Przepiękne,klimatyczne miejsca a ,,dziwny pomnik " hmmmm intrygujący,nie powiem.Tak na serio chętnie bym przeszwendała się niektórymi uliczkami .Mam nadzieję że ,,co się odwlecze to nie ......"
Kiwi jestem pewna, że jak gdzieś bedziesz chciała pojechać i się poszwędać to to zrobisz... Marzą mi się odległe, dalekie kraje, ale tu w Europie też można znaleźć coś co łapie za serce. A małe klimatyczne miasteczka ( nie tylko włoskie) to jest to co do mnie przemawia.
—
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Ponieważ jesteśmy w rejonie Chianti nastepnego dnia wybieramy się na objazd po pięknych wzgórzach toskańskich.
Najpierw trafiamy do Greve in Chianti
Kogut - symbol regionu - na wszytkich butelkach wina "prawdziwego" Chianti znajdziecie ten symbol.
I taka oto dziwny pomnik
Potem trafiamy do pierwszej winnicy - Castello di Verazzano. Jest w posiadaniu rodziny od wielu setek lat, więc mają długą tradycję produkcji wina
Zamek jest cudnie połozone, mozna go zwiedzać w trakcie zorganizowanych wycieczek
przyszła do nas kicia
Widok na sąsiednie wzgórza
Jedziemy dalej i trafiamy do polozonego na wzgorzu malowniczego miasteczka (niestety nie pamiętam już nazwy)
Ale fajny tarasik na górze
I jeszcze kilka zdjęć z dalszej drogi
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Co prawda byliśmy blisko Florencji - w tym roku tam nie dotarliśmy (zwidzaliśmy ją w 2010) :-(. Pojechaliśmy za to do Lukki oraz Pizy
Najpierw urkoliwa Lukka
Stare miasto otoczone jest potężnym murem.
Widok z góry
'
No i jedziemy do Pizzy zobaczyć slynną wieżę
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
POWRÓT
No niestety nadszedł czas powrotu. Droga do Polski była dosyć długa. Zatrzymaliśmy się na nocleg w Wiedniu.
Po drodzę mieliśmy jeszcze okazję popodziwiać widoki (z okien samochodu)
Na obiad zatrzumaliśmy się w hotelu przy drodze
A tam z tarasu restauracji zaskoczyły nas takie widoki ....
No i to by było na tyle
THE END
zapraszam na kolejne relacje z wcześniejszych wyjazdów (Francja, Włochy, Chiny, Irlandia, Wyspy Kanaryjskie)
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Piekne fotki! Zaluje,ze pomimo kilku pobytow w Mediolanie nigdy nie wybralam sie w okolice Como
Trzeba to konoiecznie nadrobić kolejnym razem
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Przepiękne,klimatyczne miejsca a ,,dziwny pomnik " hmmmm intrygujący,nie powiem.Tak na serio chętnie bym przeszwendała się niektórymi uliczkami .Mam nadzieję że ,,co się odwlecze to nie ......"
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi jestem pewna, że jak gdzieś bedziesz chciała pojechać i się poszwędać to to zrobisz... Marzą mi się odległe, dalekie kraje, ale tu w Europie też można znaleźć coś co łapie za serce. A małe klimatyczne miasteczka ( nie tylko włoskie) to jest to co do mnie przemawia.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Włochy ....nadchodzę . Co prawda o innym profilu ta impreza ale 1 lutego melduję się na ziemi włoskiej a szwendać się będę po stokach Val di Sole
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Bombowo, stoki, pizza, pasta i włoskie wino
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...