Radek,tak rzeczywiscie sluszne spostrzeżenie , biedne domostwa niestety na całym świecie mają elementy wspólne
Basiu, cos rozwazasz ? jaki kierunek ?
Żelek, kiedy płyniesz ? coś kiedys wspominałaś o jesieni , nie wiem czy dobrze pamietam? jaka trasa ? no i konkretne daty pls , bo na odliczance nie ma twojego rejsu. To chyba bedzie chrzest bojowy ?
widok tych swiatyn i budowli jest bez watpienia fascynujacy.Chociaz jak sie czyta czasami jak okrutne rytualy tam odprawiali, to fascynacja miesza sie ze zgroza
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
...heee, Nel ja wiem jedno,czy to "trzeci świat" w afryce,azji czy ameryce..."blacha falista" ruleeeez !!! ; )))))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Płynę również. Myślę żeby powtórzyć rejsik.
basia35
ech...czytam i ogladam i juz coraz bardziej nie moge się rejsu doczekać
Radek,tak rzeczywiscie sluszne spostrzeżenie , biedne domostwa niestety na całym świecie mają elementy wspólne
Basiu, cos rozwazasz ? jaki kierunek ?
Żelek, kiedy płyniesz ? coś kiedys wspominałaś o jesieni , nie wiem czy dobrze pamietam? jaka trasa ? no i konkretne daty pls , bo na odliczance nie ma twojego rejsu. To chyba bedzie chrzest bojowy ?
No trip no life
płyniemy dalej , oglądając kolorowe domki na palach.
Niektóre sie dopiero budują , inne wyglądają jakby się za chwilę miały zawalić
No trip no life
U nas przy domach stoją auta a tutaj łodzie
" Garaże" są specjalnie przystosowane do łodek
a na tej łajbie mydło i powidło
No trip no life
Wpływamy do cudownego,zielonego tunelu Las mangrowy jest na wyciągniecie ręki z łódki a wręcz momentami , gałęzie muskają nas końcówkami .
Nie widać nieba, nie widac nic tylko woda i las . Jest pięknie
No trip no life
...heee, namorzyny,"zawsze i wszędzie" sa dla mnie lekko...upiorne !!!
wyobraźnia podsuwa obrazy niebezpiecznych zwierzat czajacych sie w zielonej plątaninie...
...a Ty miałas jakieś "bliskie spotkania" z np. ...żararaką !????
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Ja bardzo lubie namorzyny i wszystkie spotkania ze zwierzakami czy ptakami miło wspominam.Nic mnie nie zaatakowało he he
Wypływamy z tunelu i pływamy jeszcze po okolicy
No trip no life
widok tych swiatyn i budowli jest bez watpienia fascynujacy.Chociaz jak sie czyta czasami jak okrutne rytualy tam odprawiali, to fascynacja miesza sie ze zgroza
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci