--------------------

____________________

 

 

 



Australia Południowa, Wiktoria, Queensland i Nowa Południowa Walia

67 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
glasvegas
Obrazek użytkownika glasvegas
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 16 lis 2013
Australia Południowa, Wiktoria, Queensland i Nowa Południowa Walia

Witajcie.

Po długich namowach Nel postanowiłem wyciągnąć moją Australię. Secret

Wyprawa odbyła się 5 lat temu, a wiadomo iż z wiekiem pamięć szwankuje, mam nadzieję, że dużo informacji nie przeoczę. Jedyne co dobrze pamiętam, że straszliwie tam zmarzłem, do tego stopnia, że na miesjcu zdecydowalismy się na zmianę planów. ShokStop

Podróż odbyła się od 10.10 do 2.11 2016 roku. 

Plany zakładały zjechanie Australii Poludniowej i Wiktorii, poczawszy od Adeajdy skonczywszy w Melbourne, z wypadem na Tasmanie.

Tak, tak pogoda zupełnie nas zaskoczyła i zszokowala. Do tego stopnia, że część wyprawy odbyła się praktycznie bez wychodzenia z auta. Mieliśmy dość desczu i wichur, więc niestety Tasmanię zamieniliśmy na cieplejszy Gold Coast.

We wrzesniu 2016 Australę Południową nawiedziła seria ulew i silnych wiatrów. Spowodowała ona podtopienia i ulewy oraz znaczne zniszczenia i braki w dostawie energii. Dodatkowo zimy front znad Antarktydy przyniosł znaczne ochlodzenie jak na tą porę roku. Wyczytalismy że październik 2016 roku był jednym, z najchłodniejszych od dekad. Trzeba przyznać że mielismy szczęście, nie wszyscy moga zobaczyc grad na Antypodach Crazy

Do Australii lecielismy liniami Qatar Airways z Edynburga. Sam lot bez żadnych rewelacji, trzeba bylo jakos te 24h przetrwać. Samo lotnisko w Katarze też nie zrobiło na nas dużego wrażenia. Dużo lepiej wspominam mój pierwszy lot do Australii liniami Singapur Airlines.

Ok wracamy do planu podróży. W Adelajdzie lądujemy 12 października, tutaj spędzamy parę dni na aklimatyzację i dalej wynajętym autem ruszamy przez Barossa Valley, Mount Gambier przekraczamy granice stanów i zwiedzamy Góry Grampiany oraz Great Ocean Road i zostajemy parę dni w Melbourne. Natępnie bukujemy bilety do Gold Coast, tam zostajemy tydzień i lecimy do Sydney skąd mamy wylot Qatarem do Wielkij Brytanii.

 

Not all who wander are lost.

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 13 godzin 40 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

 

Glasvegas 7071  juz sie doczekać nie mogłam tej twojej Au !!

Z przyjemnościa popodrózuje z tobą , powspominam znajome miejsca i odkryję tych co wcale nie znam.

Ale  mnie zszokowałeś z tą pogodą..o tej porze roku takie anomalie

Tasmanię odwiedzisz na pewno kiedy indziej i to przy lepszej aurze, podrzucam ci inspirację 

 Tasmania - w poszukiwaniu czarnego diabełka Relacje Australia, Oceania i Antarktyda 1 (trip4cheap.pl)

No trip no life

glasvegas
Obrazek użytkownika glasvegas
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 16 lis 2013

Nelcia dzięki za doping. 

No dobra to lecimy dalej...

W Adelaidzie wyladowaliwmy około 18. Przez odprawę przeszliśmy dość sprawnie. Kilka pytań od pana celnika czy wieziemy polską kiełbasę lub grzyby, pada szybka odpowiedź, że nie i po chwili jesteśmy wolni. Do apartamentu dojeżdżamy taksówką. 

Ten wieczór spędzamy popijając winko i wcinamy jakąś chińszczyznę. Następnego dnia budzimy się dość późno.

Pogoda taka sobie więc postanawiamy ze pokręcimy się trochę po centrum i udamy się do ogrodów botanicznych.

Jak widać nad miastem gęste chmury...

Ogrody Botaniczne w Adelajdzie rozpostarte są na 50 hektarach. Znaleźć tu można rośliny endemiczne Antypodów ale również inne gatunki z Ameryki Południowej czy Azji.

 Oto moi współpodróżnicy.

Tu jakies kaczuchy niestety nie wiem czy są z Australii, niestety nie pamiętam nazwy.

Tutaj chyba jedna z najbardziej popularnych papug australijskich - lorysa tęczowa

Not all who wander are lost.

Asia-A
Obrazek użytkownika Asia-A
Offline
Ostatnio: 4 godziny 35 minut temu
Rejestracja: 01 wrz 2015

Jestem i ja! Biggrin

Bye Zobacz mnie na Facebooku Relaks na drutach! Yes 3

glasvegas
Obrazek użytkownika glasvegas
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 16 lis 2013

Asia-A :

Jestem i ja! Biggrin

Super, witam na wątku Clapping

Not all who wander are lost.

glasvegas
Obrazek użytkownika glasvegas
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 16 lis 2013

Na terenie ogrodu znajduje się Cieplarnia Dwustulecia otworzona 1989. Znajduja się w niej zagrożone rosliny z lasów tropikalnych połnocnej Australii.

n n n n n n n n n n 

Ta wielka lilia to Wiktoria królewska,  pochodząca z dorzecza Amazonki. 

Żebym tylko wiedział co ja focę, jakieś rośliny Lol niestety więkoszosci nazw nie pamiętam.

Not all who wander are lost.

glasvegas
Obrazek użytkownika glasvegas
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 16 lis 2013

Następnego dnia trochę się przejaśnia, więc wykorzystujemy fakt i łapiemy tramwaj do południowej dzielnicy miasta - Glenelg. Jest to pierwsze miejsce w którym osiedlili sie Europejczycy w Australii Południowej. Znajduje sie tu dość duża  plaża a w okół sporo restauracji, barów I sklepów. 

O opalaniu niestety nie ma mowy, na zewnatrz jest jakieś 15 stopni. Plaża urokliwa, jednakże wciąż widać skutki niedawnego huraganu, wszędzie walają się glony. 

Tramwaj do Glenelg można złapać w centrum miasta.

Tu udaję, że jest mi ciepło, kurtka schowana, w końcu jestem w Australii ROFL

Tu po prawej znadjuje się Town Hall, prawie 150 letni budynek wenąrz którego znajduje się kawiarnia i informacja turystyczna.

Not all who wander are lost.

papuas
Obrazek użytkownika papuas
Online
Ostatnio: 12 minut 16 sekund temu
Rejestracja: 22 maj 2021

jestem i ja, witam, nie będę robił botanicznych poszukiwań  Biggrin  bo kilka roślin wygląda znajomo, ale podpowiem ptaka - to rodzina grzywienek zwyczajnych, którym bliżej do gęsi niż kaczek, ale nogi też mają łapciate.

papuas

glasvegas
Obrazek użytkownika glasvegas
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 16 lis 2013

papuas :

jestem i ja, witam, nie będę robił botanicznych poszukiwań  Biggrin  bo kilka roślin wygląda znajomo, ale podpowiem ptaka - to rodzina grzywienek zwyczajnych, którym bliżej do gęsi niż kaczek, ale nogi też mają łapciate.

Papuas witaj! Po bliższym przyjżeniu się widać bardziej gęsi dziób. Super że podopwiadasz, ja na ptakach egzotycznych mało się znam.

Not all who wander are lost.

Jorguś
Obrazek użytkownika Jorguś
Offline
Ostatnio: 2 godziny 44 minuty temu
Rejestracja: 13 wrz 2013

Jestem i będę do końca

Jorguś

glasvegas
Obrazek użytkownika glasvegas
Offline
Ostatnio: 2 lata 4 miesiące temu
Rejestracja: 16 lis 2013

Jorguś :

Jestem i będę do końca

Miło mi, witaj Jorguś

Not all who wander are lost.

Strony

Wyszukaj w trip4cheap