Już wiem że na łódź na Lembongan raczej nie zdąże, więc muszę przenocować w Sanur- trudno.
Drogę do biura opisałeś mi rewelacyjnie tyle, ża ja do Dżogdży przylecę samoletem więc poproszę trasę jeszcze raz tylko tym razem idąc od lotniska a nie od dworca kolejowego Żartuję oczywiście Myślę że znajdę. Sporo schodza z ceny tzn ile? Jaka była cena wyjściowa jeśli to nie tajemnica.
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olletka... z lotniska masz prościej...łapiesz taxi i każesz zawieźć się na ulicę, którą podałem .
Nie pamiętam dokłądnie jaka była cena wyjściowa, ale przy 6 osobach utargowaliśmy chyba po 200 000 od głowy, przy założeniu, że zapłacilismy po 600 000/osoba/pakiet . W skład pakietu wchodzi transport z hotelu w Malang na Bromo, hotel ze śniadaniem w Banyuwangi, transport na Iljen, prom na Bali i transport naszej szóstki do hotelu w Kucie na Bali. Za bilety wstępu, posiłki i napoje płacimy sami. Bilet na Bromo 200 000, opłacenie samochodu 4x4 - 100 000, Iljen 150 000 + 150 000 za niebieskie płomyczki i jeszcze 50 000 za maskę jak coś pominąłem...to z pewnością miejscowi Ci o tym przypomną i skasują .
1. Czyli impreza z wulkanami całkiem tania. Podoba mi się Jeszcze jedno pytanie. Dużo taniej było kupić pakiet z Malang niż z dojazdem z Yogyakarty czy tez poprostu uznaliście, że pociągiem wygodniej?
Rozważam jeszcze zakup pakietu z Yogyakarty.
2. Czy ustalaliście z agencją standard noclegów, czy też to nie podlega negocjacji. W relacji widziałam, że noclegi mieliście super a w okolicy Bromo można podobno trafić na niezłe nory. Wiem że w tych hotelach spędza się tylko kilka godzin a ja co do noclegów nie jestem wymagająca ale jak zobaczę karalucha to już nie zasne
3. Acha i czy to prawda że jak się idzie na Ijen bez niebieskich płomyczków to można pospać parę godzin dłużej? Boję się tego zejścia do płomyczków bo z natury jestem strasznie ofermowata i napewno zaliczę glebę a może nawet sturlam się do kwaśnego jeziorka
—
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olettka, nie porównywaliśmy cen - postawiliśmy na wygodę ... bilety do Malang mieliśmy kupione jeszcze w Polsce, więc nas interesowała tylko opcja w wyjazdu na wulkany z Malang. Z Yogja o wiele łatwiej kupic taką wycieczkę, ale wtedy całą trasę kisisz się w busie...
Hotele w okolicach Iljen to niezłe nory, my początkowo mieliśmy spać gdzie indziej, w jakiejś dziurze, ale okazało się, że tam już nie ma miejsc i trafilismy do takiego wypasionego hotelu bez zadnej dopłaty .
Jak się wdrapujesz na Iljen i nie chcesz schodzić do niebieskich płomyczków, to zdecydowanie dłużej pośpisz w hotelu... te płomyczki nawet widać z góry, ale wraz z nastaniem świtu znikają... czyli koło 7 rano. W nocy jak wchodzilismy, to temperatura oscylowała koło zera.. jak schodzilismy, to już było w miarę ciepło Mimo wszystko namawiam na płomyczki, jak ja dałem radę, to Ty tym bardziej Tam się gleby nie zaliczy... bo do płomyczków się schodzi po skałkach
Wspaniała relacja i wiele cennych dla mnie informacji. Planuję zatrzymać się w tym samym hotelu na Flores. Czy pamiętacie może jak było z komarami w tym okresie? Czy w pokojach klimatyzacja skutecznie odstraszała owady? Na przeglądanych przeze mnie zdjęciach hotelu zauważyłam, że drzwi do domków są nieszczelne a nad łóżkami nie ma moskitiery. Korzystaliście z odstraszaczy komarów w nocy? Czy hotel zapewnia takie środki np. wtyczki do kontaktów? Czy można kupić takie środki w Polsce i będą pasowały?
Czy z hotelu ( tego na Flores )organizowane są jednodniowe wycieczki na Rinca, Komodo i inne sąsiednie wyspy czy trzeba szukać rejsów w porcie ?
Lordziu, jesteś niezawodny
Już wiem że na łódź na Lembongan raczej nie zdąże, więc muszę przenocować w Sanur- trudno.
Drogę do biura opisałeś mi rewelacyjnie tyle, ża ja do Dżogdży przylecę samoletem więc poproszę trasę jeszcze raz tylko tym razem idąc od lotniska a nie od dworca kolejowego Żartuję oczywiście Myślę że znajdę. Sporo schodza z ceny tzn ile? Jaka była cena wyjściowa jeśli to nie tajemnica.
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olletka... z lotniska masz prościej...łapiesz taxi i każesz zawieźć się na ulicę, którą podałem .
Nie pamiętam dokłądnie jaka była cena wyjściowa, ale przy 6 osobach utargowaliśmy chyba po 200 000 od głowy, przy założeniu, że zapłacilismy po 600 000/osoba/pakiet . W skład pakietu wchodzi transport z hotelu w Malang na Bromo, hotel ze śniadaniem w Banyuwangi, transport na Iljen, prom na Bali i transport naszej szóstki do hotelu w Kucie na Bali. Za bilety wstępu, posiłki i napoje płacimy sami. Bilet na Bromo 200 000, opłacenie samochodu 4x4 - 100 000, Iljen 150 000 + 150 000 za niebieskie płomyczki i jeszcze 50 000 za maskę jak coś pominąłem...to z pewnością miejscowi Ci o tym przypomną i skasują .
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
Dzięki Wojtek!
1. Czyli impreza z wulkanami całkiem tania. Podoba mi się Jeszcze jedno pytanie. Dużo taniej było kupić pakiet z Malang niż z dojazdem z Yogyakarty czy tez poprostu uznaliście, że pociągiem wygodniej?
Rozważam jeszcze zakup pakietu z Yogyakarty.
2. Czy ustalaliście z agencją standard noclegów, czy też to nie podlega negocjacji. W relacji widziałam, że noclegi mieliście super a w okolicy Bromo można podobno trafić na niezłe nory. Wiem że w tych hotelach spędza się tylko kilka godzin a ja co do noclegów nie jestem wymagająca ale jak zobaczę karalucha to już nie zasne
3. Acha i czy to prawda że jak się idzie na Ijen bez niebieskich płomyczków to można pospać parę godzin dłużej? Boję się tego zejścia do płomyczków bo z natury jestem strasznie ofermowata i napewno zaliczę glebę a może nawet sturlam się do kwaśnego jeziorka
"Trzeba natychmiast żyć. Jest później niż się wydaje" Baptiste Beaulieu
Olettka, nie porównywaliśmy cen - postawiliśmy na wygodę ... bilety do Malang mieliśmy kupione jeszcze w Polsce, więc nas interesowała tylko opcja w wyjazdu na wulkany z Malang. Z Yogja o wiele łatwiej kupic taką wycieczkę, ale wtedy całą trasę kisisz się w busie...
Hotele w okolicach Iljen to niezłe nory, my początkowo mieliśmy spać gdzie indziej, w jakiejś dziurze, ale okazało się, że tam już nie ma miejsc i trafilismy do takiego wypasionego hotelu bez zadnej dopłaty .
Jak się wdrapujesz na Iljen i nie chcesz schodzić do niebieskich płomyczków, to zdecydowanie dłużej pośpisz w hotelu... te płomyczki nawet widać z góry, ale wraz z nastaniem świtu znikają... czyli koło 7 rano. W nocy jak wchodzilismy, to temperatura oscylowała koło zera.. jak schodzilismy, to już było w miarę ciepło Mimo wszystko namawiam na płomyczki, jak ja dałem radę, to Ty tym bardziej Tam się gleby nie zaliczy... bo do płomyczków się schodzi po skałkach
www.foto-tarkowski.com
a robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu...
Wspaniała relacja i wiele cennych dla mnie informacji. Planuję zatrzymać się w tym samym hotelu na Flores. Czy pamiętacie może jak było z komarami w tym okresie? Czy w pokojach klimatyzacja skutecznie odstraszała owady? Na przeglądanych przeze mnie zdjęciach hotelu zauważyłam, że drzwi do domków są nieszczelne a nad łóżkami nie ma moskitiery. Korzystaliście z odstraszaczy komarów w nocy? Czy hotel zapewnia takie środki np. wtyczki do kontaktów? Czy można kupić takie środki w Polsce i będą pasowały?
Czy z hotelu ( tego na Flores )organizowane są jednodniowe wycieczki na Rinca, Komodo i inne sąsiednie wyspy czy trzeba szukać rejsów w porcie ?
Pozdrawiam. Ola
Bylam na Flores na początku czerwca i komarów żadnych nie widziałam, nic więc nie używaliśmy na odstraszanie..
No trip no life