--------------------

____________________

 

 

 



Kastylijski weekend sprzed lat

4 wpisów / 0 nowych
Ostatni wpis
achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 2 dni 6 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020
Kastylijski weekend sprzed lat

To była podróż służbowa do Maroka we wrześniu 1982 roku. Lecieliśmy przez Madryt, gdzie musieliśmy czekać dwa dni na dalsze połączenie. Ten czas wykorzystaliśmy na spacer po stolicy Hiszpanii, wizytę w Muzeum Prado i na jednodniowy wypad do Toledo.

 

Nasz spacer po Madrycie zaczęliśmy od położonego blisko hotelu placu Puerta del Sol. Aż trudno uwierzyć, że ten otoczony ładnymi kamienicami, gwarny i pełen ludzi plac, uważany przez wielu za centrum hiszpańskiej stolicy, leżał dawniej na wschodnich rogatkach miasta. Świadczy o tym jedynie jego nazwa oznaczająca "Bramę Słońca". Z Puerta del Sol przeszliśmy do Pałacu Królewskiego, który obejrzeliśmy z zewnątrz, a następnie labiryntem mniejszych uliczek dotarliśmy na piękny Plaza Mayor, który w wiekach średnich był zwykłym rynkiem, usytuowanym poza murami miasta. Później, jego otoczenie zostało zabudowane pięknymi trzypiętrowymi kamienicami, których ponad 200 balkonów umieszczono od strony placu. Na Plaza Mayor pozwoliliśmy sobie na krótki odpoczynek przy kawie i winie, po czym udaliśmy się do Muzeum Prado. Zwiedzanie - z racji ograniczeń czasowych - zawęziliśmy tylko do malarstwa hiszpańskiego, a mówiąc dokładniej - głównie do obrazów El Greca (~1541-1614), Goyi (1746-1828) i Velazqueza (1599-1660). Duże wrażenie zrobił na mnie obraz Francisco Goyi przedstawiający rozstrzelanie powstańców madryckich 3 maja 1808 roku. Mimo, że znałem go wcześniej z reprodukcji, to nie uświadamiałem sobie, że jest on tak duży (266 x 345 cm). Mniej poruszyła mnie "Maja naga" ("La Maja desnuda") i "Maja ubrana" ("La Maja vestida") tego samego artysty. Z dzieł Diego Velazqueza najbardziej utkwiły mi w pamięci dwa obrazy: "Chrystus ukrzyżowany" ("Cristo crucificado") i "Portret Matki Hieronimy de la Fuente" ("Jeronima de la Fuente"), z El Greca - "Święty Andrzej i święty Franciszek" ("San Andres y San Francisco"). Po pobieżnym - z konieczności - zwiedzeniu Prado poszliśmy na Plaza España zobaczyć pomnik Cervantesa, po czym wróciliśmy do hotelu. Następnego dnia rano wyjechaliśmy do Toledo.

Kilka słów o przeszłości Madrytu. Ludzie w tych okolicach mieszkali już w epoce paleolitu, a samo miasto swoje początki bierze w czasach rzymskich, gdy w II wieku p.n.e. powstała osada nad rzeką Manzanares. Pierwszymi jej mieszkańcami byli Iberowie, następnie przybyli tu Rzymianie. Prawdopodobnie osada nosiła nazwę Matrice. Pierwsza udokumentowana historycznie wzmianka o Madrycie pochodzi jednak dopiero z X wieku, z czasów, gdy tereny Hiszpanii były zajęte przez Arabów. Mowa jest w niej o mieście wokół zamku Al-Madżrid, zdobytym w 939 roku przez króla Aragonii Ramira II Mnicha (~1075-1157), a następnie odbitym przez Maurów. W roku 1083 Madryt został ostatecznie odzyskany przez króla Kastylii i Leónu - Alfonsa VI Mężnego (1040-1109). Dzisiejsza stolica Hiszpanii uzyskała prawa miejskie w 1118 roku, jednakże do początków XVI wieku nie odgrywała większej roli. W końcu XV wieku zlikwidowano w Madrycie meczet, a Maurowie i Żydzi zostali z miasta usunięci.

 

Centralne położenie miasta przyczyniło się do wzrostu jego znaczenia politycznego. W I połowie XVI wieku dwukrotnie zwołano do Madrytu posiedzenia kortezów. W roku 1561 król Filip II Habsburg (1527-1598) przeniósł stolicę kraju z Toledo do Madrytu. Wkrótce po tym, miasto stało się największym ośrodkiem handlowym i gospodarczym Hiszpanii. Wiek XVIII i XIX to okres dynamicznego rozwoju Madrytu. Budowane były nowe gmachy publiczne, drogi  i mosty. W maju 1808 roku w Madrycie wybuchło powstanie, które wkrótce przeistaczyło się w wojnę o niepodległość, prowadzoną z okupującymi Hiszpanię wojskami napoleońskimi. Wojska francuskie opuściły ostatecznie Madryt w 1813 roku, a władzę objął król Ferdynand VII (1784-1833) z dynastii Bourbonów. W połowie XIX stulecia miasto uzyskało połączenie kolejowe z Aranjuez, a następnie z innymi miejscowościami.

 

W okresie wojny domowej, toczonej w Hiszpanii w latach 1936-1939, Madryt był jednym z głównych ośrodków sił lojalnych wobec rządu republikańskiego. O stolicę toczyły się zacięte walki, zakończone zwycięstwem frankistów, którzy wkroczyli do Madrytu pod koniec marca 1939 roku. Po zakończeniu wojny miasto zaleczyło rany i nastąpił jego dynamiczny rozwój i rozbudowa. 

-----

Zaczynamy podejście do lądowania na lotnisku Barajas w Madrycie.

Puerta del Sol jest jednym z najważniejszych placów w Madrycie. Obecnie leży on w samym centrum, ale w XV wieku był jednym z wjazdów do miasta położonym w jego wschodniej części murów (stąd nazwa: Puerta del Sol - Brama Słońca). Na placu znajduje się pomnik Karola III Burbona (1716-1788) i statua niedźwiedzia wspinającego się na drzewo truskawkowe - symbol Madrytu. Przed budynkiem Urzędu Pocztowego położony jest tzw. kilometr zerowy, punkt od którego zaczyna się mierzyć odległości na drogach wychodzących z Madrytu w kierunku innych hiszpańskich miast. Na placu znajduje się także widoczna na zdjęciu reklama-neon Tio Pepe, jedna z najstarszych w mieście, wpisana do rejestru zabytków.

Jedna z ulic w centrum Madrytu.

Jeden z placyków w centrum Madrytu. Niestety, jego nazwa uleciała mi z pamięci.

Pałac Królewski (Palacio Real de Madrid lub Palacio de Oriente). Został zbudowany w XVIII wieku przez Filipa V Burbona (1683-1746). Zaprojektowany zostal w stylu barokowym przez włoskiego architekta Filippo Juvarę (1676-1736). Wnętrza i otoczenie utrzymane są w stylu rokoko i klasycystycznym. Jest oficjalną rezydencją króla Hiszpanii. Stary Alkazar, siedziba Habsburgów spłonął 24 grudnia 1734 roku. Nowa siedziba miała być monumentalną budowlą, wzorowaną na paryskim Luwrze. Pierwotny projekt Juvary okazał się zbyt kosztowny, a sam architekt zmarł w 1736 roku, nie mógł zatem przeprojektować siedziby. Zgodnie z jego życzeniem, prace kontynuował Giovanni Battista Sacchetti (1690-1764). Pałac usytuowany jest na wysokim brzegu rzeki Manzanares. Elewacje zdobią ryzality, a widoczna kopuła przykrywa królewską kaplicę.

Muzeum Prado (Museo Nacional del Prado) to jedno z najważniejszych i najbogatszych muzeów na świecie. Zostało utworzone w 1819 roku przez króla Ferdynanda VII (1784-1833) na prośbę jego drugiej żony - Marii Izabeli Braganza (1797-1818). Mieści się w klasycystycznym budynku, zbudowanym w roku 1785 według projektu Juana Antonio de Villanueva y de Montes (1739-1811) i kilkakrotnie rozbudowywanym w XX stuleciu. Zbiory Muzeum Prado obejmują dzieła z kolekcji królewskiej, zbierane od XVI do XX wieku. Można tu znaleźć dzieła artystów hiszpańskich takich jak: Bartolomé Bermejo (~1440~1498), Pedro Berruguete (~1450-1504), Alonso Sánchez Coello (1531/1532-1588), El Greco (Dominikos Theotokopulos; 1541-1614), José de Ribera (1591-1652), Francisco de Zurbarán (1598-1664), Bartolomé Esteban Pérez Murillo (1617-1682), Alonso Cano (1601-1667), Diego Rodriguez de Silva y Velázquez (1599-1660), Francisco José de Goya y Lucientes (1746-1828), Vicente López Portaña (1772-1850), Mariano Fortuny y Madrazo (1871-1949), Carlos de Haes (1826-1898), Eduardo Rosales Gallinas (1836-1873), Joaquín Sorolla y Bastida (1863-1923), Pablo Ruiz Picasso (1881-1973). Najobszerniej reprezentowana jest twórczość Diego Velázqueza i Francesco Goyi. W osobnym budynku wystawiona jest "Guernica" Pabla Picassa. Muzeum eksponuje również sztukę (malarstwo, rzeźbę, grafiki) wybitnych artystów zagranicznych.

Calle Gran Via jest jedną z głównych ulic Madrytu. Uznawana jest za najbardziej reprezentacyjną ulicę miasta, a w jej okolicy znajduje się wiele sklepów, kin i teatrów, restauracji i hoteli. Łączy Calle de Alcalá z Plaza de España.

Don Kichot i Sancho Pansa - fragment pomnika Miguela de Cervantes y Saavedra (1547-1616) na Plaza de España, który jest jednym z najbardziej znanych i reprezentacyjnych placów w Madrycie. W XVIII i XIX wieku plac był miejscem, gdzie znajdował się garnizon wojskowy. Podczas rozwoju Madrytu na przełomie XIX i XX wieku plac przyjął cywilny, reprezentacyjny charakter. Autorami widocznego na zdjęciu monumentu są: Rafael Martinez Zapetero (1865-1937), Pedro Muguruza Otaño (1893-1952), Lorenzo Coullaut Valera (1876-1932) i Federico Collaut-Valera Mendigutia (1912-1989). Pomnik został odsłonięty w 1929 roku.

-----

Toledo to dawna stolica kraju, leżąca nad brzegami Tagu w odległości około 70 km od obecnej stolicy Hiszpanii. Podróż koleją z madryckiego dworca Atocha do Toledo trwa około godziny. Zdecydowanie warto wybrać się na taką wycieczkę. Piękne położenia miasta w zakolach płynącego głębokim jarem Tagu, "klimatyczna" urokliwa starówka, bogactwo zabytków i dzieł sztuki, które możemy podziwiać - wszystko to z pewnością warte jest trudów podróży. Niestety, zaledwie kilka godzin, którymi dysponowaliśmy pozwoliło nam jedynie bardzo pobieżnie zapoznać się z miastem. Zwiedziliśmy katedrę, kościół i klasztor San Juan de los Reyes i kościół Santo Tomé. W tym ostatnim mieliśmy okazję zobaczyć znane dzieło El Greca "Pogrzeb hrabiego Orgaza" ("El entierro del Señor de Orgaz"). Pospacerowaliśmy także po pięknej toledańskiej starówce i .... trzeba było wracać. Na więcej nie starczyło już czasu. 

Tradycyjnie, podam nieco informacji o przeszłości zwiedzanego miasta. Pierwszymi mieszkańcami Toledo byli iberyjscy Karpetanowie. W roku 192 p.n.e. osada została zdobyta przez Rzymian, którzy nadali jej nazwę Toletum i uczynili z niej centrum administracyjno-handlowe prowincji Hispania Tarraconensis. Od roku 300 n.e. w Toletum mieściła się siedziba biskupstwa. W V wieku miasto zostało podporządkowane Wizygotom, którzy w następnym stuleciu, za panowania króla Leovigilda (?-586) przenieśli tu stolicę swego państwa.

W roku 711 Toledo zostało zajęte przez wojska arabskiego wodza Tarika ibn Zijada (?-720). Arabowie, zwani tu Maurami, panowali w Toledo, będącym częścią Al-Andalus (jak nazywali oni podporządkowaną sobie Hiszpanię) do 1085 roku. W czasach kalifatu kordobańskiego (lata 929-1031) miasto przeżywało swój "złoty wiek". Rozwijało się rzemiosło i handel, zwłaszcza jedwabnictwo, produkcja słynnej stali toledańskiej i wyrób broni. Był to też okres harmonijnej koegzystencji chrześcijańskich, muzułmańskich i żydowskich mieszkańców Toledo. Na dobrą sprawę, rozwoju miasta nie zakłóciła też rekonkwista, czyli odzyskanie władzy przez chrześcijan, czego dokonał w roku 1085 król Kastylii i Leónu - Alfons VI (1040-1109), który dwa lata później przeniósł tu stolicę swego państwa. Okres od XII do XIV wieku przyniósł dalszy rozwój i rozbudowę miasta. Dzięki swojej wielokulturowości, było one też forum spotkania i wymiany myśli pomiędzy cywilizacjami chrześcijańskiego Zachodu i świata islamu. Koniec następnego stulecia przyniósł upadek ostatniego bastionu Maurów w Hiszpanii - Granady, co nastąpiło w roku 1492. W tym samym roku, zamieszkujący Hiszpanię Żydzi zostali zmuszeni bądź do przejścia na katolicyzm, bądź do opuszczenia kraju. Za panowania tzw. Królów Katolickich - Izabeli I Kastylijskiej (1451-1504) i Ferdynanda II Aragońskiego (1452-1516) oraz ich wnuka Karola I (V) Habsburga, toledańskie dwory monarchów i prymasów nadal gromadziły artystów, ludzi nauki i myślicieli. W roku 1561, za panowania Filipa II, stolicę kraju przeniesiono do Madrytu. Toledo pozostało jednak nadal centrum życia religijnego i siedzibą prymasów Hiszpanii. W następnych wiekach Toledo traciło jednak na znaczeniu.

Po wybuchu wojny domowej w Hiszpanii w 1936 roku Toledo było areną zażartych walk pomiędzy wojskami republikańskimi i zwolennikami generała Francisco Franco Bahamonde (1892-1975). Przeważające siły republikańskie przez przeszło dwa miesiące - od lipca do września oblegały toledański Alkazar, bohatersko broniony przez frankistowskich żołnierzy i kadetów. Pomimo niemal całkowitego zniszczenia zamku, obrońcom udało się doczekać odsieczy.

Dzisiejsze Toledo to 60-tysięczna stolica prowincji Kastylia-La Mancha, miasto, którego piękne zabytki historyczne, muzea i zbiory sztuki przyciągają tysiące turystów z całego świata. 

-----

Toledo jest malowniczo położone nad Tagiem - najdłuższą rzeką Półwyspu Iberyjskiego.

Alkazar w Toledo jest twierdzą wzniesioną w XI wieku w najwyższym punkcie miasta (548 m n.p.m.). Wielokrotnie był odbudowywany po doznawanych w dziejach uszkodzeniach. Obecny wygląd uzyskał za czasów Karola V Habsburga (1500-1558). Głównym architektem był Alonso de Covarrubias (1488-1570). W czasie wojny domowej w 1936 roku zasłynął z bohaterskiej obrony żołnierzy frankistowskich, dowodzonych przez pułkownika José Ituarte Moscardó (1878-1956), otoczonych przez przeważające siły republikańskie. W trakcie dwumiesięcznego oblężenia Alkazar został niemal całkowicie zniszczony. Odbudowany zgodnie z planami z czasów Karola V, mieści obecnie muzeum z pamiątkami po wojnie domowej. Widoczny na pierwszym planie most, to słynny warowny most Alcantara. Został on zbudowany w okresie panowania Arabów w 866 roku na miejscu dawnej przeprawy z czasów rzymskich. Po wielkiej powodzi z 1257 roku został odbudowany za panowania Alfonsa X Mądrego (1221-1284). Po zachodniej stronie mostu stoi warowna średniowieczna Puerta de Alcantara stanowiąca część murów miasta z czasów arabskich. Po rekonkwiście, brama została ozdobiona symbolami chrześcijańskimi, a od strony rzeki herbem Królów Katolickich (co ciekawe pozbawionym owoców granatu, ponieważ ten detal symbolizujący Granadę został dodany do ich znaku heraldycznego dopiero po ostatecznym pokonaniu Maurów).

Na skraju toledańskiej starówki.

Dawny renesansowy Szpital św. Krzyża (Hospital de Santa Cruz). Pochodzi z XVI wieku, a inicjatorem jego budowy jako sierocińca był w końcu XV wieku kardynał Pedro González de Mendoza (1428-1495). Prace rozpoczęli architekci Antón i Enrique Egas (1455-1534), a po nich kontynuował je Alonso de Covarrubias (1488-1570). Szpital nie ma w pełni renesansowego charakteru - widoczne są także elementy architektury gotyckiej. Obecnie mieści się w nim muzeum, będące drugą pod względem ważności (po Prado w Madrycie) galerią malarstwa hiszpańskiego.

W Toledo znajduje się, jak wielu twierdzi, najpiękniejsza katedra Hiszpanii - Catedral Primada Santa María de Toledo - niewielka, ale niezwykle urocza. Budowana była przez ponad 250 lat - w latach 1227-1493 - na miejscu świątyni wzniesionej w VI wieku przez pierwszego biskupa Toledo - św. Eugeniusza i wybudowanego później przez muzułmanów meczetu. Decyzję o budowie katedry podjął po blisko 140 latach od rekonkwisty Toledo, która miała miejsce w roku 1085, arcybiskup Rodrigo Jimenez de Rada (~1170-1247). Architektura świątyni jest wzorowana na katedrach francuskich i katedrze w Burgos. Katedra p.w. NMP jest siedzibą arcybiskupów Toledo i prymasów Hiszpanii. Od roku 1986 jest wpisana na listę dziedzictwa światowego UNESCO. Katedra jest pięcionawową świątynią z transeptem. Ma długość 120 m, szerokość - 59 m i wysokość 44,5 m. Pierwszym jej budowniczym był niejaki mistrz Marcin, pochodzący z Francji. Jego sukcesorem był Pedro Pérez, a po jego śmierci w roku 1291 pracami kierowało kilku mistrzów, między innymi Rodrigo Alfonso i Alvar Martínez. Prace zostały ukończone w XV wieku pod kierownictwem flamandzkiego budowniczego Hannequina z Brukseli (?-1494). Choć architektura świątyni jest inspirowana francuskim gotykiem, to są w niej widoczne również elementy miejscowego stylu mudéjar.

Toledańskie dachy. W oddali widoczny jest kościół jezuitów p.w. św. Ildefonsa. Zakonnicy Towarzystwa Jezusowego przybyli do Toledo w roku 1557. W roku 1569 rozpoczęli budowę kościoła na gruncie, którego właścicielem był Juan Hurtado de Mendoza Rojas y Guzmán, piąty hrabia Orgaz. Nie jest znane nazwisko architekta. Uważa się, że wielu specjalistów przyczyniło sie do budowy, która trwała około 150 lat. Projektantem wież i fasady był Bartolomé Zumbigo y Salcedo, natomiast prace rzeźbiarskie są w dużym stopniu dziełem Germána Lópeza. Imponująca półkolista kopuła świątyni jest widoczna z daleka, a jej wysokość niemal dorównuje wysokości katedry i zamku Alkazar. Kościół został konsekrowany w roku 1718.

Na uliczkach toledańskiej starówki.

Na ulicach toledańskiej starówki. Za budynkami widoczne wieże ratusza (Ayuntamiento), zbudowanego w XVI-XVII wieku wg projektu Juana Bautisty de Herrery (1530-1597). Przy jego budowie pracowali także Nicolás de Vergara el Mozo (1540-1606), Juan Bautista Monegro i Jorge Manuel Theotocópuli (1578-1631), syn słynnego El Greca. Wieże przykryto hełmami w 1703 roku.

Kościół p.w. św. Andrzeja (Iglesia de San Andrés). Świątynia jest połączeniem różnych stylów architektonicznych. Korzeniami sięga do czasów wizygockich (V-VIII wieku), z którego to okresu pochodzą niektóre detale architektoniczne (kolumny, kapitele, pilastry). Później, w czasie panowania arabskiego była zamieniona na meczet. Po rekonkwiście dokonano przebudowy w stylu gotyckim. Warto zwrócić uwagę na unikalny portal w stylu almohadzkim, a wewnątrz - na XIII-wieczny nagrobek Alfonso Péreza w stylu mudéjar oraz piękny ołtarz autorstwa Juana de Borgoña (~1494-1536) i Francisca de Comontes (?-1565).

Na drugim planie zdjęcia widoczny jest zamek San Servando (Castillo de San Servando). Usytuowany na nadrzecznej równinie, strzegł drogi z Toledo na południe. Pochodzi z czasów muzułmańskich. Kilkakrotnie był niszczony i odbudowywany. Był siedzibą zakonnej wspólnoty kluniackiej, która opuściła go przed podejmowanymi przez Almorawidów próbami odbicia Toledo z rąk chrześcijan. Później znajdował się w rękach templariuszy. Po bitwie pod Las Navas de Tolosa w 1212 roku utracił charakter twierdzy granicznej oraz znaczenie obronne i popadł w zapomnienie i ruinę. W roku 1945 został przystosowany do pełnienia funkcji internatu dla młodzieży i studentów.

Kościół i klasztor p.w. św. Jana Ewangelisty (tzw. San Juan de los Reyes) z XV-XVI wieku. Zbudowany w stylu izabelińskim, początkowo miał zostać miejscem pochówku Królów Katolickich, zamiar zmieniono po zdobyciu Granady. Nawy i transept kościoła zostały wzniesione przez architekta królewskiego Juana Guasa (~1430-1496).

W krużgankach klasztoru San Juan de los Reyes.

Dziękuję za uwagę.

 
Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 21 godzin 40 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Kolejna ciekawa podróż w czasie Good Inne stroje, fryzury, auta ,ale reszta w zasadzie się nie zmieniła 

Na któryś długi weekend czerwcowy odbyłam podobną podróż czyli Madryt i właśnie wypad do Toledo. Tyle ,że w Madrycie byliśmy troszkę dłużej. co pozwoliło mi bardziej zwiedzić miasto choćby przepiękny Park Retiro czy środek Palacio Real.

I Madryt i Toledo pełne uroku miasta, a Toledo to prawdziwa perełka !! Zgadzam się,że warto wyskoczyć na dzień z Madrytu,aby je zobaczyć 

Miałam też niemiłą przygodę w stolicy , bo z plecaka wyciągnięto mi portfel Diablo Popsuło mi to wyjazd .

No trip no life

achernar51swiat
Obrazek użytkownika achernar51swiat
Offline
Ostatnio: 2 dni 6 godzin temu
Rejestracja: 01 cze 2020

Nel :

Kolejna ciekawa podróż w czasie Good Inne stroje, fryzury, auta ,ale reszta w zasadzie się nie zmieniła 

Na któryś długi weekend czerwcowy odbyłam podobną podróż czyli Madryt i właśnie wypad do Toledo. Tyle ,że w Madrycie byliśmy troszkę dłużej. co pozwoliło mi bardziej zwiedzić miasto choćby przepiękny Park Retiro czy środek Palacio Real.

I Madryt i Toledo pełne uroku miasta, a Toledo to prawdziwa perełka !! Zgadzam się,że warto wyskoczyć na dzień z Madrytu,aby je zobaczyć 

Miałam też niemiłą przygodę w stolicy , bo z plecaka wyciągnięto mi portfel Diablo Popsuło mi to wyjazd .

Nel, współczuję. Taka "przygoda" może skutecznie popsuć podróż. Mam nadzieję, że nie ponosłaś dużych strat... A Toledo to rzeczywiście perełka. Chętnie bym tam kiedyś wrócił. Pozdrawiam. Biggrin

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 21 godzin 40 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Straciłam na szczęście tylko trochę gotówki, kartę zaraz zablokowałam a paszport został w hotelu. Sam porfel jednak bardzo lubiłam. Ale było nieprzyjemnie Sad

Do Madrytu jednak mimo wszystko też bym chętnie wróciła, do Toledo oczywiście też.

No trip no life

Wyszukaj w trip4cheap