rejestracja: 04 wrz 2013

Co do kurortów meksykańskich na Riwierze Maya to się nie wypowiem bo nie byłem (ale jak zwykle zamierzam być). Natomiast zdjęcia jedne z bardziej udanych jakie widzę z tego miejsca. Miło się je ogląda. Słońce czuć Biggrin

Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/   Music 2

ssstu-6
Obrazek użytkownika ssstu-6
Offline
Ostatnio: 4 godziny 35 minut temu
Rejestracja: 31 maj 2016

taaa, to prawda co napisano,tak kolorowych fotek jeszcze na forum nie było !!!

realizm...wiadomo ,ale miodzio się ogląda : ))

p.s. widać ,że "zachwaszczenie morza" wciąż..."na wysokim poziomie" podobnie jak na fotkach wcześniejszych relacji...szkoda : (

...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav

rafalk
Obrazek użytkownika rafalk
Offline
Ostatnio: 6 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 16 lip 2017

Dzięki Wam za dobre słowo. W Tulum można by usmażyć mega foty ale o wschodzie słońca. Pozdrawiam wszystkich zaglądającychDrinks

wiktor
Obrazek użytkownika wiktor
Offline
Ostatnio: 4 lata 1 miesiąc temu
Rejestracja: 03 mar 2016

Podczytuje i ja Drinks  

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 12 godzin 46 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Też czytam. Zdjęcia obłędne. Napisz coś o rafie i rybkach. Może masz jakieś podwodne zdjęcia?

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

rafalk
Obrazek użytkownika rafalk
Offline
Ostatnio: 6 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 16 lip 2017

Asia - sama rafa dość monotonna kolorystycznie (do np. tej w Abu Dabbab - Marsa Alam, nie ma porówniania) ale różnych, kolorowych rybek całkiem na niej sporo. Zdjęć spod wody nie mam, ale obiecuje wrzucić jeszcze jakieś filmiki.

Plaża hotelowa położona jest w rozległej zatoce, na lewo od GP jest odcinek hotelu Unico a dalej ciągnie się spory gaj palmowy...

Jak widać tłumów nie ma, a to jest ze 150m od końca plaży GP. Kokosy nad głowami, szkoda, że nie mamy maczety, zwykłym scyzorykiem trochę ciężko się przebić (choć oczywiście da radę). Nam nic więcej do szczęścia nie potrzeba

Sun-smilie water  001

rafalk
Obrazek użytkownika rafalk
Offline
Ostatnio: 6 lat 3 miesiące temu
Rejestracja: 16 lip 2017

A tu jeden z mieszkańców rafy...

Sun-smilie water  059

Strony

Wyszukaj w trip4cheap