Elu, piękne jest to wybrzeże lizbońskie, a fotki jeszcze piękniejsze... a że uwielbiam porto, to cos czuję, ze jak tylko skończą mi się zapasy z zeszłego roku zawitam w te rejony szybciutko
Naprawdę to lizbońskie wybrzeże jest piękne! Jeszcze później będą zdjęcia z dwóch przylądków. Jeden z nich nosił nazwę nieoficjalną - Przylądek Ciepłych Gaci - ale o szczegółach wkrótce
Pewnie nieźle tam wiatry hulają i trza ciepłe majtochy na spacery zakładać
Dzięki wszystkim za miłe słowa, ze zdjęciami staram sie dorównać pozostałym Forumowiczom
Popołudniem drugiego dnia pobytu zaczynamy całą naszą czwórką zwiedzanie Lizbony. Polecam korzystanie z metra, sieć obejmuje całe miasto, najlepiej kupić kartę z opcją doładowania, wtedy przejazdy są tańsze a do części aktrakcji turystycznych wstępny są wtedy za niższą opłatą. Karta (z której można korzystać również w tramwajach i autobusach) nazywa się Viva Viagem lub 7 Colinas Cards Lisbon i wygląda tak:
Tak więc metrem dojeżdzamy do dzielnicy Baixa, gdzie znajduje się najsłynniejsza winda w całej Lizbonie. Jest to Elevador de Santa Justa, która nazywana jest również Elevador do Carmo. Winda Santa Justa łączy dzielnice Baixa i Chiado. Budowę windy rozpoczęto w 1900 roku, zakończono w 1902 roku. Początkowo była ona napędzana parą wodną, potem zamontowano silniki elektryczne. Winda ta 45 metrów wysokości, a jej konstrukcja jest wykonana w całości z żelaza. Winda zakończona jest tarasem, na który prowadzą spiralne schody. Z tarasu podziwiać można wspaniałą panoramę miasta z zamkiem św. Jerzego, placem Rossio i dzielnicą Baixa.
Widok na Convento da Ordem do Carmo czyli Klasztor Karmelitów. Średniowieczny zespół klasztorny został zniszczony w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami z 1755 roku:
i widok na Lizbonę:
Widok na Castelo de São Jorge. Zamek św. Jerzego został zbudowany przez Maurów w XII w. na fundamentach poprzedniej budowli i służył jako twierdza:
Następnym celem naszego zwiedzania jest Praça de Rossio (z takim pofalowanym wzorem na bruku). Plac ten szczególnie upodobała sobie w dawnych czasach Inkwizycja (na placu tym odbywały się m.in. publiczne egzekucje). Na środku placu znajduje się posąg króla Pedra IV z 1870 roku, który podpierają cztery postacie obrazujące sprawiedliwość, siłę, roztropność i wstrzemięźliwość.
Dalej mijamy Praça dos Restauradores, gdzie w północnej części placu stoi biały pomnik Monumento dos Restauradores:
Teraz czas na przejażdzkę chyba najsłynniejszym europejskim tramwajem - żółtym tramwajem nr 28
Wysiadamy na jednym z najciekawszych przystanków na trasie tramwaju - na przystanku obok Zamku św. Jerzego. Znajduje się tam malowniczy punkt widokowy Largo das Portas do Sol czyli Brama Słońca.
Z placu rozciąga się cudowny widok na Tag, na dominujący nad okolicą kościół São Vicente de Fora i na czerwone dachy domów. Coś pięknego!
Jest tam także pomnik św. Wincenta z Saragossy - patrona Lizbony:
Kolejnym celem wędrówki przez Lisbonę jest plac Praca do Comercio czyli Plac Handlowy, położony nad samym Tagiem. Głównym elementem placu jest pomnik Józefa I oraz Łuk Triumfalny, niestety wszystko szczelnie zasłonięte rusztowaniami - remont
Widok z placu na Tag:
Powoli wracamy do hotelu, po drodze spotykając takie cóś
Strasznie się omęczyłam z tym wpisem (edytowałam go chyba z 50 razy). Nie wiem co się stało, ale porozrzucało mi zdjęcia po całej stronie, opisy się poprzemieszczały i jeszcze jakiś tekst się na dole powijawił, który w edycji jest niewidoczny. I jeszcze od zdjęcia z widokiem na Lisbonę mam czarne pasy po bokach ekranu Wie ktoś coś o tym, z czego to wynika?
Elu jak pięknie,ten zamek an prawdę jak Disneya lubię zdjęcia z Portugalii i to bardzo
to świeżutkie info o tanich lotach do Portugalii, nic tylko się pakować i lecieć Lotel - info
http://corazdalej.pl/
piekne zdjecia
I dobre oko fotografa
Elu, piękne jest to wybrzeże lizbońskie, a fotki jeszcze piękniejsze... a że uwielbiam porto, to cos czuję, ze jak tylko skończą mi się zapasy z zeszłego roku zawitam w te rejony szybciutko
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Elu ależ przepiękne lizbońskie wybrzeże widziane Twoim okiem
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Dzięki wszystkim za miłe słowa, ze zdjęciami staram sie dorównać pozostałym Forumowiczom
Popołudniem drugiego dnia pobytu zaczynamy całą naszą czwórką zwiedzanie Lizbony. Polecam korzystanie z metra, sieć obejmuje całe miasto, najlepiej kupić kartę z opcją doładowania, wtedy przejazdy są tańsze a do części aktrakcji turystycznych wstępny są wtedy za niższą opłatą. Karta (z której można korzystać również w tramwajach i autobusach) nazywa się Viva Viagem lub 7 Colinas Cards Lisbon i wygląda tak:
Tak więc metrem dojeżdzamy do dzielnicy Baixa, gdzie znajduje się najsłynniejsza winda w całej Lizbonie. Jest to Elevador de Santa Justa, która nazywana jest również Elevador do Carmo. Winda Santa Justa łączy dzielnice Baixa i Chiado. Budowę windy rozpoczęto w 1900 roku, zakończono w 1902 roku. Początkowo była ona napędzana parą wodną, potem zamontowano silniki elektryczne. Winda ta 45 metrów wysokości, a jej konstrukcja jest wykonana w całości z żelaza. Winda zakończona jest tarasem, na który prowadzą spiralne schody. Z tarasu podziwiać można wspaniałą panoramę miasta z zamkiem św. Jerzego, placem Rossio i dzielnicą Baixa.
Widok na Convento da Ordem do Carmo czyli Klasztor Karmelitów. Średniowieczny zespół klasztorny został zniszczony w wyniku trzęsienia ziemi i tsunami z 1755 roku:
i widok na Lizbonę:
Widok na Castelo de São Jorge. Zamek św. Jerzego został zbudowany przez Maurów w XII w. na fundamentach poprzedniej budowli i służył jako twierdza:
Następnym celem naszego zwiedzania jest Praça de Rossio (z takim pofalowanym wzorem na bruku). Plac ten szczególnie upodobała sobie w dawnych czasach Inkwizycja (na placu tym odbywały się m.in. publiczne egzekucje). Na środku placu znajduje się posąg króla Pedra IV z 1870 roku, który podpierają cztery postacie obrazujące sprawiedliwość, siłę, roztropność i wstrzemięźliwość.
Dalej mijamy Praça dos Restauradores, gdzie w północnej części placu stoi biały pomnik Monumento dos Restauradores:
Teraz czas na przejażdzkę chyba najsłynniejszym europejskim tramwajem - żółtym tramwajem nr 28
Wysiadamy na jednym z najciekawszych przystanków na trasie tramwaju - na przystanku obok Zamku św. Jerzego. Znajduje się tam malowniczy punkt widokowy Largo das Portas do Sol czyli Brama Słońca.
Z placu rozciąga się cudowny widok na Tag, na dominujący nad okolicą kościół São Vicente de Fora i na czerwone dachy domów. Coś pięknego!
Jest tam także pomnik św. Wincenta z Saragossy - patrona Lizbony:
Kolejnym celem wędrówki przez Lisbonę jest plac Praca do Comercio czyli Plac Handlowy, położony nad samym Tagiem. Głównym elementem placu jest pomnik Józefa I oraz Łuk Triumfalny, niestety wszystko szczelnie zasłonięte rusztowaniami - remont
Widok z placu na Tag:
Powoli wracamy do hotelu, po drodze spotykając takie cóś
<!--[if gte mso 9]>
Normal
0
21
false
false
false
MicrosoftInternetExplorer4
<![endif]-->
http://corazdalej.pl/
Strasznie się omęczyłam z tym wpisem (edytowałam go chyba z 50 razy). Nie wiem co się stało, ale porozrzucało mi zdjęcia po całej stronie, opisy się poprzemieszczały i jeszcze jakiś tekst się na dole powijawił, który w edycji jest niewidoczny. I jeszcze od zdjęcia z widokiem na Lisbonę mam czarne pasy po bokach ekranu Wie ktoś coś o tym, z czego to wynika?
http://corazdalej.pl/
Ela wszystkie fotki piekne!Ja zakochalam sie w Portugalii bedac tam latem 2012
Lizbona to bylo bardzo mile zaskoczenie,ale to na wybrzezu Algarve zostawilam serduchoSintry niestety nie widzialam,a z Twoich zdjec widac,ze warto
Pisz i wklejaj foty Pozdrawiam
Ela śliczne foty
Kusisz tą Lizboną, oj kusisz