Nie chce zasmiecac watku Carmi a jednak chialbym Wam pokazac zaobserwowane w czasie paru moich podrozy zabawy uliczne - ot spontan totalny, a co ciekawe - wlasnie raczej ludziska w wieku ponadsrednim aktywnie sie bawili. Czemu akurat taniec? Bo to jedna z moich pasji.
Na poczatek - cos malo energetycznego, nie spytalem skad ten zespol sie tam wzial (Wat Pho - Bangkok), ale juz sam fakt, ze w TYM wieku pokonali podroz jest godny podziwu:
Filmik drugi jest z Jałty - Babcia jest cudna:
Trzeci film pochodzi ze satcji metra w Barcelonie - zwroccie prosze uwage na starszego pana, ktory na poczatku wchodzi mi w ekran - od podszedl do mlodej dziewczyny, z ktora pozniej tanczyl wobc tego, za jej zachety kierowane do mlodziana, z ktorym tam byla nie przynosily rezultatu:
I 2 filmiki z Rimini - zwroccie prosze tez uwage na WIEK bawiacych sie i na pot na koszuli pana z drugiego filmiku:
Acha - no, i zeby nie bylo, ze ja sie tylko przygladalem - tak sie zlozylo, ze bylem wtedy w koszulce, ktora dokonala zywota na Raylay:
Też nie chciałam zaśmiecać wątku Carmi, a chciałam podać przykład jak potrafią się bawić osoby starsze
Nie tak dawno byliśmy w Bułgarii. Balkon w balkon zamieszkaliśmy ze starszym małżeństwem.
Od początku pobytu urządzaliśmy sobie krótkie, miłe pogawędki. Pewnego dnia zapytali nas co my porabiamy wieczorami, bo nas nigdzie nie widać. Odpowiedzieliśmy że tak ok 22.00 to my grzecznie wracamy do pokoju. Szkoda że nie widzieliście wtedy ich oburzenia. Nie potrafili zrozumieć że my tacy młodzi się nie bawimy i wtedy zdecydowali ,że tego dnia zabierają nas wieczorem na.....dyskotekę. Tutaj muszę dodać...uwaga.... ta pani miała 75 lat a jej mąż 87 lat.
Poszliśmy z nimi i to było niesamowite, jak oni się bawili, nie schodzili z parkietu, a w czasie przerw popijając drinki rzucali dowcipami tak że uśmieliśmy się tam za wszystkie czasy. Ci ludzie byli rewelacyjni. Do końca wczasów wieczory spędzaliśmy już z nimi w hotelowej dyskotece.
No i tu jest przykład kto potrafił rozbawić tych dużo od siebie młodszych
Słuchajcie ,moja Babcia w tej chwili ma prawie 90 lat i takiego wigoru,pośpiewać lubi,poświntuszyć w dobrym smaku żartobliwie ,szukania okazji do figli i śmiechu to ja jej zazdroszczę .Każdy ma prawo do szczęścia a jaką drogę wybierze ,jakimi ludźmi otoczy to jego sprawa.Jak patrzę na starsze osoby i nie myślę o tych ok.40-stki ,to im zazdroszczę tego chillu bez napinania.Czasami mam wrazenie że żyją tak ,jakby jutro miałoby ich nie być .
—
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...Słuchajcie ,moja Babcia w tej chwili ma prawie 90 lat i takiego wigoru,pośpiewać lubi,poświntuszyć w dobrym smaku żartobliwie ,szukania okazji do figli i śmiechu to ja jej zazdroszczę .Każdy ma prawo do szczęścia a jaką drogę wybierze ,jakimi ludźmi otoczy to jego sprawa.Jak patrzę na starsze osoby i nie myślę o tych ok.40-stki ,to im zazdroszczę tego chillu bez napinania.Czasami mam wrazenie że żyją tak ,jakby jutro miałoby ich nie być .
Kiwi ja też mam taką moją ukochaną babcię. Ma 89 lat i też mogłaby nas wszystkich przeskoczyć pomimo że dużo w życiu przeszła włącznie z pobytem na Sybirze.
człowiek, który pracuje cały dzień nie ma czasu na zarabianie pieniędzy
a może by tak po ludowej nucie ziomala z bochni krajana:
http://www.youtube.com/watch?v=02-5AnJXSHQ
człowiek, który pracuje cały dzień nie ma czasu na zarabianie pieniędzy
Oryginalna nie bede,ale kocham ten kawalek,a dzisiaj mam wlasnie taki nastroj
Gdyby podroze w czasie byly mozlwe - na pewno bylbym TAM.
Dzis jest mi niewyobrazalnie smutno.
Zegnaj Paco
Moje Pstrykanie i nie tylko
Mariusz, no niestety odchodzą wirtuozi, a nowych nie przybywa niestety.....
http://sznupkowiewpodrozyzycia.blogspot.co.uk/
Nie chce zasmiecac watku Carmi a jednak chialbym Wam pokazac zaobserwowane w czasie paru moich podrozy zabawy uliczne - ot spontan totalny, a co ciekawe - wlasnie raczej ludziska w wieku ponadsrednim aktywnie sie bawili. Czemu akurat taniec? Bo to jedna z moich pasji.
Na poczatek - cos malo energetycznego, nie spytalem skad ten zespol sie tam wzial (Wat Pho - Bangkok), ale juz sam fakt, ze w TYM wieku pokonali podroz jest godny podziwu:
Filmik drugi jest z Jałty - Babcia jest cudna:
Trzeci film pochodzi ze satcji metra w Barcelonie - zwroccie prosze uwage na starszego pana, ktory na poczatku wchodzi mi w ekran - od podszedl do mlodej dziewczyny, z ktora pozniej tanczyl wobc tego, za jej zachety kierowane do mlodziana, z ktorym tam byla nie przynosily rezultatu:
I 2 filmiki z Rimini - zwroccie prosze tez uwage na WIEK bawiacych sie i na pot na koszuli pana z drugiego filmiku:
Acha - no, i zeby nie bylo, ze ja sie tylko przygladalem - tak sie zlozylo, ze bylem wtedy w koszulce, ktora dokonala zywota na Raylay:
Pozdrawiam.
marinik - dziadek
Moje Pstrykanie i nie tylko
Brawo Marinik .Rewelacyjnie,bawić się trzeba umieć ,super
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Marinik fajnie że przekierowałeś ten temat tutaj
Też nie chciałam zaśmiecać wątku Carmi, a chciałam podać przykład jak potrafią się bawić osoby starsze
Nie tak dawno byliśmy w Bułgarii. Balkon w balkon zamieszkaliśmy ze starszym małżeństwem.
Od początku pobytu urządzaliśmy sobie krótkie, miłe pogawędki. Pewnego dnia zapytali nas co my porabiamy wieczorami, bo nas nigdzie nie widać. Odpowiedzieliśmy że tak ok 22.00 to my grzecznie wracamy do pokoju. Szkoda że nie widzieliście wtedy ich oburzenia. Nie potrafili zrozumieć że my tacy młodzi się nie bawimy i wtedy zdecydowali ,że tego dnia zabierają nas wieczorem na.....dyskotekę. Tutaj muszę dodać...uwaga.... ta pani miała 75 lat a jej mąż 87 lat.
Poszliśmy z nimi i to było niesamowite, jak oni się bawili, nie schodzili z parkietu, a w czasie przerw popijając drinki rzucali dowcipami tak że uśmieliśmy się tam za wszystkie czasy. Ci ludzie byli rewelacyjni. Do końca wczasów wieczory spędzaliśmy już z nimi w hotelowej dyskotece.
No i tu jest przykład kto potrafił rozbawić tych dużo od siebie młodszych
Słuchajcie ,moja Babcia w tej chwili ma prawie 90 lat i takiego wigoru,pośpiewać lubi,poświntuszyć w dobrym smaku żartobliwie ,szukania okazji do figli i śmiechu to ja jej zazdroszczę .Każdy ma prawo do szczęścia a jaką drogę wybierze ,jakimi ludźmi otoczy to jego sprawa.Jak patrzę na starsze osoby i nie myślę o tych ok.40-stki ,to im zazdroszczę tego chillu bez napinania.Czasami mam wrazenie że żyją tak ,jakby jutro miałoby ich nie być .
—- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...Słuchajcie ,moja Babcia w tej chwili ma prawie 90 lat i takiego wigoru,pośpiewać lubi,poświntuszyć w dobrym smaku żartobliwie ,szukania okazji do figli i śmiechu to ja jej zazdroszczę .Każdy ma prawo do szczęścia a jaką drogę wybierze ,jakimi ludźmi otoczy to jego sprawa.Jak patrzę na starsze osoby i nie myślę o tych ok.40-stki ,to im zazdroszczę tego chillu bez napinania.Czasami mam wrazenie że żyją tak ,jakby jutro miałoby ich nie być .
—- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Kiwi ja też mam taką moją ukochaną babcię. Ma 89 lat i też mogłaby nas wszystkich przeskoczyć pomimo że dużo w życiu przeszła włącznie z pobytem na Sybirze.
Póżniejsze pokolenia są jednak coraz słabsze.