Tam zachowały się pozostałości wielkiego meroickiego zespołu sakralnego, datowanego na III w p.n.e. Kompleks różnych budynków pokrywał około 4.5 hektara i obejmował prawdopodobnie 3 świątynie. Odkryto tu wiele rzeźb zwierząt.
Na terenie kompleksu znajduje się coś w rodzaju maleńkiego muzeum, gdzie można zobaczyć eksponaty ocalone z tego terenu.
Jadąc do Naqa spotykamy na pustyni dzieci, zatrzymujemy się.
Najpierw przyglądaja nam się nieufnie...
Nasi chłopcy, nie wiedząc jakie są nasze upodobania wzięli zapas coli...i takich tam, a my z Dorotą pijemy tylko wodę. Mamy więc co rozdawać.
Mamy też trochę słodyczy z Polski. Takie kulki w złotych papierkach. Dzieci nie wiedzą co z nimi zrobić, pakują całe w papierkach do buzi... Abdul Karim daje im "instrukcję obsługi"
Dzieci mieszkaja na pustyni, do szkoły nie chodzą. Pomagają rodzicom, bo rodzice maja na pustyni business. Mają studnię, a więc mają wodę , a co za tym idzie maja też stado owiec.
Nie tak łatwo wyciągnąć wodę ze studni, trzeba korzystać z pomocy osłów.
Dziewczynki godzą się na parę zdjęć.
Ilez w nich jest godności.Te zakurzone pustynne ubrania na nich wyglądają jak szaty. Co za elegancja...
Zdjęcie poniżej, to najlepsze jakie mi się udało w życiu zrobić.
Wyglądają na szczęśliwe... czyżby za sprawą skarabeuszy?
Fantastyczne miejsce Ciekawe, czy jeszcze kiedyś będzie można tam pojechać?
...taaa, lekarzynie-makaroniarzowi powinni uciąć...rękę...za to co uczynił był...
a przy okazji,mam wrażenie że do budowy tychże piramid ,faraonowie wypożyczyli architektów od...Majów ; )
...i te sudańskie i te meksykańskie budowle to "kamienne kupy" opakowane w kamienne bloki !!!
zawsze myślałem,że piramidy w całości są z "kamiennych bloków" a tu proszę,taka "siurpryza" !!!
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Ale super widoki. Piramidy dość nietypowe, w świetnej scenerii. Nigdy bym nie skojarzyła, że w Sudanie są takie piękne miejsca.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Przepiękne piramidy ! a tak mało znane.. może i dobrze ?
Kolega Giuseppe nieżle zdemolował te cuda, straszne
Z tymi koszulkami, jaka przemiła niespodzianka i fajna pamiątka przy okazji
No trip no life
Piea, mabro, alamed, ssstu-6, Huragan, Asia-A, Nel...
Radek, może i masz rację z tymi Majami:
Asia-A, to nie koniec, jeszcze pokażę ciekawe miejsca w Sudanie,
Mabro...nie mam pojęcia co to jest. Wygląda jak coś w rodzaju doniczek. Pytałam Mohameda, ale chyba ostatnio bardzo zajęty i jeszcze nie odpowiedział
Nel, tak, to prawda, żal za serce ściska, że piramidy przetrwały tak długo, a zniszczył je współczesny, "światły" człowiek...
Jedziemy do Mussawerat Es-Sufra.
Tam zachowały się pozostałości wielkiego meroickiego zespołu sakralnego, datowanego na III w p.n.e. Kompleks różnych budynków pokrywał około 4.5 hektara i obejmował prawdopodobnie 3 świątynie. Odkryto tu wiele rzeźb zwierząt.
Na terenie kompleksu znajduje się coś w rodzaju maleńkiego muzeum, gdzie można zobaczyć eksponaty ocalone z tego terenu.
Izyda i Horus
Dana, jakie ciekawe miejsce pokazujesz....; pieknie! i do tego nikomu pewnie nie znane! ja słyszę po raz pierwszy!
Piea
Czytam, oglądam i podziwiam
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Piea, alamed
Jadąc do Naqa spotykamy na pustyni dzieci, zatrzymujemy się.
Najpierw przyglądaja nam się nieufnie...
Nasi chłopcy, nie wiedząc jakie są nasze upodobania wzięli zapas coli...i takich tam, a my z Dorotą pijemy tylko wodę. Mamy więc co rozdawać.
Mamy też trochę słodyczy z Polski. Takie kulki w złotych papierkach. Dzieci nie wiedzą co z nimi zrobić, pakują całe w papierkach do buzi... Abdul Karim daje im "instrukcję obsługi"
Dzieci mieszkaja na pustyni, do szkoły nie chodzą. Pomagają rodzicom, bo rodzice maja na pustyni business. Mają studnię, a więc mają wodę , a co za tym idzie maja też stado owiec.
Nie tak łatwo wyciągnąć wodę ze studni, trzeba korzystać z pomocy osłów.
Dziewczynki godzą się na parę zdjęć.
Ilez w nich jest godności.Te zakurzone pustynne ubrania na nich wyglądają jak szaty. Co za elegancja...
Zdjęcie poniżej, to najlepsze jakie mi się udało w życiu zrobić.
Wyglądają na szczęśliwe... czyżby za sprawą skarabeuszy?
Fantastyczna wyprawa, taka prawdziwa a nie cepeliada pod turystów