Pięknie położony nad Dunajcem okazały zamek w Niedzicy (zwany poprawnie Zamkiem Dunajec) stoi na stromej skale o wysokości 566 m npm; powszechnie wiadomo, że był to zamek węgierski, zbudowany na początku XV wieku jako węgierska strażnica na granicy z Polską, ale całej jego historii opisywać tu nie będę, bo wszystkie istotne informacje ciekawi znajdą sobie w sieci! warto jednak wspomnieć, że z tym zamkiem związanych jest kilka znanych legend a jedną z nich na pewno pamiętacie (starsi forumowicze) że kręcono tutaj właśnie serial dla dzieciaków "Wakacje z duchami" z pamiętną rolą Henia Gołębiewskiego…. pamiętacie Pikadora? – oj, oglądało się to kiedyś z wypiekami na policzkach! Przebacz mi Bronhildo! ; kręcono tu również sceny do „Janosika”, „Mazepy”, „Zemsty” , więc to już taki trochę filmowo-plenerowy zamek;
idziemy na Tamę, po drodze kupujemy jakieś korbacze u tej babiny, które wcinamy na miejscu
Zalewy Czorsztyński i mniejszy obok Sromowicki - jak zapewne wiecie- to nie są naturalne zbiorniki wodne, bo powstały jakieś pół wieku temu jako ochrona przeciwpowoodziowa doliny Dunajca, a tama, którą zbudowano na połączeniu tych zbiorników pełni też rolę niewielkiej hydroelektrowni
skroplona poranna rosa na pajęczym domku nad tamą
Każdy kto tu był, wie, że na tamie od blisko 10 lat można podziwiać Malowidło 3D pt: "Moc Żywiołów" ; rysunek mierzy 34 metry długości i przedstawia zapadniętą strukturę zalewaną wodospadami z odsłoniętymi w głębi turbinami i sylwetkami ludzi, widzianymi z odległości ok 50 metrów; najlepszy efekt trójwymiarowości obrazu można było uzyskać stojąc w ściśle określonym miejscu, oznaczonym na malowidle, a dlaczego piszę w czasie przeszłym? .... bo przez te lata malunek niestety nieco się wytarł od milionów stóp, które przeszły tędy przez ten czas... resztę tej "wyblakłości" zrobiło słońce i mróz!
Małż i troje spacerowiczów w oddali- prawie pustki!
z tamy mamy piękne widoczki ....
idziemy do końca na drugą stronę tamy .... do Bacówki u Jasia
ale Jasia niestety ni ma! a wołaliśmy go : Jasiuuuu, gdzie jesteś? ale nawet echo nie odpowiadało! ;
widok na zamek Dunajec z Jasiowej bacówki
mgły już prawie odpłynęły zupełnie, więc mozna w końcu popodziwiać pięknie widoczne stąd dziś Tatry!
he..he.., a wiesz Nel, ze jak jechalismy na Sycylię, ktoś ze znajomych nam "poradził", że jak będziemy mieli zamiar wybrać się na Etnę, to :" koniczcie weźcie tam jakieś stare buty! , bo i tak po Etnie bedą już do wyrzucenia!" , wiec idąc za "radą" specjalnie kupilismy sobie na ten cel jakies takie tanie pepeżki, co by je bez żalu wywalić "po tej brudnej wycieczce" , ale.... wcale nie były do wywalenia! nawet sie jakoś specjalnie nie zabrudziły ani nie zniszczyły! i posłużyły jeszcze długo potem.... ; a znajomi chyba nas "wpuścili w maliny" !
opuszczamy zamek w Niedzicy i tamę... i nacieszywszy oczy widokami Tatr i foto-sesją z tego miejsca, gdzie nacykałam jak głupia chyba ze 100 fotek! wracamy do autka;
po drodze Małż zagadał w straganiku z górolem sprzedającym serki, i ... postalismy tam z nim z15 minut gadając o "doopie Maryni" ale Pan góral był przesympatyczny, dowcipny i kapitalnie "zacjągał po góralsku"
...nio,superowskie i zamki i..."mgiełki" !!! : )
...no to w drogę... żeby się oburzać i podziwiać
...zdumiewać i wzruszać ramionami...wybrzydzać i zachwycać...Radoslav
Nel,
he he... my na Etnie łaziliśmy w trampkach!
Radek,
no fajne te zameczki, fajne, ... ale akurat te nie umywają się do tych , które pokazujesz nam z Irlandii!
ale widoczki wokół - no miodzio!
Piea
Super jest to zdjecie.Nigdy bym sie nie domyslil,ze to u nas
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Pięknie położony nad Dunajcem okazały zamek w Niedzicy (zwany poprawnie Zamkiem Dunajec) stoi na stromej skale o wysokości 566 m npm; powszechnie wiadomo, że był to zamek węgierski, zbudowany na początku XV wieku jako węgierska strażnica na granicy z Polską, ale całej jego historii opisywać tu nie będę, bo wszystkie istotne informacje ciekawi znajdą sobie w sieci! warto jednak wspomnieć, że z tym zamkiem związanych jest kilka znanych legend a jedną z nich na pewno pamiętacie (starsi forumowicze) że kręcono tutaj właśnie serial dla dzieciaków "Wakacje z duchami" z pamiętną rolą Henia Gołębiewskiego…. pamiętacie Pikadora? – oj, oglądało się to kiedyś z wypiekami na policzkach! Przebacz mi Bronhildo! ; kręcono tu również sceny do „Janosika”, „Mazepy”, „Zemsty” , więc to już taki trochę filmowo-plenerowy zamek;
idziemy na Tamę, po drodze kupujemy jakieś korbacze u tej babiny, które wcinamy na miejscu
Zalewy Czorsztyński i mniejszy obok Sromowicki - jak zapewne wiecie- to nie są naturalne zbiorniki wodne, bo powstały jakieś pół wieku temu jako ochrona przeciwpowoodziowa doliny Dunajca, a tama, którą zbudowano na połączeniu tych zbiorników pełni też rolę niewielkiej hydroelektrowni
skroplona poranna rosa na pajęczym domku nad tamą
Każdy kto tu był, wie, że na tamie od blisko 10 lat można podziwiać Malowidło 3D pt: "Moc Żywiołów" ; rysunek mierzy 34 metry długości i przedstawia zapadniętą strukturę zalewaną wodospadami z odsłoniętymi w głębi turbinami i sylwetkami ludzi, widzianymi z odległości ok 50 metrów; najlepszy efekt trójwymiarowości obrazu można było uzyskać stojąc w ściśle określonym miejscu, oznaczonym na malowidle, a dlaczego piszę w czasie przeszłym? .... bo przez te lata malunek niestety nieco się wytarł od milionów stóp, które przeszły tędy przez ten czas... resztę tej "wyblakłości" zrobiło słońce i mróz!
Małż i troje spacerowiczów w oddali- prawie pustki!
z tamy mamy piękne widoczki ....
idziemy do końca na drugą stronę tamy .... do Bacówki u Jasia ale Jasia niestety ni ma! a wołaliśmy go : Jasiuuuu, gdzie jesteś? ale nawet echo nie odpowiadało! ; widok na zamek Dunajec z Jasiowej bacówki mgły już prawie odpłynęły zupełnie, więc mozna w końcu popodziwiać pięknie widoczne stąd dziś Tatry!Piea
"Wakacje z duchami " oczywiscie pamietam książka Bahdaja tez wieloktrotnie zaliczona
No trip no life
Miód na moje serce ten zamek.
Zawsze tam wstępujemy chociaż na chwilę
Piea te poranne mgły poprostu rewelacyjne
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Malownicze bardzo te górskie mgły. A i zamek niczego sobie
Piea, trampki to jednak nie to samo co otwarte klapki he he
No trip no life
he..he.., a wiesz Nel, ze jak jechalismy na Sycylię, ktoś ze znajomych nam "poradził", że jak będziemy mieli zamiar wybrać się na Etnę, to :" koniczcie weźcie tam jakieś stare buty! , bo i tak po Etnie bedą już do wyrzucenia!" , wiec idąc za "radą" specjalnie kupilismy sobie na ten cel jakies takie tanie pepeżki, co by je bez żalu wywalić "po tej brudnej wycieczce" , ale.... wcale nie były do wywalenia! nawet sie jakoś specjalnie nie zabrudziły ani nie zniszczyły! i posłużyły jeszcze długo potem.... ; a znajomi chyba nas "wpuścili w maliny" !
Piea
opuszczamy zamek w Niedzicy i tamę... i nacieszywszy oczy widokami Tatr i foto-sesją z tego miejsca, gdzie nacykałam jak głupia chyba ze 100 fotek! wracamy do autka;
po drodze Małż zagadał w straganiku z górolem sprzedającym serki, i ... postalismy tam z nim z15 minut gadając o "doopie Maryni" ale Pan góral był przesympatyczny, dowcipny i kapitalnie "zacjągał po góralsku"
najpyszniejsze były te czosnkowe! mniam!
Piea