Mały przerywnik Dzisiaj na FB na stronie „Domków” pokazało się zdjęcie, że jest już plac zabaw dla dzieci A dopiero co przekazywana informacja była w formie planów… Zapomniałam napisać też, że dla tych co lubią elegancko się ubrać jest deska do prasowania i żelazko
Jesteśmy coraz niżej, przechodzimy górki narciarskiej i koło wyciągu krzesełkowego, ale nie widać aby teraz można było skorzystać. Widok z tego miejsca jest całkiem fajny.
Następnie przechodzimy koło Kaplicy na Dębowcu która jest zaraz powyżej toru saneczkowego, na którym byliśmy rano. To już blisko do parkingu.
Sesja zdjęciowa udana .
Basia pięknie prezentuje czapeczkę na tle super widoczków
No trip no life
NIgdy tam nie byłam, a kolej gondolowa jak w Świeradowie Zdroju
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Ala, kolej tak, ale górka inna
Nel, sesje czapkowe jeszcze będą
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Mały przerywnik Dzisiaj na FB na stronie „Domków” pokazało się zdjęcie, że jest już plac zabaw dla dzieci A dopiero co przekazywana informacja była w formie planów… Zapomniałam napisać też, że dla tych co lubią elegancko się ubrać jest deska do prasowania i żelazko
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Tak jak widać na zdjęciu, na szczyt trzeba jeszcze wejść, to niedaleko i droga niezbyt trudna.
Dochodzimy do schroniska. Jak wiele ze schronisk górskich jest to stary obiekt.
Są tu też fajne plakaty pokazujące również okoliczne schronisaka.
I budynek schroniska.
Jak widać (po prawo) ogrzewanie jest w schronisku malo ekologiczne. Na szczyt docierają też rowerzści.
Widoczki ze szczytu.
Po krótkim odpoczynku zejście z górki na piechotkę.
Czy widzicie wagonik kolejki?
Są tu też specjalne trasy rowerowe.
Na trasie też można spotkać pojazdy...
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Piękne widoki
Wagonik widzę choć trudno dojrzec he he
No trip no life
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Jesteśmy coraz niżej, przechodzimy górki narciarskiej i koło wyciągu krzesełkowego, ale nie widać aby teraz można było skorzystać. Widok z tego miejsca jest całkiem fajny.
Następnie przechodzimy koło Kaplicy na Dębowcu która jest zaraz powyżej toru saneczkowego, na którym byliśmy rano. To już blisko do parkingu.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Ponieważ pora jest wczesna, jedziemy do centrum Bielska – nigdy wcześniej nie byliśmy.
Parkujemy na wąskiej uliczce i idziemy się przejść. Przechodzimy koło Katedry świętego. Mikołaja i dalej po ryneczku.
Przechodzimy koło Katedry świętego. Mikołaja i dalej po ryneczku.
Jest to pora aby coś zjeść. Wypatrzyliśmy naleśnikarnię i to było to! Sami zobaczcie - pyszne i piękne.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Wracamy koło zamku i starych murów miejskich.
Pomnik św. Jana Nepomucena.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!