Stamtąd jedziemy przepiekną, panoramiczną trasą wykutą w skale . To 15 kilometrowa Chapman Peak uważana za jedną z najładniejszych tras widokowych na świecie 9 km tej trasy zawieszone jest nad skalnym urwiskiem i wije się niezliczoną ilością zakretów
Wybudowana na początku zeszłego wieku, była kilkakrotnie zamykana ze względu na spadające kamienie, Trasa wiedzie wzdłuż oceanu i oferuje rzeczywiście wspaniałe widoki.
Na szczęscie są punkty widokowe więc bez przeszkód można się zatrzymywać i podziwiać krajobrazy.
Jedziemy dalej a ja oczywiście nos trzymam w szybie..pora na stopa, tym razem oglądamy oryginalny sklep z rzeżbami. Oryginalny, bo rzeżby są w ogrodzie a ogród z dala od innych domostw, taka trochę oaza rzeżbiarska
Rzeżby są fajne,ale zdecydowanie za duże i za ciężkie na pamiątki do domu
Stamtąd jedziemy przepiekną, panoramiczną trasą wykutą w skale . To 15 kilometrowa Chapman Peak uważana za jedną z najładniejszych tras widokowych na świecie 9 km tej trasy zawieszone jest nad skalnym urwiskiem i wije się niezliczoną ilością zakretów
Wybudowana na początku zeszłego wieku, była kilkakrotnie zamykana ze względu na spadające kamienie, Trasa wiedzie wzdłuż oceanu i oferuje rzeczywiście wspaniałe widoki.
Na szczęscie są punkty widokowe więc bez przeszkód można się zatrzymywać i podziwiać krajobrazy.
czy widać malutkie samochody na drodze ?
No trip no life
Dobrze ,że zatrzymujemy się w kilku punktach widowkowych po drodze, bo bym się chyba zapłakała oglądając takie cuda tylko przez okno
Fajne domki o ciekawej architekturze i z widokiem za milion.
miejsce parkingowe prawie na drzewie
porośniete wydmy
No trip no life
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Naprawdę pięknie
I trzymam Cie za słowo, nasze narodowe Góry Stołowe chętnie Ci pokażę będzie okazja aby sie spotkać
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
...taaa,miejscami widoczki są baaardzo "swojskie",jak dla mnie rzecz jasna ...
gdyby nie świadomość "skąd są" pomyślałbym ,że...odwiedziłaś wyspę ; )))
p.s. wciąż czekam,z nadzieją ; ))) na południowoafrykańskie "No1" !!!!!!
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Radek jak zwykle zagadkami. Nie wiem co jest nr 1 ale też czekam.
Alamed jesteś z Dolnego Śląska?
Nelcia widoczki miodzio.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Tak, jestem
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Jedziemy dalej a ja oczywiście nos trzymam w szybie..pora na stopa, tym razem oglądamy oryginalny sklep z rzeżbami. Oryginalny, bo rzeżby są w ogrodzie a ogród z dala od innych domostw, taka trochę oaza rzeżbiarska
Rzeżby są fajne,ale zdecydowanie za duże i za ciężkie na pamiątki do domu
No trip no life
Tą piękną drogą zbliżamy się do celu. Zaczynamy oddalać się troszkę od oceanu, ale w zamian ogladamy ukwiecone łąki
Nie jest wcale łatwo wjechac do Parku Przylądka Dobrej Nadzieji. Kolejka aut bardzo długa.
Na szczęście możemy sobie skrócić to czekanie na zewnątrz. Wychodzimy z busa i oglądamy krzaczki i kwiatki, a wręcz kobierce kwiatowe..
Tuż przed wjazdem do parku, dosłownie na drodze spotykamy małpki.
Wcale sie nie boją
No trip no life
Zaraz po wjeżdzie do parku znowu widac małpki, sporo ich tutaj. To takie miłe powitanie przylądka he he
Wjedżamy kolejką na górę a potem spacer pod górę do latarni.
Spacer jednak jest długi i nie dlatego ,że jest daleko tylko dlatego że takie cudne widoki że hej .
No trip no life