Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
W Chorwacji byliśmy w lipcu 2009 swoim autkiem i z naszym chłopczykiem. Plan był taki....że nie ma planu Wiedzieliśmy, że jedziemy w okolice Primosten i zostajemy tam gdzie coś nas zauroczy i gdzie będę wolne noclegi. I faktycznie, przejeżdżając przez miejscowość o nazwie Żaboric, stanęliśmy bo z drogi oślepił nas lazurek, a obok znaleźliśmy dziadka, który miał wolne apartamenty w dobrej cenie i nie przeszkadzał mu piesek, więc nie namyślając się długo, postanowiliśmy zostać na tydzień w Żaboric a kolejny tydzień mieliśmy spędzić na Północy Chorwacji i popłynąć stamtąd do Wenecji.
Druga!
Oooo to teraz Cro oczami anusi:)
Witam na pokładzie do Cro
Widoczki przy zejściu na plaże
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
No to jest pogoda!
No w Chorwacji na pogodę nie mogliśmy narzekać, przez cały tydzień było ok 35 stopni i ani jednej chmurki
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
To ja tez jade z wami do Chorwacji -przyznam,ze nigdy jeszcze nie bylam
No trip no life
Nelcia ja też jeszcze nie byłam, ale w planach jest Anusia nie ociągaj się tylko
Hapolku Grecja jest piękna nic nie zmieniaj!!!
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/