W połowie lipca Litwa, Łotwa i Estonia. Oprócz stolic- prowincja czyli coś, co lubię bardzo. Po drodze nocleg w Warszawie, ale niestety muzeum Polin ma zamkniętą wystawę stałą do jesieni. Z powrotem może zatrzymam się na Mazurach albo Podlasiu. Szukam ciekawych kulinariów, ale w internecie głównie jakieś nalewki i slodycze z krajów bałtyckich polecają, a ja jestem mocno serowa, a przecież tam są sery wyśmienite. I boskie wędliny.
Do tego czasu bedę w domu wspominać wyjazdy sprzed roku(równo rok temu byłam na Korsyce, a potem w Argentynie i Brazylii i jeszcze końcem sierpnia na chwile w Bułgarii i Rumunii) i z tego roku (Kostaryka i Panama). No i gotować na bazie inspiracji wyjazdowych, chociaż i tak królują polskie sezonowe warzywa.
Radek współczuję ci bardzo, bo to nieprzyjemna sytuacja ale .. najważniejsze ,że bank tak zareagował i złodziej nie zrobił zakupów na twoje konto. Pytanie tylko jak wszedl w posiadanie danych.. czy kartę zgubiłeś, skradziono ci ?
Darek, no pieknie odgadłeś i to obie zagadki ! Hm...cCo by ci tu sprezentować ? To może fotkę Nessie na pamiątkę ? bo nie wiem czy widziałeś już na żywo czy jeszcze nie
Fragola, równo 15 lipca startujesz ? to wpiszę twój wyjazd na odliczankę..
Fragola z tych trzech krajów byłem tylko na Litwie ale dawno temu i jakoś nie zapamiętałem szczególnie ich kuchni. Pewnie warto spróbować chłodnik litewski.
Nel wstawiłaś zdjęcie mojej teściowej jak się kąpie w jeziorze? Lubie ostre potrawy choć z wiekiem coraz mniej ostre. Jednak lubię sobie od czasu do czasu zjeść na surowo papryczkę chili. A sos z ostrej papryki chilli mam zawsze w zapasie. Taki (teraz trochę inna etykieta):
Z ostrymi parówkami z harissą miałem fajną sytuację w barze w Sousse.
Czy piwo w browarze ma inny smak? Wydawało mi się że ma lepszy smak ale nie wiem czy to fakt czy też może autosugestia. Zresztą tyle tam tego było że zgłupieć można. Do degustacji było tylko kilka gatunków. Smaczne. Zwłaszcza że spory kawałek szedłem wcześniej "z buta" w słońcu.
Idę z psem pobiegać bo ładna pogoda. Jakoś omijają mnie te burze. Chyba Wisła je ściąga do siebie.
Uwielbiam kuchnię i podróże bez poznania kultury kulinarnej sa niepełne jak dla mnie. Lubię ostre rzeczy, zwożę papryczki z różnych stron i próbuję uprawiać w Polsce. Ich odmian są tysiace. W ubiegłym roku gorący i wigotny maj sprawił, że udały sie papryczki z Birmy. W tym roku padły. W Polsce coraz częściej mozna kupić sery z Litwy, Estonii czy Łotwy dlatego jestem głównie ich ciekawa. No i długodojrzewających wędlin. Jadę 18.07.
W połowie lipca Litwa, Łotwa i Estonia. Oprócz stolic- prowincja czyli coś, co lubię bardzo. Po drodze nocleg w Warszawie, ale niestety muzeum Polin ma zamkniętą wystawę stałą do jesieni. Z powrotem może zatrzymam się na Mazurach albo Podlasiu. Szukam ciekawych kulinariów, ale w internecie głównie jakieś nalewki i slodycze z krajów bałtyckich polecają, a ja jestem mocno serowa, a przecież tam są sery wyśmienite. I boskie wędliny.
Do tego czasu bedę w domu wspominać wyjazdy sprzed roku(równo rok temu byłam na Korsyce, a potem w Argentynie i Brazylii i jeszcze końcem sierpnia na chwile w Bułgarii i Rumunii) i z tego roku (Kostaryka i Panama). No i gotować na bazie inspiracji wyjazdowych, chociaż i tak królują polskie sezonowe warzywa.
...siemanko czwartkowe Wszystkim !!! : )
Asia_A, GR za odgadnięcie mojej samochodowej zagadki !!!!
...wczoraj wpadłem "na tripka' jak po ogień bo spraw kilka miałem do załatwienia
chcieli mi wjechac na konto i..."zrobić zakupy" ale Bank nie przepuścił lipy ; )
niestety skancelowali mi karte i "kody dostepu" więc jestem z kaską...bez mozliwości pobranaia...biedna Basia ; ))))
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Bry wieczór
Radek współczuję ci bardzo, bo to nieprzyjemna sytuacja ale .. najważniejsze ,że bank tak zareagował i złodziej nie zrobił zakupów na twoje konto. Pytanie tylko jak wszedl w posiadanie danych.. czy kartę zgubiłeś, skradziono ci ?
Darek, no pieknie odgadłeś i to obie zagadki ! Hm...cCo by ci tu sprezentować ? To może fotkę Nessie na pamiątkę ? bo nie wiem czy widziałeś już na żywo czy jeszcze nie
Fragola, równo 15 lipca startujesz ? to wpiszę twój wyjazd na odliczankę..
miłego wieczorku
No trip no life
3.07.2020
PIĄTEK
Imieniny dzisiaj obchodzą:
Anatol, Jacek, Tomasz
Przysłowie na dziś:
Do wymarzonych wakacji blisko, coraz bliżej...
Mrówka-196 dni - "Pura vida" w Kostaryce
Basia 35-86 dni - Madagaskar Andilana Beach i lemury, ręce do góry
Cienkibolek-140 dni - Luzytania wczoraj i dziś - powrót do Portugalii
NOWOŚĆ ! Radek-133 dni, jedno miejsce-dwa hotele
Margerytka-80 dni - powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
Bajka-66 dni - greckie wysepki Milos, Sifnos i ?
Cienkibolek-48 dni - Wild, Wild West czyli na dzikim zachodzie
Mrówka-38 dni - wyprawa na południe Norwegii a po drodze Legoland
Umilka-24 dni - Dominikana- wypoczynek pod palmami
NOWOŚĆ ! Alamed- 21 dni - wesele na Podlasiu
Basia A i Asia A- 7 dni - rodzinne wakacje pod Wielką Sową
No trip no life
Dzień dobry,
halo, halo otwierajcie szeroko oczy, bo warto - dziś przecież PIĄTECZEK
Dziś dzień czerwonej, ostej papryczki chili , lubicie takie ostre tematy ?
Basia, Asia, wasz rodzinny wyjazd już za parę dni .. szykujecie pewnie trasy . A zabieracie ze sobą ?
Darek, w browarze Carlsberga byłes na testowaniu piwa ? czy ma nieco inny smak niż w knajpie czy ze sklepu ?
Wczoraj był u mnie przepiękny zachód słońca.. było co podziwiać. Co pare minut tylko barwy na niebie się zmieniały. Super spektakl
No dobrze, to pora na zagadkę. Ja wrzucam dwie słowne a jak ktoś ma ochotę to zdjęciową czy innego typu to oczywiście zapraszam
1/ król chałupa francja
2/ ptak owoc wyspy
fantastycznego piątku kochani
No trip no life
Cześć Wam
Fragola z tych trzech krajów byłem tylko na Litwie ale dawno temu i jakoś nie zapamiętałem szczególnie ich kuchni. Pewnie warto spróbować chłodnik litewski.
Nel wstawiłaś zdjęcie mojej teściowej jak się kąpie w jeziorze? Lubie ostre potrawy choć z wiekiem coraz mniej ostre. Jednak lubię sobie od czasu do czasu zjeść na surowo papryczkę chili. A sos z ostrej papryki chilli mam zawsze w zapasie. Taki (teraz trochę inna etykieta):
Z ostrymi parówkami z harissą miałem fajną sytuację w barze w Sousse.
Czy piwo w browarze ma inny smak? Wydawało mi się że ma lepszy smak ale nie wiem czy to fakt czy też może autosugestia. Zresztą tyle tam tego było że zgłupieć można. Do degustacji było tylko kilka gatunków. Smaczne. Zwłaszcza że spory kawałek szedłem wcześniej "z buta" w słońcu.
Idę z psem pobiegać bo ładna pogoda. Jakoś omijają mnie te burze. Chyba Wisła je ściąga do siebie.
Miłego i pogodnego dnia.
Zagadki:
1. ?
2. Nowa Zelandia (główny bohater to kiwi).
Uwielbiam kuchnię i podróże bez poznania kultury kulinarnej sa niepełne jak dla mnie. Lubię ostre rzeczy, zwożę papryczki z różnych stron i próbuję uprawiać w Polsce. Ich odmian są tysiace. W ubiegłym roku gorący i wigotny maj sprawił, że udały sie papryczki z Birmy. W tym roku padły. W Polsce coraz częściej mozna kupić sery z Litwy, Estonii czy Łotwy dlatego jestem głównie ich ciekawa. No i długodojrzewających wędlin. Jadę 18.07.
Darek, taaaaaak zagadka nr 2 to Nowa Zelandia o oczywiście kluczem do sukcesu było kiwi. Czeka na ciebie zaproszenie do Hobbitonu w NZ
a co z pierwszą zagadka ? przypomnę :
Francja, król , chałupa
No trip no life
Nel, może to Wersal?