Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Milan,europejska mekka zakupocholików,NIESTETY był też miejscem w którym odbywał się jeden z wielu koncertow ....idolki mojej młodszej córki Mery. - niejakiej VIOLETTY,szerzej znanej nastoletniej publicznosci z kanału DisneyChanel.
Jako ,że Mikołajowy -Gwiazdor wpadł na pomysł,uraczenia jej biletami w ilosci sztuk 2,Starsza kompletnie nie protestował,iż na czas koncerty zaopiekuje się Młodszą,w zamian....za "parę" drobiazgów przy OKAZYJNYCH zakupach.
I tak ,zaraz po Nowy Roku pognaliśmy Helmutową autobaną w kierunku południowym,po drodze mijając mikroskopijny odcinek Austrii
( vineta - ok 10 eur ) oraz dłuższy Szwajcarii ( vineta całoroczna - 35 eur ),skończywszy 10 godz.podróż w Mediolanie.
Hotel jak zwykle "udostępił" nam booking
http://www.booking.com/hotel/it/acca-palace.pl.html
i jako,ze byliśmy samochodem,obralismy lokalizacje blisko ważnych wezłów komunikacyjnych,gdzie dojazd do centrum zajmował max.15 min. a dojazd do Hali koncertowej również 15 min.
Mediolan przywitaliśmy wczesnym dopołudniem,ok godz.11.00 z nadzieją,że nasza prośba wczesnego check-inu będzie zrealizowana.
Ale ....miła Pani na recepcji ,sprowadziła nas na ziemię i skwitowała,że to jedynie PROśBA a niegwranacja dostania "od ręki" lokum.
Hmmmm..... tu perfidnie spojrzałam wymownie na Mery,która w 10 sek.przybrała minę zwana potocznie "oczami Kota ze Shreka",dwa razy pociągneła noskiem,ja ją "teatralnie" przytuliłam do siebie.....a Pani recepcjonistka.........jak "zaczarowana" chwyciła za telefon,dzwoniac do room-servicu ,czy PRZYPADKIEM nasze 4-osobowe lokum nie jest już gotowe.
YES ,yes.yes.....za 10 minut panie sprzątaczki kończą........więc ....WYJĄTKOWO......mamy pokój dla siebie
Głabneliśmy klucz,nie czekając "umówionych" 10.min. i windą pognaliśmy pod pokój....aby nikt się przypadkiem nie rozmyslił.
Apatamentos okazał sie wystarczający duży,z TV ,mini-barkiem,łożem małżeński i podwójna sofą dla Lasek,ale Mery "przyzwyczajona" to wakacji w stylu ....lazurek i palemka....podeszła do okna,odsłoniła zasłony,spojrzała powłóczystym wzrokiem po....otaczającej nasz hotel mieszklano-przemysłowej okolicy i skwitowała.........." I czym tu się.....chwalić....????"
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
pierwsza
Mery wie co dobre ! ja już ją dawno rozgryzłam,że to swój człowiek jest , nie takie "Milana" ona widziała,więc czym tu się podniecać
Jedziemy na shopping
Druga
A raczej trzecia
Milano i shopping
...nieważne gdzie, ważne z kim...
No jak nie ma czym sie chwalić.........to kaplica
Trzeba było sie troszke zresetować po podróży,Prezes momentalnie przyjął pozycje horyzontalną.prosząc o.....15 min.drzemkę ( całe 1100 km jechał,wiec,mu sie nie dziwię ),my skorzystałyśmy z dobrodziejstw ciepłego prysznica z dyszami masujacymi i po około 2 godzinach ....zameldowałysmy swoja gotowośc na podbój Milano.
Pierwsza decyzja padła na Największe centrum outletowe w Europie
Serravalle Designer Outlet,położone ok 70 km na południe od Mediolanu w kierunku na Genue - heheh ,śmaliśmy sie,że "mało" nam jeszcze jazdy samochodem,wiec się....tam bujniemy.
Dla zainteresowanych Pań lub Panów link
http://www.mcarthurglen.com/it/serravalle-designer-outlet/en/
GPS ,zaprowadził nas bezbłędnie,ale korek który zobaczyliśmy na dojeżdzie do Parkingu.........bezapelacyjnie potwierdził,ze jest to NAJWIEKSZA mekka zakupowa.
Grzecznie się w niego wpasowalismy,podjeżdzajac co kilka minut o pare metrów i po poł godzinie.....szczęśliwie zaparkowaliśmy
Morze ludzi,morze samochodów...i morze sklepików uformowanych w estetyczne miasteczko pochłoneło nas momentalnie
Nie widziałam tam ŻADNEGO kryzysu,bo do większości firmowych butików stało sie w .....kolejce aby wejść do niego.... po czym powtórna kolejkna zaczynała się przy kasie
panoramiczne zdjecie KOLEJKI do butiku Burberry,bo na "zwykłej" fotce ten tłum sie ...nie mieścił
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
Daguś ale zapowiada się szaleństwo Ja miałem szczęście bo wolałem stać w kolejsce do katedry Mniej stresujące bo kasa w kieszeni siedziała jak to w katedrze Ale czekam na opowieści shoppingowe
bez-granic.pl
cześć dziewczyny
karty kredytowe....przygotowane...???,bo bez tego....ani rusz....
Sklepów MULTUM,bodajże ze 300,większych,mniejszych,ale za to z całym dobrodziejstwem,począwszy od AGD,butów,kosmetyków,CIUCHÓW dla każdego na bistro i ...outlecie Lindta skończywszy.Każdy tu znajdzie coś dla siebie,bo i garnitury od Prady,torebki od Gussa,buciki od Moschino po przez sprzet narciarski,walizki......i sama już nie pamiętam co jeszcze.
Mnie najbardziej przypadła do gustu....Świateczna dekoracja,która wieczorem była.....prawie bajkowa....
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...
aaa widziałam,że Panowie są również"łasi" na shopingowanie ,witaj Filosie ,za to my mieliśmy to szczęście,że Katedrę "zrobilśmy" z marszu...więc,niestety kasy to za duzo nam się nie ....ostało.
...oby mi się chciało,tak jak mi się nie chce...