Nel śniadanko pyszne i pięknie podane. Wyszliśmy najedzeni, dostaliśmy na wynos resztę pysznej owsianki w słoiku i bochenek domowego chlebka.
Pogoda piękna, więc po spełnieniu obywatelskiego obowiązku jedziemy do Srebrnej Góry. Miejscowość niewielka. Domy usytuowane wzdłuż stromej doliny. Położona jest na wysokości 400 -600 m n.p.m.
W oddali, nad budynkami widać twierdzę do ktorej się udamy.
Witaj Ala wśród czytających. Zapraszam na dalszą wędrówkę, codziennie wiele do przejścia.
Piea to nie koniec niecodziennej gościnności właścicielki. Ale my też na śniadanie nie przyszliśmy z pustymi rękami, Jako że pierwszy raz w domowych progach do Gośki przynieśliśmy nalewkę z pigwowców produkcji męża i słoiczek konfitury z pigwowca (to co zostaje po odlaniu soku z owoców, świetne np. do kruchych czy francuskich ciasteczek).
To wsiadamy w samochód i podjeżdżamy pod twierdzę wznoszącą się ponad .Srebrną Górą. Twierdza z lat 1763–1777 strzegła przejście przez Przełęczą Srebrną, Składa się z 6. fortów szeregu leśnych umocnień i bastionów, Jest to jeden z najciekawszych budowli architektury militarnej w Polsce, znacznie większa, od twierdzy kłodzkiej, zbudowana przez Fryderyka II po wojnie siedmioletniej. Twierdza miała zabezpieczyć militarnie Śląsk zdobyty przez Prusy w 1740 roku. Pod budowę fortyfikacji wybrano dwa górujące nad Przełęczą Srebrną (586 m.n.p.m. ) wzniesienia: Forteczną Górę (686 m n.p.m.) oraz Ostróg (627 m n.p.m.). Pierwszym, i jedynym sprawdzianem dla obronności fortyfikacji było oblężenie przez wojska napoleońskie podczas wojny Prus z Francją (1806–1807). 28 czerwca 1807 roku Bawarczycy i Witemberczycy próbowali szturmem zdobyć Srebrną Górę. Twierdza odpowiadała ogniem; w końcu nie została zajęta, gdyż 9 lipca 1807 podpisano pokój w Tylży.
Jest to największa górska twierdza w Europie. Z twierdzy rozpościerają się piękne widoki.
Zatrzymujemy się na parkingu naprzeciwko wzgórza, na którym usytuowana jest twierdza. Samochodów sporo (jest niedziela). Parking płatny (10 zł).
Do twierdzy prowadzi wybetonowana droga pod górę, niby łatwa ale czuje się wzniesienie.
Kupujemy bilet na wycieczkę z przewodnikiem . Mamy sporo czasu do rozpoczęcia więc udajemy się na górę by podziwiać widoki.
Widoczność jest dobra. Jak się dobrze przypatrzy widać wrocławski Sky Tower.
Przewodnik ubrany w mundur wojskowy oprowadził nas po zakamarkach twierdzy, poopowiadał ciekawostki. Ciekawostką było też to, że był to ten sam przewodnik , który oprowadzał Basię po twierdzy przed laty, gdy była na wycieczce z klasą. Niestety pomieszczenia nieduże, grupa spora nie robiłyśmy więc zdjęć w czasie zwiedzania w środku
Nel, na zdjęcu tego nie widać, ale naprawdę w dali niewyraźnie, był widoczny Sky Tower. Pokazał nam jeden z turystów, bo sami byśmy nie wypatrywali aż tak dalekich obiektów. Z Wroclawia do Gór Sowich nie jest daleko.
...taaa, czytam i oglądam z ciekawością : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Wow, ale obfite i pewnie przepyszne śniadanko i widok super
Przemiły pocżatek dnia
No trip no life
Nel śniadanko pyszne i pięknie podane. Wyszliśmy najedzeni, dostaliśmy na wynos resztę pysznej owsianki w słoiku i bochenek domowego chlebka.
Pogoda piękna, więc po spełnieniu obywatelskiego obowiązku jedziemy do Srebrnej Góry. Miejscowość niewielka. Domy usytuowane wzdłuż stromej doliny. Położona jest na wysokości 400 -600 m n.p.m.
W oddali, nad budynkami widać twierdzę do ktorej się udamy.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Super relacja, nasza Polska jest jednak piękna.
megi zakopane
Jeszcze dostaliście wałówkę na drogę ? niesamowita gościnność..
Srebrna Góra śliczne miasteczko
No trip no life
kurcze, ale tam ładnie... bardzo fajna wycieczko-wyprawa!
no ale to sniadanko..... nie dość że uczta! to jeszcze jak ładnie podane... , no ale juz ta wałówka na drogę....! no wypas, skandal normalnie!
Piea
jestem i ja
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Witaj Ala wśród czytających. Zapraszam na dalszą wędrówkę, codziennie wiele do przejścia.
Piea to nie koniec niecodziennej gościnności właścicielki. Ale my też na śniadanie nie przyszliśmy z pustymi rękami, Jako że pierwszy raz w domowych progach do Gośki przynieśliśmy nalewkę z pigwowców produkcji męża i słoiczek konfitury z pigwowca (to co zostaje po odlaniu soku z owoców, świetne np. do kruchych czy francuskich ciasteczek).
To wsiadamy w samochód i podjeżdżamy pod twierdzę wznoszącą się ponad .Srebrną Górą. Twierdza z lat 1763–1777 strzegła przejście przez Przełęczą Srebrną, Składa się z 6. fortów szeregu leśnych umocnień i bastionów, Jest to jeden z najciekawszych budowli architektury militarnej w Polsce, znacznie większa, od twierdzy kłodzkiej, zbudowana przez Fryderyka II po wojnie siedmioletniej. Twierdza miała zabezpieczyć militarnie Śląsk zdobyty przez Prusy w 1740 roku. Pod budowę fortyfikacji wybrano dwa górujące nad Przełęczą Srebrną (586 m.n.p.m. ) wzniesienia: Forteczną Górę (686 m n.p.m.) oraz Ostróg (627 m n.p.m.). Pierwszym, i jedynym sprawdzianem dla obronności fortyfikacji było oblężenie przez wojska napoleońskie podczas wojny Prus z Francją (1806–1807). 28 czerwca 1807 roku Bawarczycy i Witemberczycy próbowali szturmem zdobyć Srebrną Górę. Twierdza odpowiadała ogniem; w końcu nie została zajęta, gdyż 9 lipca 1807 podpisano pokój w Tylży.
Jest to największa górska twierdza w Europie. Z twierdzy rozpościerają się piękne widoki.
Zatrzymujemy się na parkingu naprzeciwko wzgórza, na którym usytuowana jest twierdza. Samochodów sporo (jest niedziela). Parking płatny (10 zł).
Do twierdzy prowadzi wybetonowana droga pod górę, niby łatwa ale czuje się wzniesienie.
Kupujemy bilet na wycieczkę z przewodnikiem . Mamy sporo czasu do rozpoczęcia więc udajemy się na górę by podziwiać widoki.
Widoczność jest dobra. Jak się dobrze przypatrzy widać wrocławski Sky Tower.
Przewodnik ubrany w mundur wojskowy oprowadził nas po zakamarkach twierdzy, poopowiadał ciekawostki. Ciekawostką było też to, że był to ten sam przewodnik , który oprowadzał Basię po twierdzy przed laty, gdy była na wycieczce z klasą. Niestety pomieszczenia nieduże, grupa spora nie robiłyśmy więc zdjęć w czasie zwiedzania w środku
.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Widoczki fajne z góry ale z tą Sky Tower to chyba trochę przesadziłaś ?
No trip no life
Nel, na zdjęcu tego nie widać, ale naprawdę w dali niewyraźnie, był widoczny Sky Tower. Pokazał nam jeden z turystów, bo sami byśmy nie wypatrywali aż tak dalekich obiektów. Z Wroclawia do Gór Sowich nie jest daleko.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!