Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
|
|
|
14 DNIOWY REJS PO KARAIBACH +LOT Z NIEMIEC
OD 994 E- LINIA MSC
szczegóły na www.all24cruises.com
Witam wszystkich podróżników na forum.Postaram pokazać wam Seszele widziane przeze mnie i obfotografowane rok temu we wrześniu. Wrzucę tylko zdjęcia do albumu i mam nadzieje że będzie wszystko ok.
Wysepki te już od dawna chciałem zobaczyć ale ceny często przekraczały 10 tys na osobę i to bez wyżywienia ,więc były tylko w sferze moich marzeń....
Rok temu znalazłem ofertę tym razem z biura podróży Neckerman. Miało być Bali z Rainbow Turs i pobyt w słynnej i cieszącej się dobrymi opinniami Melii w Nusa Dua ale w ostatniej chwili zrezygnowałem bo cena wychodziła podobna. Na Bali w Melii ze śniadaniami krzyczeli sobie 7800 zł za 16dni na osobę a w Neckermanie na Seszelki cena była 7200zł 16 dni plus tak samo śniadania.
Hotel na pewno gorszy i nie tak wypaśny jak Melia bo była to Berjaya Praslin Resort ale coś za coś.Jajecznica z boczkiem plus jakieś ciasteczka wystarczą nam na śniadania i wybieram stanowczo lazurki i puste rajskie plaże niż tłoczną i mało lazurkową plażę w Nusa Dua z wypaśnymi śniadankami.Bali musi poczekać i stwierdziliśmy że chyba jeszcze nie czas.
Wylot w tamtym roku w połowie września z biura Neckerman na 16 dni z przesiadką w Dubaju.Lot z Okęcia linniami Emirates a więc duży plus.Później tylko sześć godzin czekania na lotnisku w Dubaju i lot tak samo dalej Emiratami już bezpośrednio na Mahe na Seszelki. Promy i transfery z lotniska do hotelu miałem oczywiście opłacone przez biuro podróży w obie strony. Czyli Mahe - Praslin i za dwa tygodnie powrót Praslin- Mahe ,więc nawet nie mam pojęcia ile kosztuje taka przeprawa ale było chyba już sporo pisane na ten temat na forum. Generalnie zanim dolecieliśmy do hotelu na Praslin to od wyjścia z domu minęło ponad 24 godziny ,więc trzeba uzbroić się w cierpliwość zanim doleci się na Seszelki.
Postaram pokazać wam Seszele tak jak je widziałem gdzie kolibry piją nektar z passiflory a czerwone ptaki budzą z rana ,wchodząc do pokoju i jedzą z ręki. No może poza jedną przebrzydłą skolopendrą, która nawiedziła nas w pokoju.....
Samolot na Okęciu już czeka, więc czas lecieć do Dubaju
Terminal prezentuje się niezle.Do wygrania w loterii jest kilka fajnych samochodów


Ponad sześć godzin na lotnisku w Dubaju i jesteśmy na Seszelkach

Melduję się
Od razu Ci powiem,że super zrobiłeś zamieniając Bali na Seszele a jak jeszcze wspominasz ,że wypoczynek miał być w Meli na Nusa dua to już w ogóle rewelacja.Wolę 100 % Beryaje niż hotel na Nusa Dua
Tak coś przeczuwałem że z tego Bali nie będziemy zadowoleni....Miała być faktycznie Melia i widzę teraz że dobrze zrobiłem.
Od razu napiszę że pogodę w tym czasie mieliśmy malinową i na dwa tygodnie nie padało ani razu.Dwa razy padało w nocy i to krótko a raz był króciutki deszczyk przez 15 minut i zaraz słońce na przemian z chmurkami.
Temperatura powietrza idealna bo 32 stopnie a w nocy 26 Woda cieplutka a delikatny wiaterek z nad morza idealnie chłodził.Nie było takiej duchoty jak w Meksyku i na Seszelach można naprawdę wypocząć bo klimat jest idealny.Piasek na Praslinie bialutki jak mąka i nie ma chyba co porównywać go do Meksyku.
Do hotelu zajechaliśmy po godz 16-tej i po takiej 24 godzinnej podróży nie mieliśmy siły iść już na plażę.
Kilka fotek wieczorem a pózniej już na następny dzień z samego rana
A to już na następny dzień po śniadanku



Śniadanie mniej wiecej je się tak
Trzeba bardzo uważać bo jak odejdziemy razem od stołu np. po napój to zanim się nie obejrzymy ptaszyska będą konsumować nasz posiłek razem z nami
Turkus..ja nie powiedziałam,ze nie byli byście zadowoleni
jedynie,ze dobrze zrobiliście wybierając Seszele ))) Zresztą możesz pośledzć moje Bali a sam ocenisz.Tylko u mnie Nusa Dua będzie jak na lekarstwo 
Ech...mam sentyment do Beryaji
Właśnie zaczynam oglądać Twoje Bali i sam nie wiem jeszcze czy wybierać się w te rejony....
To lecimy dalej z Seszelkami.Po śniadaniu idziemy obejrzeć plażę i muszę powiedzieć żę wygląda niezle
Warto było jechać taki kawał drogi żeby delektować się takimi widokami
A co najważniejsze to zero ludzi na plaży.
Plaża w lewo przy hotelu Paradise Sun.




