--------------------

____________________

 

 

 



Rajskie Seszele - Victoria

22 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 1 dzień 13 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020
Rajskie Seszele - Victoria

Victoria jest stolicą Seszeli i zarazem największym miastem tego kraju. Liczy ona ok. 25 tys. mieszkańców i jest jedną z najmniejszych stolic na świecie. Usytuowana jest na północnym wschodzie wyspy Mahé. Była to pierwsza siedziba brytyjskiego rządu kolonialnego. Znajduje się tu, m.in., założony w 1901 roku ogród botaniczny z takimi okazami jak lodoicja seszelska (dziko rosnąca tylko na wyspach Praslin i Curieuse), a także Muzeum Narodowe, Muzeum Historyczne, Muzeum Historii Naturalnej, Biblioteka Narodowa oraz Instytut Politechniczny. Mimo, że Victoria jest stolicą kraju i zamieszkuje w niej około 30% całej ludności Seszeli, to zachowuje klimat i atmosferę prowincjonalnego miasteczka. Mieszkańcy zajmują się głównie obsługą turystyki i rybołówstwem, bądź pracują przy obsłudze portu lub położonego za miastem międzynarodowego portu lotniczego Mahé. I choć miasto nie spełnia wszystkich fantazji o tropikalnym raju, gdy się mu bliżej przyjrzeć, ma nieco uroku i atrakcji. Jest tu ruchliwy targ, wypielęgnowany wspomniany ogród botaniczny, katolicka i anglikańska katedra, świątynia hinduistyczna, meczet, kilka ładnych budynków kolonialnych. Na głównym skrzyżowaniu w centrum miasta stoi miniatura zegara z londyńskiego mostu Vauxhall, ustawiona tu w 1903 roku. W tle widoczne są imponujące wzgórza Parku Narodowego Morne Seychellois, zwieńczone granitowymi pionowymi urwiskami.

-----

Spacer po Victorii rozpoczynamy od jednej z jej głównych ulic - Francis Rachel Street.

Na skrzyżowaniu Francis Rachel Street i Independence Avenue stoi pomniejszona replika wieży zegarowej z londyńskiego mostu Vauxhall. W 1903 roku postawiono ją z inicjatywy gubernatora Ernesta Bickhama Sweet-Escotta (1857-1941) jako pomnik dla królowej Wiktorii, zmarłej w 1901 roku. Nazywana jest "Little Big Ben" lub "Lorloz" (w języku kreolskim). Wieża była początkowo czarna, ale w 1935 roku została pokryta aluminiową powłoką dla upamiętnienia 25 lat panowania króla Jerzego V (1865-1936).

Narodowe Muzeum Historii, w którym można zapoznać się dokładniej z dziejami Seszeli.

Na niewielkiej uliczce odchodzącej od Francis Rachel Street stoi meczet Sheikh Mohamed bin Khalifa Al Nahayan, służący niewielkiej, ale stale rosnącej społeczności muzułmańskiej. Został zbudowany w 1982 roku i odnowiony w 2013 roku.

Bicentennial monument, zwany po kreolsku "Moniman trwa lezel" (pomnik trzech skrzydeł). Został odsłonięty w 1978 roku w 200. rocznicę założenia miasta Victoria przez Charlesa Routiera de Romainville (~1739-1808). Pomnik jest dziełem włoskiego artysty Lorenzo Appiani, który mieszkał na Seszelach. Trzy skrzydła symbolizują korzenie ludności Seszeli, która jest mieszanką etnicznych grup z trzech kontynentów: Afryki, Europy i Azji. Skrzydła mogą również symbolizować pierwszych "odkrywców" wysp - ptaki.

Pomnik Jedności (Unity Monument) na rondzie w pobliżu Biblioteki Narodowej został odsłonięty w 1987 roku. Cztery białe ryby symbolizują cztery sektory gospodarki Seszeli - turystykę, rolnictwo, rybołówstwo i małą przedsiębiorczość.

Narodowe Centrum Kulturalne przy Francis Rachel Street.

Anglikańska katedra p.w. św. Pawła przy Revolution Avenue w centrum miasta. Historia kościoła sięga 1859 roku, gdy świątynia została konsekrowana przez pierwszego biskupa Mauritiusa Vincenta Williama Ryana (1816-1888). Kościół był wielokrotnie przebudowywany - ostatnio w latach 2001-2004. Pełni równocześnie funkcję kościoła parafialnego oraz siedziby diecezji.

Na ulicach Victorii.

W centrum Victorii mieści się też miejskie targowisko Sir Selwyn Selwyn-Clarke Market. Skręcając z Albert Street w lewo w Market Street przy widocznym na zdjęciu budynku dojdziemy do tego targowiska. Jak na afrykańskie standardy targ jest mały, ale to i tak pełne życia, barwne miejsce. Bazar najbardziej tętni życiem w soboty. Obok ryb, świeżych owoców, warzyw i innych produktów żywnościowych można tu kupić pamiątki, lokalne przyprawy i zioła, wyroby rzemieślnicze oraz ubrania. Nazwa targowiska pochodzi od nazwiska gubernatora Seszeli w latach 1947-1951, którym był sir Percy Selwyn Selwyn-Clarke (1893-1976).

W pobliżu targu spotkaliśmy mieszkańca Victorii noszącego taką koszulkę...

 

W centrum miasta, niedaleko targu, stoi jaskrawo ubarwiona hinduistyczna świątynia Arul Mihu Navasakthi Vinayagar. Można ją zwiedzać w określonych godzinach (z reguły przed południem), ale w czasie naszej wizyty w Victorii była ona już zamknięta. Arul Mihu Navasakthi Vinayagar Temple to jedyna świątynia hinduska na Seszelach. Wzniesiona została w 1992 roku. Jej charakterystyczna architektura znacznie odcina się od pozostałych budynków. Wokół świątyni zgromadzona jest spora liczba wyznawców. Od 1993 roku oficjalnie odbywa się tutaj Festiwal Taippoosam Kavadi. W 1998 roku rząd Seszeli dzień, w którym  odbywa się wspomniany festiwal, ustanowił dniem wolnym od pracy dla Hindusów.

Katolicka katedra p.w. Niepokalanego Poczęcia NMP przy Olivier Maradan Street zwraca uwagę zgrabnym portalem i kolumnową fasadą. Zdjęć wnętrza nie mam, gdyż gdy weszliśmy do katedry odprawiana była akurat msza pogrzebowa.

Niewątpliwą atrakcją Victorii jest piękny ogród botaniczny, do którego dojdziemy idąc Mont Fleuri Road. Po drodze mijamy siedzibę Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Seszeli widoczną na pierwszym zdjęciu i kościół Zielonoświątkowców. Przy ulicy tej znajduje się także pomnik Mahatmy Ghandiego.

Ogród botaniczny Mont Fleuri to jedna z największych atrakcji Victorii. Pełen strumieni i ptasich treli ogród położony jest w odległości 10-minutowego spaceru na południe od centrum Victorii. W ogrodzie botanicznym można podziwiać wiele gatunków tropikalnych roślin, jest tu także gaj z roślinami przyprawowymi, zagroda dla żółwi olbrzymich, skrawek lasu deszczowego, kolekcja roślin endemicznych, ogrody tajski i chiński. Jest to świetne miejsce, aby odpocząć w ciszy od miejskiego zgiełku. Wstęp kosztuje 100 SCR.

 

-----

Powrotny lot do Europy odbywał się w dzień, była więc okazja by zobaczyć z góry kilka ciekawych miejsc.

 

Na lotnisku w Victorii przed startem do Londynu.

I już w powietrzu. Żegnajcie Seszele. Chciałbym tu jeszcze wrócić...

Gdzieś nad Somalią.

 

Nad Etiopią - zbliżamy się do jeziora Tana. To największe jezioro Etiopii, mające powierzchnię ok. 2.850 km² (zmienia się ona w zależności od pór roku i opadów deszczu) i głębokości nie przekraczającej 14 m. Z jeziora Tana wypływa Nil Błękitny.

 

Nad Pustynią Nubijską. Pustynia znajduje w południowym Egipcie i północnym Sudanie, pomiędzy Nilem a górami Atbaj.

 

Mijamy Jezioro Nasera (Buhayrat Nasir) na pograniczu Sudanu i Egiptu. W 83% znajduje się ono na terytorium Egiptu i tu nosi imię Gamala Abdel Nasera (1918-1970), w Sudanie nazywane jest jeziorem Nubia. Jego utworzenie pozwoliło uregulować bieg Nilu, zapobiegać powodziom, rozwinąć żeglugę i rybołówstwo oraz produkcję energii elektrycznej. Jezioro Nasera jest sztucznym zbiornikiem zaporowym powstałym w wyniku przegrodzenia Nilu Wysoką Tamą Asuańską w 1971 roku. Jest to jedno z największych sztucznych jezior świata. Jego powierzchnia wynosi 5.250 km², długość 510 km, pojemność całkowita 157 km³, a głębokość sięga 180 m. Ciągnie się ono od Asuanu przez Nubię aż do Wadi Halfa w Sudanie.

Nadlatujemy nad Morze Śródziemne ok. 150 km na zachód od Aleksandrii.

Gdzieś nad Bułgarią.

Po nocy spędzonej w Londynie lecimy do Warszawy. Jesteśmy już nad Polską i za chwilę będziemy lądować w Warszawie.

-----

 

Dziękuję za uwagę.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 29 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Czy ten gościu w koszulce powiedział dlaczego ją nosił ? ciekawe..

Całkiem ładne miasto, fajnie położone ..zwiedzaliscie je z buta ? 

No trip no life

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 1 dzień 13 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Dokładnie. Do Victorii przyjechaliśmy samochodem, zaparkowaliśmy i potem zwiedzaliśmy miasto na piechotę. Gość w tej koszulce dostał ją chyba od polskich turystów. Pozdrawiam.:)

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 29 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Kurcze, duzo czasu na te Seszelki trzeba ,aby je zobaczyć.. wiesz ja planowałam taki tygodniowy rejs od wyspy do wyspy. Start z Mahe i powrót do Mahe, więc pewnie jeszcze pare dni przydałoby się zostac przed albo po rejsie, aby tą wyspe zobaczyć, bo jest co oglądać. Sama Victoria to pewnie 1 dzien ? 

No trip no life

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 1 dzień 13 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Nel, jeśli masz mało czasu, to proponuję 5 dni na Mahe, 3 dni na Praslin i 3 dni na La Digue. Moim zdaniem to minimum. Swoją drogą, rejs jachtem pomiędzy wyspami to fajny pomysł. Pozdrawiam. Biggrin

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 1 dzień 17 godzin temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Okazuje się, że jest wiele do zobaczenia na wyspach. W jaki sposób przygotowywaliście się do wycieczki, bo zgromadziliście bardzo dużo informacji. 

Zawsze mnie intrygowało, w jaki sposób i jak długo buduje się takie świątynie.

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 29 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Widzę, że włożyłeś relacje do Seszeli ,ale nie do działu Relacja więc przekładam do Relacji

No trip no life

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 1 dzień 13 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Asiu, jak buduje się takie świątynie? Nie mam pojęcia. A co do przygotowania wyjazdu - znaleźliśmy promocyjne bilety British Airways, kwatery znaleźliśmy przez Internet, podobnie było z rezerwacją samochodów, biletów promowych. Przed wyjazdem obejrzałem relacje innych osób odwiedzających wyspy, obejrzałem sporo filmów dostępnych na youtubie i poczytałem w przewodniku, co warto tam zobaczyć. Oczywiście, sporo zostało do zobaczenia. Więc jest dobry powód, by tam jeszcze wrócić, jeśli starczy czasu i pieniędzy. Pozdrawiam serdecznie.:0

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 1 dzień 13 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Nel, wielkie dzięki. Jeszcze poruszam się na portalu trochę jak słoń w składzie porcelany, ale myślę, że wkrótce to opanuję. Pewnie Grenlandię też umieściłem nie w relacjach... Pozdrawiam serdecznie. Biggrin

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 4 godziny 29 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

achernar51swiat :

Nel, wielkie dzięki. Jeszcze poruszam się na portalu trochę jak słoń w składzie porcelany, ale myślę, że wkrótce to opanuję. Pewnie Grenlandię też umieściłem nie w relacjach... Pozdrawiam serdecznie. Biggrin

Achernar, nic podobnego Acute ,świetnie ci idzie. Wszystkie twoje relacje są fantatyczne i bardzo szybko opanowałeś poruszanie sie po forum Good 

To o czym piszę, to już sa szczegóły.ale wspominam  o tym, abyś wiedział przy kolejnych relacjach. Pisząc relacje najlepiej wybrąc od razu dany kraj i RELACJE. Ale nie ma żadnego problemu,zaraz edytuję i  poprawię Grendlandię Yes 3 

No trip no life

Darek K.
Obrazek użytkownika Darek K.
Offline
Ostatnio: 3 lata 1 dzień temu
Rejestracja: 05 wrz 2013

Stolica bardzo urokliwa. Ładniejsza niż ogromne metropolie. Widok tubylca w koszulce z polskim godłem to niecodzienny widok. Katolicka katedra też robi wrażenie swoją achitekturą jakże odmienną od typowo europejskiej. 

Strony

Wyszukaj w trip4cheap