Drugi dzień na Siquijor postanawiamy spędzić na skuterku w poszukiwaniu miejsc dzikich, nieodkrytych, zaliczyć lokalne targowisko, a także pobyczyć się na plaży.
Wybór pada na najpięknięjszą plażę Salagdoong Beach. Płacimy w bramie symboliczny wstęp - ok 40 PHP i jedziemy.
Resort jest dotknięty po trzęsieniu co widać, np. po złamanych zjeżdżalniach wodnych, czy połamanym tarasie widokowym.
Udaje Nam się jednak wdrapać i porobić kilka zdjęć.
Wielbiciele lazurów napewno znaleźli by tutaj coś dla siebie
Aha - znów jesteśmy sami
—
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Wklejam jeszcze raz to co już pisałam w wątku o przygotowaniach.
BOHOL + PANGLAO ISLAND ( 6 dni )
- czekoladowe wzgórza w Carmen
- rzeka Loboc
- rezerwat tarsierów Corella
- farma motyli
- Adventure Park Loboc - zipy
- wizyta w Danao Parku - tutaj koniecznie plunge - czyli wolne opadanie z 70 m ( NIE BYLIŚMY - zerwane atrakcje i tyrolki )
- rejs nocą kajakami po Abatan River jako opcja ( NIE BYLIŚMY - zawalone drogi )
- obejrzeć walki kogutów w Dauis
- Wet Market Tagbilaran
- wodospady Antequera i Pahagog Twin Falls ( NIE BYLIŚMY - zawalone drogi )
- Płw. Anda - Anda Beach ( NIE BYLIŚMY - zawalone drogi )
- jaskinie Hinagdanan w Dauis
- island hopping - Balicasag i Virgin Island
Dla mnie Panglao jest wyspą jak każda inna. Zatrzymaliśmy się tak jak pisałam z wiadomych względów, jako że większość Bohol zniszczona, a i na południowym Boholu słabo z plażami. Północ i wschód zniszczona !!! Na Panglao są plaże, ale nie są one szałowe, nie ma tu piasku jak mąka, zdarzy się jakiś śmieć, a na Alona Beach zatrzęsienie turystów, masażystek, sprzedawców pamiątek i wycieczek. Zależy kto co lubi.
Jako baza wypadowa Panglao super, bo blisko na Bohol, fakultety wszystkie da sie zrobić, ale jako miejsce wyciszenia i relaksu - zastanowiłabym się nad tym...
—
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
kasiu dla dopełnienia relacji świetnie by było gdybyś pisała o cenach Ile kosztowały wycieczki jedzenie...byłaś chwilkę temu może więc pamiętasz. napewnno przydatne to będzie w planowaniu podróży twoim szlakiem
czemu większość zdjęć jest robiona rybim okiem..?? pewnie narażę się sporej widowni, ale mnie to denerwuje... poza tym Kasiu SUPER relacja
Powiem szczerze ,że mnie tez ale jakoś nie chciałam zabierac w tym temacie głosu kamien z serducha ,ze nie jestem jedna....Ale Ty Kasiu rób swoje i wstawiaj fotki jakie chcesz..
Pierwszy dzień na Siquior - patrzymy na mapę - decyzja jest jedna.
Skoro nie udało Nam się zobaczyć wodospadów na Bohol - drogi nieprzejezdne po trzęsieniu ziemi - jedziemy zatem na Cambugahay Falls na Siquior.
Na wodospady prowadzi malownicza droga przecinająca całą wyspę - droga przez góry. Modliliśmy się, aby nasz skuterek się wgramolił.
Jest niedziela, trafiamy zatem na fiesty odbywające się wioskach przypominające nasze polskie odpusty.
W końcu dojeżdżamy do celu prawie go mijając bo na parkingu jesteśmy sami, co prorokuje wodospady na wyłączność - i tak właśnie było
Na wodospadach spędzamy dobre 2 godz. pluskając się w krystalicznej wodzie.
Jako że pola ryżowe są wszędzie na całych Filipinach uprawa jest czymś zupełnie naturalnym, przedstawiam poniżej 2 metody: klasyczną i nowoczesną
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Mara napisz najlepiej pytania co Cię interesuje to odpowiem. Nie ma problemu.
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Drugi dzień na Siquijor postanawiamy spędzić na skuterku w poszukiwaniu miejsc dzikich, nieodkrytych, zaliczyć lokalne targowisko, a także pobyczyć się na plaży.
Wybór pada na najpięknięjszą plażę Salagdoong Beach. Płacimy w bramie symboliczny wstęp - ok 40 PHP i jedziemy.
Resort jest dotknięty po trzęsieniu co widać, np. po złamanych zjeżdżalniach wodnych, czy połamanym tarasie widokowym.
Udaje Nam się jednak wdrapać i porobić kilka zdjęć.
Wielbiciele lazurów napewno znaleźli by tutaj coś dla siebie
Aha - znów jesteśmy sami
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Tankujemy nasz skuter i jedziemy dalej...
Paliwo na mniejszych wyspach można kupić UWAGA w każdym sklepie spożywczym.
Takie hasło: TAM GDZIE PIWO - TAM TEŻ PALIWO
Paliwo kupujemy na litry, w 90% miarką jest stara szklana butelka po Coca Coli
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Wklejam jeszcze raz to co już pisałam w wątku o przygotowaniach.
BOHOL + PANGLAO ISLAND ( 6 dni )
- czekoladowe wzgórza w Carmen
- rzeka Loboc
- rezerwat tarsierów Corella
- farma motyli
- Adventure Park Loboc - zipy
- wizyta w Danao Parku - tutaj koniecznie plunge - czyli wolne opadanie z 70 m ( NIE BYLIŚMY - zerwane atrakcje i tyrolki )
- rejs nocą kajakami po Abatan River jako opcja ( NIE BYLIŚMY - zawalone drogi )
- obejrzeć walki kogutów w Dauis
- Wet Market Tagbilaran
- wodospady Antequera i Pahagog Twin Falls ( NIE BYLIŚMY - zawalone drogi )
- Płw. Anda - Anda Beach ( NIE BYLIŚMY - zawalone drogi )
- jaskinie Hinagdanan w Dauis
- island hopping - Balicasag i Virgin Island
Dla mnie Panglao jest wyspą jak każda inna. Zatrzymaliśmy się tak jak pisałam z wiadomych względów, jako że większość Bohol zniszczona, a i na południowym Boholu słabo z plażami. Północ i wschód zniszczona !!!
Na Panglao są plaże, ale nie są one szałowe, nie ma tu piasku jak mąka, zdarzy się jakiś śmieć, a na Alona Beach zatrzęsienie turystów, masażystek, sprzedawców pamiątek i wycieczek. Zależy kto co lubi.
Jako baza wypadowa Panglao super, bo blisko na Bohol, fakultety wszystkie da sie zrobić, ale jako miejsce wyciszenia i relaksu - zastanowiłabym się nad tym...
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
kasiu dla dopełnienia relacji świetnie by było gdybyś pisała o cenach Ile kosztowały wycieczki jedzenie...byłaś chwilkę temu może więc pamiętasz. napewnno przydatne to będzie w planowaniu podróży twoim szlakiem
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Podsumowanie cenowe bedzie na końcu
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
czemu większość zdjęć jest robiona rybim okiem..?? pewnie narażę się sporej widowni, ale mnie to denerwuje... poza tym Kasiu SUPER relacja
Powiem szczerze ,że mnie tez ale jakoś nie chciałam zabierac w tym temacie głosu kamien z serducha ,ze nie jestem jedna....Ale Ty Kasiu rób swoje i wstawiaj fotki jakie chcesz..
gdzie jest Kasia