Nel, lądowanie i start nieczym nie odróżniało się od innych. Być może nie było silnego wiatru, albo pilot był prawdziwym mistrzem. Niestety, nie udało nam się przejść żadnej levady, czego żałuję... A na pogodę nie mogliśmy narzekać. Cały czas było ciepło i słonecznie... Pozdrawiam.
Super relacja bardzo bedzie mi pomocna przy zwiedzaniu Madery )) juz nie moge sie doczekać wyjazdu
Pewnie Madera Ci się spodoba, bo jest naprawdę urokliwa. Z portugalskich wysp polecam także Azory - równie piękne, a zdecydowanie mniej "zadeptane". Pozdrawiam.
Cieszę się i namawiam gorąco na podróż na inny portugalski archipelag - Azory. Z pewnością też się spodobają, a być może nawet bardziej niż Madera. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy Twoją relację z Madery (ja to pewnie dopiero w końcu kwietnia, bo siedzę już "na walizkach" i we wtorek wylatuję na ponad 3 tygodnie do Stanów). Pozdrawiam.:)
Kasia, cieszę się bardzo, że i na Ciebie padł urok Madery! zatem z niecierpliwością czekam na Maderę w Twojej odsłonie!
Achernar, fantastycznej, przygody! niech Ci się ziści Twój American dream i uda to co zaplanowane , a po powrocie wiesz co Cię czeka...? no oczywiście że Relacja!!!
Nel, lądowanie i start nieczym nie odróżniało się od innych. Być może nie było silnego wiatru, albo pilot był prawdziwym mistrzem. Niestety, nie udało nam się przejść żadnej levady, czego żałuję... A na pogodę nie mogliśmy narzekać. Cały czas było ciepło i słonecznie... Pozdrawiam.
Ja trochę chodziłam levadami,ale zdecydowanie mam niedosyt ... będę więc z pewnością chciała kiedyś wrócić na treki.
Madera jest dla mnie takim cudownym,zielonym miejscem wciąż małym odkrytym..
No trip no life
Super relacja bardzo bedzie mi pomocna przy zwiedzaniu Madery )) juz nie moge sie doczekać wyjazdu
Pewnie Madera Ci się spodoba, bo jest naprawdę urokliwa. Z portugalskich wysp polecam także Azory - równie piękne, a zdecydowanie mniej "zadeptane". Pozdrawiam.
Miałeś rację wróciłam zauroczona Maderą
Cieszę się i namawiam gorąco na podróż na inny portugalski archipelag - Azory. Z pewnością też się spodobają, a być może nawet bardziej niż Madera. Mam nadzieję, że wkrótce zobaczymy Twoją relację z Madery (ja to pewnie dopiero w końcu kwietnia, bo siedzę już "na walizkach" i we wtorek wylatuję na ponad 3 tygodnie do Stanów). Pozdrawiam.:)
Kasia, cieszę się bardzo, że i na Ciebie padł urok Madery! zatem z niecierpliwością czekam na Maderę w Twojej odsłonie!
Achernar, fantastycznej, przygody! niech Ci się ziści Twój American dream i uda to co zaplanowane , a po powrocie wiesz co Cię czeka...? no oczywiście że Relacja!!!
Piea