dopiero teraz doczytalam do końca i obejrzałąm na koniec filmiki.
Fantastyczne widoki nam zaserwowałaś. Przepiekne i Alpy i Dolomity latem. Chodziło mi po głowie ,aby się kiedyś wybrać w te okolice właśnie nie na narty ale zobaczyć te obszary w letiej odsłonie. I teraz już wiem, że absolutnie muszę pojechać.
Podziwiam cie,za twoją wytrwałość i silną wolę. Megi , masz charakter
Również słowa uznania, dla twojej ekipy. Zdjęcia ze wspinaczek po górach robią wrażenie, choć ja wiem,że nigdy się na taki hardcore nie zdecyduje.Umarałąbym ze strachu he he ,ale fajnie ,że można to wszystko zobaczyć oczami innych..
wspaniała choć mocno ryzykowna dla ciebie wyprawa. Jednak dzięki twojemu pozytywnemu uporowi my możemy oglądać tak super świetne włosko-austriacko-niemieckie widoki No właśnie a jak twoja noga ? trochę czasu już upłynęło, wrócilaś do pełnej formy ?
Gratuluje kolejnych planów wyjadowych
Megizak, a może w wolnej chwili pokazałabys nam Zakopane i okolice ? Nikt lepiej od ciebie tego nie zrobi a ja i pewnie inni chetnie popatrzymy na przepiękną perłę Tatr
Kolejne filmy
megi zakopane
Megi,
dopiero teraz doczytalam do końca i obejrzałąm na koniec filmiki.
Fantastyczne widoki nam zaserwowałaś. Przepiekne i Alpy i Dolomity latem. Chodziło mi po głowie ,aby się kiedyś wybrać w te okolice właśnie nie na narty ale zobaczyć te obszary w letiej odsłonie. I teraz już wiem, że absolutnie muszę pojechać.
Podziwiam cie,za twoją wytrwałość i silną wolę. Megi , masz charakter
Również słowa uznania, dla twojej ekipy. Zdjęcia ze wspinaczek po górach robią wrażenie, choć ja wiem,że nigdy się na taki hardcore nie zdecyduje.Umarałąbym ze strachu he he ,ale fajnie ,że można to wszystko zobaczyć oczami innych..
Mego bardzo dziękuje,za kolejną piekną relację.
No trip no life
Nelciu miło mi, że Ci się podobało. Mam nadzieję, że będę mogła jeszcze Was czymś zainteresować.
Być może w przyszłym roku w sierpniu wybierzemy się do Kirgistanu, Tadyżkistanu, czekam tylko na potwierdzenie czy jedziemy motocyklem czy autem.
Także jest szansa wskoczyć na odliczankę.
megi zakopane
ooo...Kirgistan, Tadżykistan !! ciekawe i bardzo oryginalne kierunki
Super, odkryjesz przed nami mało znane strony , takie chyba jeszcze nie albo mało zadeptane
Z przyjemnością zrobię wpis na odliczance, daj tylko znac kiedy..
No trip no life
Megizak,
wspaniała choć mocno ryzykowna dla ciebie wyprawa. Jednak dzięki twojemu pozytywnemu uporowi my możemy oglądać tak super świetne włosko-austriacko-niemieckie widoki No właśnie a jak twoja noga ? trochę czasu już upłynęło, wrócilaś do pełnej formy ?
Gratuluje kolejnych planów wyjadowych
Megizak, a może w wolnej chwili pokazałabys nam Zakopane i okolice ? Nikt lepiej od ciebie tego nie zrobi a ja i pewnie inni chetnie popatrzymy na przepiękną perłę Tatr
Wiktor, plany są mam nadzieję, że dojdą do skutku. Co do mojej nogi na 80% powróciłam do formy, ale jeszcze sporo brakuje.
Nie wypuszczam się jeszcze niestety daleko, ale już na rowerku jestem w stanie przejechać z 30 km. Ćwiczę intensywnie.
Teraz borykam się z kolejnym zdrowotnym problemem, który mnie męczy od kilku lat. Właśnie jadę na klinikę do Zabrza.
Co do Zakopanego jak najbardziej, mogę być przewodnikiem. Nie wiem, czy tutaj wirtualnie czy w rzeczywistości?
Tatry mam schodzone wzdłuż i wszerz.
Pozdrawiam
megi zakopane
Megi mialem na myśli tutaj czyli wirtualnie,ale miło słyszeć ze w realu też można na ciebie liczyćbędąc w Zakopanym.
Zdrowiej Megi ,dobrze,że masz silną wolę aby ćwiczyć intensywnie . Piję twoje zdrowie