Fajna wyspa. Wczytuję się przy okazji w Teneryfę ale La Gomera jak widze ma klimacik.
Nelciu, a każdego dnia wracaliscie samochodem do hotelu ? To znaczy - ze cała wyspa znajduje się w zasięgu jednodniowego tripa samochodem i po prostu można zrobić kilka wypadów jednodniowych z jednej lokalizacji ?
Tomek, wyspa jest mała, tyle że drogi "wydłużają" czas dojazdu ze względu na góry.
Jak pewnie pamiętasz z relacji , ja głownie jeżdże na objazdówki i wtedy śpimy na ogół co noc w innym miejscu, no czasem 2 noce w jednym miejscu he he Na La Gomerze nie ma jednak takiej potrzeby. Wyspa ma mnóstwo atrakcji,ale spokojnie wszystko można zobaczyc w ramach jednodniowych wypadów. I co ważne turystów bardzo mało, można się więc w spokoju i ciszy napawać pieknymi widokami.
Bardzo polecam , póki wyspa jeszcze jest taka... nieskomercjalizowama
Idziemy na kolejny punkt widokowy. Fajnie, nie ma zupełnie ludzi, tylko my i natura.. mozna więc zupełnie nie spiesząc się ogladać cudne krajobrazy i mijane,oryginalne rosliny
Asia, Andrew, wszystko sie zgadza i cudnie i tajemniczo
Z autem był mus. Nie zobaczyłabym połowy albo i więcej wyspy, a szkoda by było. Raz jednak prawie udało mi sie wpaśc do przepaści , było blisko...
Wracając z wycieczki zajeżdżamy do Los Roques , bo po pierwsze mamy po drodze, po drugie absolutnie nikogo nie ma, po trzecie jest duzo lepsza widoczność więc widać ..inaczej
W oddali widac Teide na Teneryfie , pieknie wyłania się ponad chmurami
Widzicie ? na parkingu tylko jedno jedyne auto, moje auto . Nie ma żadnego autokaru z turystami !!! Turyści z Teneryfy już na promie..
Taki luźny pomysł od szwagrów dostałem - czyli gdzieś by polecieć blisko w połowie stycznia, może Portugalia ?
No to trochę knuję. W Portugalii byłem dopiero co już drugi raz, a w styczniu tam juz za ciepło nie jest. Podglądam zatem Kanary ale bronię sie ręcami i nogami przed opcją stacjonarną "hotel+ALL"
A żeby za nudno nie było w 10-12 dni to węszę i wpadłaś z tą relacją idealnie. Byc może kilka dni na Teneryfie + 5-6 dni na Gomerze byłoby w sam raz. Zobaczymy co się urodzi
Tomek, to ja mam dla ciebie jeszcze inną rekomendacje. Podziel ten czas miedzy La Gomere i wyspę La Palma. Nie byłąm na tej drugiej,ale dużo dobrego o niej słyszalam na la Gomerze. ..że jeszcze nie zadpetana, że trochę dzika, że piekna,że wulkany etc.. pogugluj i zobacz,może ci wpadnie w oko
a pewnie, że się podoba
Fajna wyspa. Wczytuję się przy okazji w Teneryfę ale La Gomera jak widze ma klimacik.
Nelciu, a każdego dnia wracaliscie samochodem do hotelu ? To znaczy - ze cała wyspa znajduje się w zasięgu jednodniowego tripa samochodem i po prostu można zrobić kilka wypadów jednodniowych z jednej lokalizacji ?
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Wojtek
Tomek, wyspa jest mała, tyle że drogi "wydłużają" czas dojazdu ze względu na góry.
Jak pewnie pamiętasz z relacji , ja głownie jeżdże na objazdówki i wtedy śpimy na ogół co noc w innym miejscu, no czasem 2 noce w jednym miejscu he he Na La Gomerze nie ma jednak takiej potrzeby. Wyspa ma mnóstwo atrakcji,ale spokojnie wszystko można zobaczyc w ramach jednodniowych wypadów. I co ważne turystów bardzo mało, można się więc w spokoju i ciszy napawać pieknymi widokami.
Bardzo polecam , póki wyspa jeszcze jest taka... nieskomercjalizowama
Idziemy na kolejny punkt widokowy. Fajnie, nie ma zupełnie ludzi, tylko my i natura.. mozna więc zupełnie nie spiesząc się ogladać cudne krajobrazy i mijane,oryginalne rosliny
No trip no life
Odbijamy sobie w boczną drogę, bo dostrzegam fajne roslinki. Gdzie człowiek głową nie odwróci to pieknie
No trip no life
Nelciu, cudowne krajobrazy (i zdjęcia)!!!
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Nelciu,
Piękna ta La Gomera. I taka tajemnicza...
Przyroda oszałamiająca, widoczki cudowne. Widzę, że fajnie Wam się zwiedzało pomimo krętości dróg...
Asia, Andrew, wszystko sie zgadza i cudnie i tajemniczo
Z autem był mus. Nie zobaczyłabym połowy albo i więcej wyspy, a szkoda by było. Raz jednak prawie udało mi sie wpaśc do przepaści , było blisko...
Wracając z wycieczki zajeżdżamy do Los Roques , bo po pierwsze mamy po drodze, po drugie absolutnie nikogo nie ma, po trzecie jest duzo lepsza widoczność więc widać ..inaczej
W oddali widac Teide na Teneryfie , pieknie wyłania się ponad chmurami
Widzicie ? na parkingu tylko jedno jedyne auto, moje auto . Nie ma żadnego autokaru z turystami !!! Turyści z Teneryfy już na promie..
No trip no life
Co za krajobrazy gębę zatyka z wrażenia
las to czy dżungla ?
Dzięki Nelcia za info.
Taki luźny pomysł od szwagrów dostałem - czyli gdzieś by polecieć blisko w połowie stycznia, może Portugalia ?
No to trochę knuję. W Portugalii byłem dopiero co już drugi raz, a w styczniu tam juz za ciepło nie jest. Podglądam zatem Kanary ale bronię sie ręcami i nogami przed opcją stacjonarną "hotel+ALL"
A żeby za nudno nie było w 10-12 dni to węszę i wpadłaś z tą relacją idealnie. Byc może kilka dni na Teneryfie + 5-6 dni na Gomerze byłoby w sam raz. Zobaczymy co się urodzi
Moje zdjęcia z różnych, dziwnych miejsc http://tom-gdynia.jalbum.net/
Tomek, to ja mam dla ciebie jeszcze inną rekomendacje. Podziel ten czas miedzy La Gomere i wyspę La Palma. Nie byłąm na tej drugiej,ale dużo dobrego o niej słyszalam na la Gomerze. ..że jeszcze nie zadpetana, że trochę dzika, że piekna,że wulkany etc.. pogugluj i zobacz,może ci wpadnie w oko
Ja się na pewno na nią kiedyś wybiorę..
No trip no life