Plan na dziś jest następijący poznajemy okolicę i szukamy lokalnego biura podróży w celu wynajęcia samochodu i jakichś wycieczek po wyspie. Miasteczko z tawernami i sklepami jest oddalone o 3,5 km od naszego hotelu.
Po drodze przechodzimu po mostku na rzece w której aż gotuje się od żółwi
Docieramy do portu - nie widać tu żadnego ruchu
Pobliskie plaże puściutkie
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Na dzisiejszy dzień wykupiliśmy kilkugodzinny rejs pod żaglami - to taka namiastka naszej niedoszłej żeglugi po morzu Jońskim. Jedziemy do miasta Tasos, gdzie ładujemy się na łajbę. Razem z nami wsiada małżeństwo Rumunów.
Nie mam fotek z tego dnia, bo zapomniałam aparatu, miałam strasznie zakręconą głowę. W ogóle ta wycieczka stała pod znakiem zapytania, bo poprzedniego dnia rozcięłam sobie w hotelowym basenie stopę. Na szczeście mieliśmy ze sobą plaster chirurgiczny, bo bez niego szycie byłoby gwarantowane. A w dobie pandemii nie chciałabym wylądować na greckiej izbie przyjęć. Plaster zrobił swoje, choć noga krwawiła mi jeszcze przez dobę. Na szczęście buty pływackie zastąpiły porządny opatrunek i nawet dałam radę wejść do słonej wody.
—
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Lamia, miejscówka piękna. A napisz, nogę rozcięłaś bo w basenie było wrzucone coś ostrego? Pechowo, ale dobrze że miałaś odpowiedni plaster. Ja zabieram zwykłe opatrunki i furę leków, ale takiego plastra nigdy nie brałam, może trzeba? Tobie uratowało co najmniej wycieczkę.
Po przybiciu do brzegu jedziemy do naszego hotelu Kazaviti. To mały, kameralny, rodzinny hotelik położony w cichej i spokojnej okolicy 100 m od morza.
Nie wiem, jak to się stało, ale nie mam ani jednego zdjęcia hotelu...
Okolica jest przepiękna, ciepełko, spokój, zero turystów.
Wszędzie królują oleandry
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
WTOREK
Plan na dziś jest następijący poznajemy okolicę i szukamy lokalnego biura podróży w celu wynajęcia samochodu i jakichś wycieczek po wyspie. Miasteczko z tawernami i sklepami jest oddalone o 3,5 km od naszego hotelu.
Po drodze przechodzimu po mostku na rzece w której aż gotuje się od żółwi
Docieramy do portu - nie widać tu żadnego ruchu
Pobliskie plaże puściutkie
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Tawerny pozamykane
Zaklepujemy samochód i parę wycieczek po wyspie.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Na kolację ponownie idziemy do Scala Prinos - na szczeście część tawern jest otwarta
Gości jest niewielu , za to kotów sporo
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
ŚRODA
Na dzisiejszy dzień wykupiliśmy kilkugodzinny rejs pod żaglami - to taka namiastka naszej niedoszłej żeglugi po morzu Jońskim. Jedziemy do miasta Tasos, gdzie ładujemy się na łajbę. Razem z nami wsiada małżeństwo Rumunów.
Nie mam fotek z tego dnia, bo zapomniałam aparatu, miałam strasznie zakręconą głowę. W ogóle ta wycieczka stała pod znakiem zapytania, bo poprzedniego dnia rozcięłam sobie w hotelowym basenie stopę. Na szczeście mieliśmy ze sobą plaster chirurgiczny, bo bez niego szycie byłoby gwarantowane. A w dobie pandemii nie chciałabym wylądować na greckiej izbie przyjęć. Plaster zrobił swoje, choć noga krwawiła mi jeszcze przez dobę. Na szczęście buty pływackie zastąpiły porządny opatrunek i nawet dałam radę wejść do słonej wody.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
CZWARTEK
Koczujemy na miejscowej plaży i basenie, okupujeny pobliskie tawerny - noga musi się choć trochę wygoić.
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
PIĄTEK
Dzię się będzie działo - wynajętym samochodem ruszamy na wycieczkę dookoła i w głąb wyspy.
W planie mamy :
Limenas
Acient Agora
Muzeum archeologiczne
Monastyr Michała Archanioła
Kastro Limenarion
Alyki
Kostas Tavern
Waterfalls
Podróż to jedyny zakup, który czyni Cię bogatszym.
Rzeczwyiście pustawo na plaży i w knajpkach.
A jak rejsik udany był ? wiało trochę ? fajnie,że tak mało was było na łajbie
Owoce morza fajnie podane, mniam
No trip no life
Kolacja apetyczna
Dalej z Tobą podróżuję
Przyszłość to marzenia, przeszłośc to wspomnienia
Lamia, miejscówka piękna. A napisz, nogę rozcięłaś bo w basenie było wrzucone coś ostrego? Pechowo, ale dobrze że miałaś odpowiedni plaster. Ja zabieram zwykłe opatrunki i furę leków, ale takiego plastra nigdy nie brałam, może trzeba? Tobie uratowało co najmniej wycieczkę.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!