Bepi, mam pomysł, ja kupie ten bilet na Filipinki, bo od wcoraj drży mi ręka aby to zrobić, a Ty kochana zaplanuj mi tę podróż bo nikt nie zrobi tego tak dobrze jak TY !!!!!
haha.. to nie takie proste na kierunku Filipiny tam to hotele wertowałam kilka tygodni każdy po kolei w miejscach które mnie interesowały, a doloty między wyspami, to dopiero mozna szału dostać, bo czasem nie ma bespośrednich dolotów na wysepki tylko większość przez ta cholerną... Manilę
biuro podróży ehh.. jakbym je miala to nie miałabym życia dla siebie..bo pewnie bym śwąatek , piatek i niedziela siedziała i knuła, i z ludźmi się użerała ..a ja jestem nerwus z charakteru, więc jakby mi jakis oszołom zadzwonił i wyjechał z tekstami duperelami jaka pogoda a jakie środki na malarie wziąc na np Dominikanę , albo jakie filtry olejki UV zabrać na wakacje to bym nerwowo nie wytrzymała , to robota dla ludzi o mocnych nerwach... a tak zawsze mam weekend dla siebie i na swoje przyjemności
ale zarzu=ciłąś lazurami....a ja sie za obiad wziełam !!!i jak ja mam go robic
Jak tam z pogodą w tym czasie? ja wiąż nie wiem co robić
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
http://www.holidaycheck.de/land-Reisetipps_Philippinen-ch_rt-lid_154.html
Bepi. Ty chyba znasz każde miejsce na ziemi. Jesteś niesamowita.
Madziarra tylko tam gdzie lazurki w okolicy mnie to z reguły wyspy i lazurki i piękna przyroda kręcą ..
Bepi, mam pomysł, ja kupie ten bilet na Filipinki, bo od wcoraj drży mi ręka aby to zrobić, a Ty kochana zaplanuj mi tę podróż bo nikt nie zrobi tego tak dobrze jak TY !!!!!
Bea
Bepi powinnaś swoje biuro podróży założyć Robiłabyś to co lubisz i umiesz.... Ja bym tam byla Twoją klientką.
Bea
haha.. to nie takie proste na kierunku Filipiny tam to hotele wertowałam kilka tygodni każdy po kolei w miejscach które mnie interesowały, a doloty między wyspami, to dopiero mozna szału dostać, bo czasem nie ma bespośrednich dolotów na wysepki tylko większość przez ta cholerną... Manilę
biuro podróży ehh.. jakbym je miala to nie miałabym życia dla siebie..bo pewnie bym śwąatek , piatek i niedziela siedziała i knuła, i z ludźmi się użerała ..a ja jestem nerwus z charakteru, więc jakby mi jakis oszołom zadzwonił i wyjechał z tekstami duperelami jaka pogoda a jakie środki na malarie wziąc na np Dominikanę , albo jakie filtry olejki UV zabrać na wakacje to bym nerwowo nie wytrzymała , to robota dla ludzi o mocnych nerwach... a tak zawsze mam weekend dla siebie i na swoje przyjemności