u mnie dziś po raz pierwszy od ponad miesiąca poczułam wreszcie w pracy "lekki oddech" ,wprawdzie roboty cały czas jest sporo, ale przynajmniej już bez stresu, bez goniącego deadline'u, bez całego tego wariactwa od którego szło oszaleć! ; mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej....
U mnie dalej planów wyjazdowych niet! , juz chyba przywykłam, bo nawet jakoś nie cierpie z tego powodu..., nosić- to nosi...ale bez jakiejś specjalnej napinki; widać, że do wszystkiego idzie się przyzwyczaić
U mnie się ostatnio działo..... bo w minioną sobotę już tak oficjalnie - zostaliśmy z Małżem teściami! ; wprawdzie dziecko, które się właśnie ożeniło- wyfrunęło nam z domu już kilka lat temu, więc nie odczuwamy teraz jakoś specjalnie jego braku w domu , no ale ożenek własnej latorośli - to sprawa poważna, i jakby nie patrzec dużo emocji również i dla rodziców
mamy koszyk łakoci od dzieci - więc częstujcie się... są słodkości, winko, syropy do kawki, różne słodkości i herbatki no i oczywiście wódka weselna!
a ja zostawiam Wam jeszcze dzisiejszą popołudniową kawkę życząc miłego wieczoru...
U mnie troszkę poprószyło Na szczęście nie muszę odśnieżać auta bo pracuję w domu. Na zdjęciach w TV widziałam zasypaną Warszawę i inne miejscowości. Jak u Was? Mierzycie się ze śniegiem czy pracujecie w domu?
witam was z białej Wwy . W nocy troche popadało i świat zmienił barwę Ciekawe czy długo się śnieg utrzyma ..
Ale dziś się dzieje na odliczance.. mamy aż 2 nowe wyjazdy nareszcie coś drgnęło
Margerytko, super prezent dla męża !! kiedy zamierzasz mu powiedzieć ? chyba bedzie zachwycony co ? no i ten brak kontaktu ze światem.. prawdziwy detox , brawo ! a szef musi sobie jakoż bez ciebie poradzić, trudno he he
Margerytka-140 dni-niespodzianka dla męża ,czyli rowerkiem po Bieszczadach i sprawdzenie co kondycją
Bajka, wyjazd nad morze i to na Hel , pieknie Tam tyle fajnych tras rowerowych , sama przyjemność. A gdzie planujecie mieć nocleg właśnie w miejscowości Hel ?
Bajka-149 dni - rowerowy Hel
Piea, no nareszcie wracasz do żywych po ciężkiej harówce he he . Gratulacje dla ciebie i młodej pary , to piękne wydarzenie w waszym życiu. Cżęstuje sie z kosza czekoladą ..
Asia, kawka i to w wersji energetycznej już rano zapodana, super !! Faktycznie widać, że Hiszpania zasypana.. się dzieje z tym klimatem
Tak Nelu w samym helu. W tym roku byliśmy tydzień w rozewiu, ale zrobiliśmy sobie wypad na hel i bardzo nam się podobało, a nie byliśmy w tym rejonie od 15 lat. Super te kładki na wydmach, miasteczko i jeszcze śmieszna historia była. Był duży upal w tym dniu a droga na kładki w słońcu, więc stwierdzilismy, że nasz niedźwiadek się ugotuje tam idąc i pojechaliśmy meleksem. Nela weszła ze mną na tył i nawet leżała tak, że ogon zwisał tuż nad ziemią, bardzo jej się podobało, szczekała na mijajce psy, które szły na lapach jakby chciała im powiedzieć "eee frajerze a ja se jadę"
Potem spowrotem wracaliśmy meleksem z takim facetem koło 65 lat, taki śmieszny i jak już się zbliżaliśmy do parkingu gdzie stoją meleksy pyta się nas gdzie nas wysadzić, my na to że tu jest ok.... A on dalej drążył ale gdzie macie auto zaparkowane, my na, że dalej za takimi blokami. A on spontanicznie taki tekst a to Was podrzucę, "CO SE PIES BĘDZIE ŁAPY KURZYŁ " i w pedał po trawnikach między blokami przejechał, tak się śmialiśmy z tego tekstu
Sa takie noclegi w samym środku helu nastwione na psiarzy, pies morski to się nazywa, przyjmują z każdym psem, więc chyba tam....
A tak z innej beczki, jak od razu milej jak tak biało. Wczoraj nawet byłam już po północy z psem bo mnie wyciągnęła i zrobiła mi bunt przy ławce, że ona nie wraca, więc mówię ok tak jest ładnie i usiadłam na te 10 min na ławce i tak było przyjemnie
mrożny poranek dzisiaj -2 C , Śniegowo wciąż dookoła, pojawiły się juz pierwsze w tym roku bałwany
Pięknie wyglądają ośnieżone drzewa i krzewy, wręcz bajecznie ..może w weekend chwycę aparat ,aby porobić jakieś fotki
Bajka, mówisz ,że Nela zachwycona śniegiem ? Moja Nelcia tez go bardzo lubiła.. skakała sobie wesoło po białej pierzynce, tylko szybko jej łapki marzły , bo to jamniczka więc krótkie łapcie i nisko brzuszek miała. ..To miałaś fajny spacerek północy he he .Nie zamarzłaś na ławce ? Fajnie ,że na Helu są tak otwarci na rodziny z pieskami ..
Zapraszam dziś na gorące " trunki" skoro mróz za oknem.. Co wybieracie , kawę czy herbatę ?
Przekazuję Wam pozdrowienia od Dany - trzymajmy za Nią baaardzo mocno kciuki bo niestety dopadł Ją covid Nie czuje się dobrze i nie ma siły na udzielanie się na tripku
Dana, wracaj szybko do zdrowia!!!
Piea, gratulacje z powodu zostania TEŚCIOWĄ Jak się czujesz w tej roli?
Witajcie wieczornie,
u mnie dziś po raz pierwszy od ponad miesiąca poczułam wreszcie w pracy "lekki oddech" ,wprawdzie roboty cały czas jest sporo, ale przynajmniej już bez stresu, bez goniącego deadline'u, bez całego tego wariactwa od którego szło oszaleć! ; mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej....
U mnie dalej planów wyjazdowych niet! , juz chyba przywykłam, bo nawet jakoś nie cierpie z tego powodu..., nosić- to nosi...ale bez jakiejś specjalnej napinki; widać, że do wszystkiego idzie się przyzwyczaić
U mnie się ostatnio działo..... bo w minioną sobotę już tak oficjalnie - zostaliśmy z Małżem teściami! ; wprawdzie dziecko, które się właśnie ożeniło- wyfrunęło nam z domu już kilka lat temu, więc nie odczuwamy teraz jakoś specjalnie jego braku w domu , no ale ożenek własnej latorośli - to sprawa poważna, i jakby nie patrzec dużo emocji również i dla rodziców
mamy koszyk łakoci od dzieci - więc częstujcie się... są słodkości, winko, syropy do kawki, różne słodkości i herbatki no i oczywiście wódka weselna!
a ja zostawiam Wam jeszcze dzisiejszą popołudniową kawkę życząc miłego wieczoru...
Trzymajcie się cieplutko
Piea
Gratulacje dla młodej pary
Nelciu co prawda jeszcze nocleg nie potwierdzony na 100% ale myślę że powinno się udać, wrzuć mnie na odliczanke 150 dni od jutra, rowerowy hel
Piea - gratulacje!
U mnie troszkę poprószyło Na szczęście nie muszę odśnieżać auta bo pracuję w domu. Na zdjęciach w TV widziałam zasypaną Warszawę i inne miejscowości. Jak u Was? Mierzycie się ze śniegiem czy pracujecie w domu?
Wrzucam energetyczną kawkę i do roboty!
.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Znalazłam na necie takie stwierdzenie:
W mordę ! Jak się cieszę !
Wreszcie u mnie pogoda taka sama jak w Hiszpanii !
Niedawno zapytałam koleżankę, której syn mieszka 50 km od Madrytu jaka pogoda i dostałam takie fotki.
Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach!
Dziś jest ŚRODA 13 STYCZNIA 2021
znak zodiaku: KOZIOROŻEC
Imieniny obchodzą:
Bogumiła, Leoncjusz, Weronika
„Weronika chustke zrzuci wiosna od nas sie odwróci”
Najpewniejsza w odliczaniu jest MARGERYTKA!!!
Margerytka - 199 dni - powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
NOWOŚĆ ! Bajka-149 dni - rowerowy Hel
NOWOŚĆ ! Margerytka-140 dni-niespodzianka dla męża ,czyli rowerkiem po Bieszczadach i sprawdzenie co kondycją
Bajka - 123 dni - Naxos i Amorgos - odkrycie kolejnych , mniej znanych wysepek greckich
Radek- 121 dni-"cień wielkiej góry",czyli wakacje na Mauritiusie
NOWOŚĆ ! Margerytka -105 dni - wypad rowerowy w Bieszczady w poszukiwaniu..."straconego czasu"
No trip no life
Dzień dobry,
witam was z białej Wwy . W nocy troche popadało i świat zmienił barwę Ciekawe czy długo się śnieg utrzyma ..
Ale dziś się dzieje na odliczance.. mamy aż 2 nowe wyjazdy nareszcie coś drgnęło
Margerytko, super prezent dla męża !! kiedy zamierzasz mu powiedzieć ? chyba bedzie zachwycony co ? no i ten brak kontaktu ze światem.. prawdziwy detox , brawo ! a szef musi sobie jakoż bez ciebie poradzić, trudno he he
Margerytka-140 dni-niespodzianka dla męża ,czyli rowerkiem po Bieszczadach i sprawdzenie co kondycją
Bajka, wyjazd nad morze i to na Hel , pieknie Tam tyle fajnych tras rowerowych , sama przyjemność. A gdzie planujecie mieć nocleg właśnie w miejscowości Hel ?
Bajka-149 dni - rowerowy Hel
Piea, no nareszcie wracasz do żywych po ciężkiej harówce he he . Gratulacje dla ciebie i młodej pary , to piękne wydarzenie w waszym życiu. Cżęstuje sie z kosza czekoladą ..
Asia, kawka i to w wersji energetycznej już rano zapodana, super !! Faktycznie widać, że Hiszpania zasypana.. się dzieje z tym klimatem
Miłej środy
No trip no life
Tak Nelu w samym helu. W tym roku byliśmy tydzień w rozewiu, ale zrobiliśmy sobie wypad na hel i bardzo nam się podobało, a nie byliśmy w tym rejonie od 15 lat. Super te kładki na wydmach, miasteczko i jeszcze śmieszna historia była. Był duży upal w tym dniu a droga na kładki w słońcu, więc stwierdzilismy, że nasz niedźwiadek się ugotuje tam idąc i pojechaliśmy meleksem. Nela weszła ze mną na tył i nawet leżała tak, że ogon zwisał tuż nad ziemią, bardzo jej się podobało, szczekała na mijajce psy, które szły na lapach jakby chciała im powiedzieć "eee frajerze a ja se jadę"
Potem spowrotem wracaliśmy meleksem z takim facetem koło 65 lat, taki śmieszny i jak już się zbliżaliśmy do parkingu gdzie stoją meleksy pyta się nas gdzie nas wysadzić, my na to że tu jest ok.... A on dalej drążył ale gdzie macie auto zaparkowane, my na, że dalej za takimi blokami. A on spontanicznie taki tekst a to Was podrzucę, "CO SE PIES BĘDZIE ŁAPY KURZYŁ " i w pedał po trawnikach między blokami przejechał, tak się śmialiśmy z tego tekstu
Sa takie noclegi w samym środku helu nastwione na psiarzy, pies morski to się nazywa, przyjmują z każdym psem, więc chyba tam....
A tak z innej beczki, jak od razu milej jak tak biało. Wczoraj nawet byłam już po północy z psem bo mnie wyciągnęła i zrobiła mi bunt przy ławce, że ona nie wraca, więc mówię ok tak jest ładnie i usiadłam na te 10 min na ławce i tak było przyjemnie
Dziś jest CZWARTEK 14 STYCZNIA 2021
znak zodiaku: KOZIOROŻEC
Imieniny obchodzą:
Feliks, Hilary, Nina
„Kiedy ptaki w styczniu śpiewają to im w maju dzioby zamarzają”
Najpewniejsza w odliczaniu jest MARGERYTKA!!!
Margerytka - 198 dni - powrót do źródeł, czyli Kenia z odrobiną Tanzanii
NOWOŚĆ ! Bajka-148 dni - rowerowy Hel
NOWOŚĆ ! Margerytka-139 dni-niespodzianka dla męża ,czyli rowerkiem po Bieszczadach i sprawdzenie co kondycją
Bajka - 122 dni - Naxos i Amorgos - odkrycie kolejnych , mniej znanych wysepek greckich
Radek- 120 dni-"cień wielkiej góry",czyli wakacje na Mauritiusie
NOWOŚĆ ! Margerytka -104 dni - wypad rowerowy w Bieszczady w poszukiwaniu..."straconego czasu"
No trip no life
Dzien dobry,
mrożny poranek dzisiaj -2 C , Śniegowo wciąż dookoła, pojawiły się juz pierwsze w tym roku bałwany
Pięknie wyglądają ośnieżone drzewa i krzewy, wręcz bajecznie ..może w weekend chwycę aparat ,aby porobić jakieś fotki
Bajka, mówisz ,że Nela zachwycona śniegiem ? Moja Nelcia tez go bardzo lubiła.. skakała sobie wesoło po białej pierzynce, tylko szybko jej łapki marzły , bo to jamniczka więc krótkie łapcie i nisko brzuszek miała. ..To miałaś fajny spacerek północy he he .Nie zamarzłaś na ławce ? Fajnie ,że na Helu są tak otwarci na rodziny z pieskami ..
Zapraszam dziś na gorące " trunki" skoro mróz za oknem.. Co wybieracie , kawę czy herbatę ?
Miłego dzionka
No trip no life
Witam wszystkich serdecznie z białej Warszawy
Przekazuję Wam pozdrowienia od Dany - trzymajmy za Nią baaardzo mocno kciuki bo niestety dopadł Ją covid Nie czuje się dobrze i nie ma siły na udzielanie się na tripku
Dana, wracaj szybko do zdrowia!!!
Piea, gratulacje z powodu zostania TEŚCIOWĄ Jak się czujesz w tej roli?