--------------------

____________________

 

 

 



Korfu - zielona kwitnąca wyspa

43 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013
  Czwarty dzień pobytu

Zwiedzamy piękne miasto Korfu

Ponieważ pogoda nie sprzyja plażowaniu to doskonały czas na zwiedzanie miasta Korfu. Miasteczko jest tak urocze, że można spędzić tutaj cały dzień.

Stolica wyspy położona jest między dwoma zatokami. Większość zabudowy zachowała swój pierwotny stan, co nadaje mu niepowtarzalny charakter miasta.

Jest tutaj ciekawa mieszanka architektoniczno-kulturowa.

Dojeżdżamy do portu, zostawiamy samochód i idziemy na stare miasto. Po drodze mijamy New Venetian Fortress, wenecką twierdzę.

Na jej szczycie znajduje się kamienny budynek, który służył do obrony i murowany budynek, który w dzisiejszych czasach pełni funkcję siedziby marynarki

wojennej na Korfu. Na ścianach twierdzy znajduje się Wazon wenecki z Lwem Świętego Marka, często spotykany w murach Nowej Twierdzy.

Korfu - Twierdza

Dzielnica Campiello - labirynt wąskich uliczek

Sercem starego miasta jest dzielnica Campiello, labirynt wąskich i krętych uliczek, czasem o szerokości zaledwie 1 m. Ciasno zabudowane kamienice z pięknymi

zdobionymi okiennicami i rozwieszonym praniem nad uliczkami sprawiają ogromne wrażenie. To wpływy weneckie są tutaj najbardziej widoczne na wyspie.

W 2007 roku Stare Miasto w Korfu zostało w całości wpisane na listę światowego dziedzictwa Unesco.

W mieście Korfu byliśmy 1 maja, tutaj grecy również mieli swój pochód pierwszomajowy. Co tam było napisane niestety nie udało mi się tego przetłumaczyć. 

Uroku dodają licznie rozsiane kawiarenki, małe sklepiki z lokalnymi wyrobami. Pentofanaro to ruchliwe miejsce i centralny punkt, w którym zazwyczaj mieszkańcy

umawiają się na rozpoczęcie spaceru. 

Miasto Korfu

Roślinność w Grecji jest obłędna, zwłaszcza na wiosnę. Właśnie teraz kwitnie większość kwiatów, między innymi bugenwille, które są ozdobą  greckich miast i wiosek.

Pięknie komponują się na balkonach, tarasach przystrajają najbardziej obskurne budynki czy kamienice. 

Najbardziej reprezentacyjną częścią miasta, którą obowiązkowo należy zwiedzić jest Liston. To elegancka aleja z arkadami w których znajdują się najlepsze, ale i zarazem

najdroższe kawiarnie sklepy i restauracje, zgodnie z życzeniem Napoleona. Dawniej znajdowały się tutaj koszary dla francuskich żołnierzy i oficerów królewskich.

Nazwa Liston pochodzi od weneckiego słowa oznaczającego prostą drogę lub plac miejski.

W samym centrum znajduje się Museum of Asian Art z bogatą kolekcją sztuki, które mieści się w pałacu św. Michała i Jerzego.

To jedyne muzeum w Grecji poświęcone wyłącznie sztuce i starożytności Dalekiego Wschodu i Indii. 

Spacerując po starym mieście, praktycznie z każdej strony widać  kościół Agios Spiridonas. To XVI wieczna świątynia ze smukłą dzwonnicą i ciemnoczerwoną kopułą.

Kościół kryje w sobie ozdobny relikwiarz, patrona wyspy Spirydona, którego szczątki spoczywają w sarkofagu ze srebra

Przy słynnym kwadratowym placu Plakada t'Agiou, w pobliżu kościoła św. Spirydona znajduje się Muzeum Banknotów. Mieści się ono w budynku Alpha Credit Bank.

To jedno z najbardziej centralnych i historycznych miejsc Starego Miasta. Na placu odbywają się liczne happeningi, przedstawienia teatralne i muzyczne. 

Wąskie uliczki ciasno zabudowane kamienicami, pięknie zdobione okiennice, i mnóstwo urokliwych kawiarenek, to widoki charakterystyczne raczej dla włoskiego krajobrazu.

Pną się raz po schodkach do góry, inne zaś opadają w kierunku wybrzeża. Tym chodzeniem można się naprawdę zmęczyć.

Zatrzymujemy się więc na przekąskę i piwko w jednej z przytulnej restauracji. 

W najstarszej dzielnicy starego miasta Tenedos znajduje się historyczny kościół Katolicki z 1663 roku, noszący imię: Dziewica z Karmelu lub Karmelitów.

Mieszkańcy wspominają o nim Panagię Tenedou. Funkcjonował on również jako klasztor, którego obszar zajmował teren aż do murów wschodniego wejścia

do nowej twierdzy. 

megi zakopane

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 23 godziny 27 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Megi ja byłam na wyspie w sierpniu i wyobraż sobie,że też było zielono i kolorowo Yahoo choć bardzo, bardzo gorąco..Zimne piwo w oszronionym, kuflu smakowało znakomicie

Miasto jest pełne uroku, my też z przyjemnością " topiliśmy" sie w uliczkach z weneckim charakterem

Fajnie,że trafiliście na pochód.. dodatkowa atrakcja

No trip no life

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Tam chyba w takim razie od wiosny do późnej jesieni musi być kolorowo. My upału nie mieliśmy, może i lepiej ale tak jak piszesz piwfko smakowało wyśmienicie. Wink

megi zakopane

Piea
Obrazek użytkownika Piea
Offline
Ostatnio: 1 dzień 8 godzin temu
Rejestracja: 19 wrz 2017

pięknie megizak!; oj , dzięki Tobie wróciły mi moje wspomnienia z tej wyspy .... tak...., Korfu jest niezwykle kolorowa nawet w październiku; a miasto Korfu to cudo !!!  ja jestem oczarowana urokiem i atmosferą Corfu Town....  może dlatego, że tak bardzo klimatem przypomina mi ukochane Włochy! - toż to najbardziej włoskie miasto w całej Grecji

Piea

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Zwiedzania ciąg dalszy, najpierw rzucamy okiem z dala na starą twierdzę, aby za chwilę się na niej znaleźć. Co prawda ciemne chmury zawisły nad miastem, ale miejmy

nadzieję, że deszcz nas nie dopadnie bo parasol został w samochodzie. 

Stara twierdza znajduje się na wzgórzu i stanowi świetny punkt widokowy na miasto i malutki port. Twierdza od miasta została oddzielona szerokim kanałem

morskim i szeroką suchą fosą, a dostęp do cytadeli możliwy jest tylko przez 60 metrowy żelazny most. Twierdza została zbudowana przez Wenecjan w XIII wieku,

na ruinach bizantyjskiego zamku. Znajduje się tutaj biblioteka, sale wystawowe czy archiwa. 

Można tutaj zobaczyć wieżę zegarową zbudowaną w stylu weneckim, aby przypomnieć, że fort został zbudowany przez nich.

Na terenie zabudowań znajduje się kościół Świętego Jerzego zbudowany przez Brytyjczyków.

W centralnym punkcie twierdzy wznosi się obelisk z punktem obserwacyjnym i wielkim krzyżem.

Na wzgórzu oprócz punktu widokowego znajduje się latarnia morska Sidero z roku 1822. To najwyższy punkt zabudowy i świetne miejsce do obserwowania całej okolicy.

Można się tu wręcz zasiedzieć. Stare miasto ze szczytu wygląda magicznie. Na wzgórze prowadzą schody, są dosyć śliskie, więc trzeba być bardzo ostrożnym. 

Miasto Korfu zachwyca już od pierwszego spojrzenia. Do takich miejsc się tęskni i lubi do nich powracać. Warto je zobaczyć jeszcze nocą, więc rzecz jasna musimy tutaj

powrócić. Może jeszcze się uda podczas tego pobytu na Korfu. Pomimo, że byliśmy poza sezonem to ludzi nie brakowało.

Nawet nie chcę myśleć ilu turystów jest tutaj w sezonie. 

megi zakopane

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013
Półwysep Kanoni, klasztor Vlacherna i Mysia Wyspa

Ostatnim punktem naszego dzisiejszego zwiedzania jest półwysep Kanoni. Ten niewielki górzysty półwysep położony jest na obrzeżach stolicy, nieopodal lotniska.

Jest atrakcyjnym punktem panoramicznym, z którego rozciąga się widok na dwie małe wysepki Vlecherna i Pontikonissi czyli Mysią Wyspę. To jeden z symboli wyspy,

widoczny na większości widokówek Korfu. 

Wąską ścieżką schodzimy do maleńkiego portu. Mała wysepka Vlacherna na której znajduje się cerkiew Vlacherna Monastery z XVII wieku, połączona jest groblą

z lądem. Dzięki temu jest możliwość jej zwiedzenia. Klasztor zajmuje niemal całą powierzchnię maleńkiej wysepki.

\Biała cerkiew w połączeniu z pomarańczową dachówką w otoczeniu błękitnej wody prezentuje się malowniczo. Wewnątrz kościółka znajduje się niewielka kaplica oraz

sklepik z pamiątkami.

Kościółek można obejść dookoła, z tyłu kościoła rozpościera się widok na drugą z wysp Mysią Wyspę, oraz na przyległą miejscowość Perama.

Pontikonissi ( Mysia Wyspa)

Na Mysią Wyspę można się dostać płynąc łódką z grobli łączącej klasztor Vlacherna z lądem. Pontikonissi porośnięte jest bujną roślinnością.

Na jego wzgórzu znajduje się maleńki bizantyjski kościółek Pantokratora z XI lub XII. Prowadzą do niego schody pośród cyprysów. Legenda mówi, że to statek Odyseusza,

który Posejdon zamienił w kamień w zemście za oślepienie swego syna Polifema. Klasztor otwarty jest tylko przez jeden dzień w ciągu roku 6 sierpnia.

Mysia Wyspa z lotu ptaka przypomina kształt myszy, zanim w wyniku erozji ta mysz zgubiła ogon.

Z dłuższej grobli, która łączy przeciwległe brzegi Vlecherny z miejscowością Perama, można przyjrzeć się lądującym samolotom.

Półwysep Kanoni znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie lotniska, dlatego stojąc na grobli samoloty przelatują nam wręcz nad głową. Ogłuszający ryk silników,

brzuch samolotu na wyciągnięcie ręki, ależ to było niesamowite wrażenie. To prawdziwa gratka dla miłośników lotnictwa i dla wszystkich chcących przeżyć

niezwykłą przygodę.

Wracając do samochodu mamy przyjemność oglądać kolejne lądowanie. Tym razem jesteśmy na wzgórzu przy restauracji, stąd widoki są również doskonałe.

Czytając wcześniejsze informacje w necie, pisano że najlepszym dniem na oglądanie lądujących samolotów jest czwartek.

Byliśmy w środę i pomiędzy 17-18 godziną lądowały, aż trzy samoloty, więc całkiem nieźle. 

Na wieczór przyjeżdżamy do naszej miejscowości. Bardzo przyjemnie się rozpogodziło, więc końcówkę dnia spędzamy w słonecznej tawernie nad samym brzegiem zatoki. 

megi zakopane

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013
Piąty dzień 

Tym razem jedziemy na południe wyspy. Pogoda sprzyja plażowaniu, więc w pierwszej kolejności chcemy trochę pobyć nad morzem. 

Zwiedzamy kilka polecanych plaż. Jedną z nich jest Agios Gordios beach schowana w małym kurorcie. Ma piękną szeroką plażę, która przyciąga niesamowitymi

widokami i formacjami skalnymi. Niestety z powodu przypływów jest niejednokrotnie zalewana, przez co ma spore nierówności.

Mimo wszystko jest jedną z ładniejszych plaż na Korfu. Można tutaj wypożyczyć leżak i parasol. 

Co jakiś czas zjeżdżamy nad brzeg morza, aby zobaczyć plaże. Kilka ujęć z przejazdu.

Korission Lake

Jadąc w dół na południe, Korfu staje się coraz szczuplejsze. Znajduje się tutaj jezioro Korission, które zostało odseparowane od morza usypanymi przez Wenecjan

piaskowymi wzgórzami. Teren jeziora podlega w całości ochronie, gdyż stanowi rezerwat najróżniejszych gatunków ptaków, przylatują tutaj przede wszystkim flamingi.

Dlatego jest to ulubione miejsce ornitologów, najlepszym czasem na obserwacje to wiosna i zima. Mieszkają tutaj również chronione żółwie morskie tzw Caretta.

Jezioro znajduje się nad samym brzegiem morza i łączy się z morzem wąskim kanałem. Obecnie jest on bardzo zanieczyszczony z powodu naniesionych z morza

oderwanych od dna roślin morskich, glonów, które z wierzchu pod wpływem słońca zdążyły przyschnąć. 

Kolejną piaszczystą szeroką plażą jest Mararhias Beach na której zostajemy dłużej. Wszędzie pusto, jakby to było gdzieś na totalnym odludziu.

Ludzi można było policzyć na palcach. Przy plaży znajduje się tawerna w której zostajemy na pyszny obiad. 

Terrazza Panoramica

Po obiedzie jedziemy na punkt widokowy Terraza Panoramica. Myślę, że miejsce trochę przereklamowane, choć widoki są dość fajne.

Oprócz dwóch stolików i ławek nie ma tutaj kompletnie nic. Szutrową, a nawet bardziej kamienistą drogą można zjechać w dół na plażę.

Jednak nie polecam tego robić samochodem osobowym. Wink 

Z południa lecimy na północny zachód, do pałacu Achillion. Jeśli starczy czasu chcemy raz jeszcze zajechać do miasta Korfu, zobaczyć go wieczorową porą. 

megi zakopane

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 23 godziny 27 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Piękna fotka

No trip no life

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 23 godziny 27 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Pustki na plażach , super ! W sierpniu niestety tłumy

No trip no life

megizak
Obrazek użytkownika megizak
Offline
Ostatnio: 11 miesięcy 2 tygodnie temu
Rejestracja: 28 paź 2013

Z południa lecimy na północny zachód, do pałacu Achillion. Jeśli starczy czasu chcemy raz jeszcze zajechać do miasta Korfu, zobaczyć go wieczorową porą. 

Pałac Achillion

Następnie udajemy się do Gastouri, gdzie znajduje się Pałac Achillion. Został on zbudowany w latach 1890-91, przez włoskiego architekta Rafaela Carita.

Był letnią rezydencją żony Franciszka Józefa, słynnej Elżbiety Bawarskiej, znanej również jako księżniczka Sisi (Sissi), cesarzowej Austrii i królowej Węgier.

Pałac słynie z pięknych ogrodów, w których znajduje się imponująca kolekcja kopii rzeźb przedstawiających greckich bogów, bohaterów i mędrców.

Oczywiście nie mogło zabraknąć rzeźby, ulubionego przez cesarzową Umierającego Achillesa.

Sissi uważana była za najpiękniejszą kobietę Europy, słynęła z pięknych włosów i niezmiernie cienkiej talii, którą poddawała niemiłosiernie ciasnym gorsetom.

Legenda głosi, że cesarzowa Elżbieta w Achillionie, szukała ukojenia po zagadkowej śmierci jej jedynego syna Rudolfa.

Kiedy i ona została zamordowana w niewyjaśnionychokolicznościach, pałac przeszedł w ręce niemieckiego cesarza Wilhelma II.

Dobudował on masywny most i połączył pałac z plażą. Niestety wojska Wermachtu zniszczyły go. 

 

Po tragicznej śmierci cesarzowej w 1898 r. obiekt przez lata stał opuszczony, dopiero w 1907 r. nabył go cesarz Wilhelm II by podziwiać zachody słońca.

Następnie w 1983 roku przeszedł pod opiekę Greckiej Organizacji Turystycznej, która zadbała o jego renowację. Dziś Achillion jest jedną z największych i najchętniej

odwiedzanych atrakcji na Korfu. Obecnie w pałacu można zobaczyć namiastkę dawnej jego świetności. 

Jak najbardziej polecam to miejsce, zwłaszcza w takim okresie kiedy nie ma ludzi. Spokojnie można zwiedzić ogrody i zrobić zdjęcia bez ludzi.

Cena za wejście to 8 eur od osoby dorosłej. 

 

Stare miasto nocą

Z pałacu Achillion postanowiliśmy raz jeszcze pojechać do miasta Korfu. Przyjechaliśmy w sam raz na zachód słońca.

Samego miasta nie będę już opisywać, bo zrobiłam to wcześniej, ale uwierzcie mi o zachodzie słońca jest tutaj magicznie.

Miło było w swoje urodziny błądzić po wąskich uliczkach i napić się schłodzonego winka. Sun- 28

Urzekły mnie te wszystkie mini kawiarenki, bary, kluby w wąskich uliczkach pomiędzy kamienicami. Pełno stolików, straganów to wszystko jest tutaj magiczne.

Światło które daje ciepło, kwiaty, wazony, muzyka to wszystko składa się na to, że klimat miasta Korfu jest niepowtarzalny. 

megi zakopane

Strony

Wyszukaj w trip4cheap