--------------------

____________________

 

 

 



ITAKA WYSPY KANARYJSKIE OBJAZD INFORMACJE PRAKTYCZNE

8 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
bogrob
Obrazek użytkownika bogrob
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 2 tygodnie temu
Rejestracja: 07 sie 2014
ITAKA WYSPY KANARYJSKIE OBJAZD INFORMACJE PRAKTYCZNE

IMPREZA: ISLAS BONITAS

TERMIN: 16 maja 2019r. - 24 maja 2019r.

DLACZEGO WYJAZD NA KANARY?

Pierwotnie nie planowałem wizyty w tym regionie. Decyzję zmieniłem po wycieczce na pokrewne Wyspy Zielonego Przylądka, przewidując, że znowu zobaczę piękne widoki. Nie pomyliłem się.

Przykładowo zjawisko opadających chmur („wodospady chmur”), czy gór będących powyżej poziomu chmur .

Jedyna różnica w krajobrazie, to duża ilość pól bananowców (na WZP przeważa trzcina cukrowa).

No i bieda. Mieszkańcy Wysp Kanaryjskich są dużo bogatsi, co widać m.in. po budynkach.

LOT

Warszawa - Teneryfa Pld (5,5 godzin w obydwie strony).

Charter Boeingiem linii Smartwings.

GRUPA

15 osób, przeważali ludzie z Katowic, 4 osoby zostały na późniejszy tygodniowy pobyt,

PILOT

Ada – b. sympatyczna, życzliwa i pomocna osoba,

miejscowe przewodniczki:

na La Gomerze Andrea (anglojęzyczna) – Niemka mieszkająca 30 lat na wyspie,

pozostałe to Polki:

Karolina (La Palma) – góralka z Zakopanego (!) i Aleksandra (Teneryfa) – obie wraz z rodzinami mieszkają na Kanarach od kilkunastu lat.

Panie przewodniczki wykazały się dużą wiedzą, opowiadały nie tylko o historii, zabytkach i przyrodzie, ale także o teraźniejszym codziennym życiu.

Może tylko Karolina zbyt idealistycznie, ale za to bardzo barwnie.

BUSY

Wygodne (bagaże, jeżeli były akurat przewożone, to w przyczepkach), z dobrze działającą klimatyzacją.

PRZYKŁADOWE CENY

> obiady z piwem kanaryjskim Dorada - 10-15 euro,

> pyszna zupa z ciecierzycy – (sopa de garbanz) - 3 euro,

> w marketach:

piwo puszkowe Dorada (0,33l) – do 0,6e,

piwo puszkowe Dorada (0,5l) – 0,85e,

cola w puszce – ok. 0,6 e,

woda butelkowana 1-1,5 l – 0,7-1,0e,

herbata czarna (20 saszetek) – 0,45 e,

kawa Mencey Cafe Natura (250g) – 1,75 e,

Sangria – 0,35 l – 2,15 e,

ciasteczka z La Palmy ok. 200 g – 2-4 e, najdroższe są te najlepsze – migdałowe,

sok wyciskany z pomarańczy 2,5 e,

kawa barahito (b. sodka z likierem) – 1,5 e,

magnesy – 2 e,

pocztówki 3D – 2 e,

mleczko do ciała z aloesu – 6 e,

HOTELE

BLUE SEA GALLAO GARDEN w Callao Salvaje – Teneryfa (pierwsza i ostatnia noc),

SOLVASA LAURISILVA w Valle Gran Rey – La Gomera (2 noce),

LAS OLAS w Brena Baja – La Palma (3 noce).

Hotele podobnej klasy (może na Gomerze nieco skromniejszy), z dużymi pokojami, aneksami kuchennymi i oddzielnymi sypialniami. We wszystkich hotelach duża powierzchnia.

Na Teneryfie i La Gmerze należało jednak upominać się o czajniki (wspomnę o tym jeszcze w uwagach).

Nigdzie nie było gratis wody, kawy czy herbaty.

W Laursilvie – w łazience tylko mydełko.

Widok z pokoju na morze – tylko w Las Olas.

Najsympatyczniejsza obsługa w Laurisilvie.

Najlepsze jedzenie – w Las Olas.

PROGRAM

Zrealizowany z wyłączeniem Los Organos i trekkingu na szlaku wulkanicznym.

Odbyły się dwie imprezy fakultatywne: na południe La Palmy (11 osób) oraz wjazd na wulkan del Teide i spacer wokół niego (5 wycieczkowiczów oraz Ada; było b. ciepło i słonecznie, w naszym przypadku cieplejsze ubranie było zbędne).

Koszt programu z odbytymi fakultetami – 204 euro/os.

WYŻYWIENIE

W hotelach dobre i bardzo dobre (Las Olas).

Na Gomerze posiłki serwowane do stolika w restauracji oddalonej o kilkaset metrów od hotelu. Wystarczające. Tam zasmakowałem w ziemniakach kanaryjskich (podawane w „mundurku”, solone). Miejscowe banany też są wyjątkowo smaczne.

Lunch – miejsce posiłku każdy, kto był zainteresowany szukał na własną rękę (poza 2 posiłkami objętymi programem).

CIEKAWOSTKI I UWAGI

DEGUSTACJA WINA – były dwie:

na La Palmie próbowaliśmy jedno wino, białe, półsłodkie, kolejne „próbki” już płatne,

na Teneryfie – gratisowo bodajże 8 rodzajów wina, a jeszcze dodatkowo miejscowe specjały - dżemy, kozi róg,

DŁUGIE SPODNIE – w Las Olas na kolację nie wolno wchodzić w krótkich spodniach, tyle, że nikt nas o tym nie poinformował, a zakaz ten jest tam egzekwowany, więc kilka osób wracało do pokoju zmieniać spodnie,

FIKCYJNE POZYCJE ? - myślę o spacerze szlakiem wulkanicznym (formalnie wycieczka fakultatywna), który jest zdecydowanie odradzany przez pilota i w dodatku kolidowałby czasowo z inną wycieczką fakultatywną.

Druga pozycja – to wycieczka do Los Organos. Mieliśmy wspaniałą, słoneczną pogodę, żadnej fali nie było. Mimo to z powodu „warunków atmosferycznych” nie popłynęliśmy w to miejsce. Na szczęście delfiny dopisały.

KAUCJA – w Las Olas za wypożyczenie czajników Ada musiała wpłacić kaucję; przy wyjeździe (4:15 rano) na recepcji był tylko pan ochroniarz, który czajniki przyjął, ale kaucji nie zwrócił.

Pozostaje mieć nadzieję, że kaucja jednak będzie odzyskana (np. przez następnego pilota)...

KLIMATYZACJA – była tylko w hotelu na Teneryfie (Blue Sea) i w busach.

LUNCH-BOXY zwane tam picnikami– były dwa:

na Teneryfie – słaby, (wyjeżdżaliśmy o 7:45 rano na prom, a śniadania były od godz. 8:00 i nic innego nie dało się zrobić, np. przyśpieszyć śniadania),

na La Palmie – tutaj był znacznie lepszy, w praktycznym i ładnym pojemniku.

OSTATNIA DOBA – ostatnia doba była do godz. 12:00.

Hotel (Blue Sea) nie zgodził się przedłużyć pobytu po tym czasie, oferując tylko przechowalnię na walizki.

Koledzy z Katowic to zaakceptowali ponieważ autobus na lotnisko mieli już o 14:30.

Odlot do Warszawy był jednak o 1:55 po północy.

Po negocjacjach Ady w recepcji padły ostatecznie propozycje:

20 euro – za przedłużenie pobytu w hotelu do godz. 18:00,

45 euro – za przedłużenie pobytu w hotelu do godz. 23:00 (godzina wyjazdu z hotelu) wraz z obiadokolacją,

wybrałem drugie rozwiązanie.

PROMY – linia promowa Fred Olsen,

wsiadamy bez biletów pokazując paszport/dowód osobisty,

czas rejsu:

Teneryfa – La Gomera – ok. 40 min

La Gomera – La Palma – ok. 2 godz (nieźle bujało),

La Palma – Teneryfa (z postojem na la Gomerze) – ponad 3 godz.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 11 godzin 2 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Oj to szkoda ,że do Los Organos nie udalo sie dotrzeć, piękne miejsce. Nie żałuję, choć bujało i przypłaciłam to bólem głowy. Skoro jednak u was warunki pogodowe sprzyjały ( co wcale nie jest oczywiste, bo ja czekalam 5 dni) to jaka była przyczyna ,ze nie było rejsu ? może mało chetnych było ?

No trip no life

bogrob
Obrazek użytkownika bogrob
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 2 tygodnie temu
Rejestracja: 07 sie 2014

Byli chętni. Nasz grupa płynęła dwoma rejsami (nas było 15), miejsc na łodzi jest 12, a właściwie 11, bo jedno zajmowała Chantal, przywołujaca delfiny i grająca im na organkach.

Wyjasnienie, o którym wspomnałem wcześniej nas nie usatysfakcjonowało, no ale co mieliśmy zrobić...

Pewną rekompensatą było to, że delfiny i delfinowate dopisały.

Kolejna ciekawostka - najlepszy aparat miał szyper. Aparat z teleobiektywem, że hej i "strzelał" seriami.

Tam, gdzie było duzo delfinów zatrzymywał łódź. 

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 11 godzin 2 minuty temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

A powiedz jak La Palma wypadła na tle La Gomery i Teneryfy ? mam w planach tą wysepkę

No trip no life

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 19 godzin 40 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

ja tez czekam na Twoją La Palmę.... może kiedys tam w końcu i ja dotrę;

Bogrob, a zdjęcia będą? 

(no ale z tym czasem dolotu to chyba jednak troszku przesadziłeś.... 5,5 godzin w obydwie strony? - no chyba że jakimś concordem  *yahoo*; z Warszawy przeca 5 bitych godzin leci się tyle w JEDNĄ stronę!  Girl crazy )

Piea

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 19 godzin 40 minut temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

Nelcia :

Oj to szkoda ,że do Los Organos nie udalo sie dotrzeć, piękne miejsce. Nie żałuję, choć bujało i przypłaciłam to bólem głowy. Skoro jednak u was warunki pogodowe sprzyjały ( co wcale nie jest oczywiste, bo ja czekalam 5 dni) to jaka była przyczyna ,ze nie było rejsu ? może mało chetnych było ?

i jeszcze podpinam się pod pytanko Nelci? 

Piea

bogrob
Obrazek użytkownika bogrob
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 2 tygodnie temu
Rejestracja: 07 sie 2014

Nelcia :

A powiedz jak La Palma wypadła na tle La Gomery i Teneryfy ? mam w planach tą wysepkę

La Palma to przede wszystkim widoki w Caldera de Taburiente.

Punkty widokowe przy Roque de los Muchachos (obok zagłębia obiektów astronomicznych) oraz okolice punktu widokowego Mirador de la Cumbrecita (tam m.in. zjawiskowy wodospad chmur).

W obydwu miejscach pojawiały się pojedyńcze kruki prosząc o jedzenie. Jadły chleb i kabanosy. Ponoć nie jedzą bananów. Trzeci pojawiły się dwa przy kolonii żmijowców.

La Gomera - do starego lasu w parku Garanjonay wstąpiliśmy na kilkadziesiąt minut. Były też ciekawe punkty widokowe, ale jednak nie takie, jak na La Palmie.

Za to na Gomerze bardzo podobało się miejsce naszego hotelu - głęboka dolina Valle Gran Rey. Typowo turystyczna miejscowość Brena Baja (La Palma) nie była tak ciekawa.

Na obydwu wyspach czarne plaże…

Teneryfa to już wczasowisko, ale na wulkanie del Teide trzeba być, a ściślej na trasie widokowej bezpośrednio pod szczytem, ponieważ na szczyt, podobnie, jak na Mount Everest można wejść po uprzednim (kilka miesięcy wstecz) załatwieniu sobie pozwolenia.

bogrob
Obrazek użytkownika bogrob
Offline
Ostatnio: 1 miesiąc 2 tygodnie temu
Rejestracja: 07 sie 2014

Piea :

ja tez czekam na Twoją La Palmę.... może kiedys tam w końcu i ja dotrę;

Bogrob, a zdjęcia będą? 

(no ale z tym czasem dolotu to chyba jednak troszku przesadziłeś.... 5,5 godzin w obydwie strony? - no chyba że jakimś concordem  *yahoo*; z Warszawy przeca 5 bitych godzin leci się tyle w JEDNĄ stronę!  Girl crazy )

Lot - oczywiście nieporozumienie - po pięć i pół godziny w OBIE strony. 

Wyszukaj w trip4cheap