--------------------

____________________

 

 

 



Hamburg i tajemnicza wyspa Pellworm

24 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

W południe zaliczam Miniatur Wunderland- największą atrakcję Hamburga. Zajmuje mi to aż około 4 godz. 

Póki co możemy na 1300 metrach kwadratowych znajduje się osiem miniaturowych światów:

  1. Szwajcaria
  2. Lotnisko Knuffingen
  3. Austria
  4. Knuffingen
  5. Środkowe Niemcy
  6. Hamburg
  7. USA
  8. Skandynawia
  9. Włochy, Wenecja

Domek Pipi Lansztrung

Polecam bo warto.

 

megi zakopane

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 21 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

ale fajna atrakcja ! w ogóle nie znam Hamburga.. a tak blisko

No trip no life

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Kończymy zwiedzanie Hamburga i jedziemy na tajemniczą wysepkę Pellworm. Wyjeżdżamy w sobotę w południe. Do pokonania mamy niecałe 200 km. 

megi zakopane

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Jedziemy pogoda, w miare dopisuje, choć słoneczko w miarę zbliżania się do wybrzeża gdzieś się chowa. 

Pellworm to niemiecka wyspa należąca do archipelagu wysp Północnofryzyjskich. Powierzchnia Pellworm wynosi 37 km² a zamieszkuje ją zaledwie 1200 osób.

To super miejsce, gdzie można się całkowicie się zresetować. 

Przejeżdżamy przez Kanał Kiloński, który został zbudowany w latach 1887-1895, przebudowany i pogłębiony w latach 1909-1914. Kanał łączy morze Bałtyckie z morzem Połnocnym. Obecnie kanał przeznaczony jest dla statków. 

Po drodze zwiedzamy Husum − miasto w północnych Niemczech, położone w kraju związkowym w parku Narodowym Szlezwik-Holsztyn nad wybrzeżem Morza Północnego,

blisko duńskiej granicy.

Jego specyfika polega na tym, że dno morskie jest płaskie i opada zaledwie kilka centymetrów na kilometr. Podczas odpływu odsłaniane są szerokie, błotniste równiny, pływowe zwane wattami. W 2009 r. teren ten został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Budynek apteki z roku 1656. 

Po drodze mijamy bardzo ciekawą zabudowę

Na wysepkę dostajemy się promem.

Dopływamy i jedziemy do apartamentów.

Idziemy na wieczorne zwiedzanie, w zasadzie wysepke można zwiedzić na rowerze w ciągu jednego dnia. 

Na dłuższą metę, czlowiek by się tutaj zanudził. Sama wysepka jest nieciekawa, nie ma piaszczystych plaż, lazurowego wybrzeża. A jednak ma coś magicznego w sobie.

Cudowne bajkowe domki, pola zieleni, mnóstwo baranów, które służą jako kosiarki do dbania wałów. 

Plaży tutaj nie ma, w tej wodzie nawet nie można się wykąpać bo jest zamulowana i jej generalnie nie ma przy brzegu.

Także tak......

Ale generalnie jest tak Wink Czysta natura, niebiański spokój i ponadprzeciętnie długi czas nasłonecznienia. Na wyspie Pellworm o żadnej porze roku nie ma hałasu i zgiełku,

spokój umożliwiają prawdziwy relaks i wypoczynek.  Sun-smilie water  052

W tym pieknym budynku zjadamy wspaniałą kolację. Aha zapomniałam dopisać ,że to jest  centrum hihihihih

Kiedy jest odpływ, to statki, kutry są uziemione.  

Co sześć godzin na Morzu Wattowym następują po sobie odpływy i przypływy. Gdy odpływ odsłoni dno morza, można udać się w pełną przeżyć wyprawę po świecie wattu.

Piękny zachód słońca

Kolejnego dnia wypożyczamy rowery i jedziemy zwiedzać wysepkę. Wink

Dojeżdżamy do latarni to największa atrakcja wyspy. Akurat w niedzielę 17 czerwca odbywało się Święto Róży. 

 W latarni od 1998 roku w odbywają się śluby. Jak przystało na porządną wyspę Morza Północnego, każde wesele uświetnia tradycyjna ceremonia kapitańska.

megi zakopane

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 21 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Megi a powiedz skąd w ogóle pomysl na tą wyspę? bo ja nie byłabym w stanie tam pojechać,bo aż do twojego wyjazdu o niej nie słyszalam..

fajnie to wygląda, taki bezkres Wacko

No trip no life

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Wbrew pozorom było sporo turystów Wink

Zwiedzamy latarnię Wink

 

Widok z latarni

megi zakopane

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Nelcia :

Megi a powiedz skąd w ogóle pomysl na tą wyspę? bo ja nie byłabym w stanie tam pojechać,bo aż do twojego wyjazdu o niej nie słyszalam..

fajnie to wygląda, taki bezkres Wacko

nelciu to był wypad taki trochę służbowy. Marka współudziałowiec ma tam kilka domów i nas zaprosił. Wink

megi zakopane

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 21 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

ale to super sprawa, bo inaczej byście tam przecież nie trafili prawda ?

No trip no life

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Nelcia :

ale to super sprawa, bo inaczej byście tam przecież nie trafili prawda ?

Zapewne nie, wrzuciłam kolejne zdjęcia, zobacz jakie tam sa domki, jak w jakiejś krainie.....

Kolacyjka

Kolejny dzień już jest pochmurny, sama wyruszam na drugi koniec wysepki oczywiście na rowerze. Wieje bardzo aż chce głowę urwać. 

Widoki już mniej ciekawe. 

Przechodzi czas powrotu

To by było na tyle kochani, czekajcie na moja kolejną relację ze Środkowej Azji. 

megi zakopane

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 8 godzin 21 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Ale śliczne te domki !! wyspa chyba wlaśnie fajna pod kątem zwiedzania na rowerze Ssun-pedalek

wiatraki takie bardziej holenderskie , też dodają uroku

owieczek tyle co na wyspach owczych he he

No trip no life

Strony

Wyszukaj w trip4cheap