Jesteś tutajStrona główna | Forum turystyczne | Podróże - kierunki | Ameryka Północna i Środkowa | Ameryka Północna i Środkowa - pozostałe | Relacje Ameryka Północna i Środkowa - pozostałe
Facebook Like Google Plus One Share on Facebook Tweet Widget Grenlandia - spotkanie z Arktyką 15 posts / 0 nowych Zarejestruj się lub zaloguj aby dodać komentarz Ostatni wpis Strony« pierwsza ‹ 1 2 pt., 26/03/2021 - 01:12 #12 achernar51swiat Offline Ostatnio: 2 dni 5 godzin temu Rejestracja: 01 cze 2020 Nel, życzę Ci tego powrotu i pięknej pogody (bo w Arktyce to loteria). Ja też bym chciał kiedyś wrócić na daleką Północ i "zapolować" na zorzę polarną... Pozdrawiam. pt., 26/03/2021 - 20:26 #13 Nel Online Ostatnio: 46 minut 45 sekund temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Dzięki Achenar i wzajemnie Ja wybierałam się na łapanie zorzy we wrześniu 2 lata temu na wschód Grenlandii ,ale niestety koleżanka nie dała rady i z wyjazdu nici. Teraz to bym pojachała baaardzo chętnie nawet dokładnie tą samą trasa co byłam he he —No trip no life sob., 27/03/2021 - 00:36 #14 achernar51swiat Offline Ostatnio: 2 dni 5 godzin temu Rejestracja: 01 cze 2020 Ja myślałem raczej o Spitsbergenie. Bliżej i nieco taniej... Pozdrawiam. sob., 27/03/2021 - 21:37 #15 Nel Online Ostatnio: 46 minut 45 sekund temu Rejestracja: 04 wrz 2013 Fakt, przynajmniej podróz na Svalbard jest duzo tańsza niż na Grendlandię. Tam też bym chciała zdecydowanie tam jeszcze wrócić...bardzo mi sie podobało —No trip no life Strony« pierwsza ‹ 1 2
Nel, życzę Ci tego powrotu i pięknej pogody (bo w Arktyce to loteria). Ja też bym chciał kiedyś wrócić na daleką Północ i "zapolować" na zorzę polarną... Pozdrawiam.
Dzięki Achenar i wzajemnie
Ja wybierałam się na łapanie zorzy we wrześniu 2 lata temu na wschód Grenlandii ,ale niestety koleżanka nie dała rady i z wyjazdu nici.
Teraz to bym pojachała baaardzo chętnie nawet dokładnie tą samą trasa co byłam he he
No trip no life
Ja myślałem raczej o Spitsbergenie. Bliżej i nieco taniej... Pozdrawiam.
Fakt, przynajmniej podróz na Svalbard jest duzo tańsza niż na Grendlandię.
Tam też bym chciała zdecydowanie tam jeszcze wrócić...bardzo mi sie podobało
No trip no life