Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Nasz wyjazd na tytułowe Małe Antyle był w lutym 2014, ale obiecałam kilku osobom, że jak wygospodaruję trochę czasu, to coś tu napiszę, bo rejon naprawdę warty jest grzechu.
Czas wolny się u nas nagle zrobił, bo dziś zamiast pakować nas w górki, planować marszrutę, drukowac mapki, to doglądam i pielęgnuję młodego zagipsowanego... no i musieliśmy oczywiście odwołać nasz krótki planowany wypad Samo życie... i tak bywa.
Tak więc po części dzięki pisaniu tej relacji mam nadzieję na upust złym emocjom, stresom ostatnich dni no i może kumuś się przyda info, może kogoś zainspiruje do odwiedzenia tych wysepek.
Uffff... rozpoczęłam, to juz teraz jakoś pójdzie
chętnie poczytam
Ale super tez mam nadzieje,ze juz niedługo mega zakocham sie w Antylach a potem to juz bedzie szło jak po maśle Dawaj Mika
ojej Mika!!!!!!!!! ale nas rozpieszczasz!!!!!!!!!!!
i tego mi dziś trzeba było... Nie wiem Mika, czy już Ci kiedyś mówiłem, ale UWIELBIAM TWOJE RELACJE !!!!!!
.
Super interesują mnie te 3 wysepki a najbardziej Martynika i Gwadelupa bo właśnie te wyspy są na trasie tegorocznego rejsu po karaibach.
basia35
MIKA Zdjęcia na Picu mnie oczarowały, więc jak doczytam komentarz to padnę Dla młodego dużo zdrówka
...nieważne gdzie, ważne z kim...
Mika, suoer, kolejna relacja w twoim wydaniu baaardzo chetnie popatrze , poczytam i powspominam Martynike i Barbados . Szczegolnie Gwadelupa mnie ciekawi , bo tam w ogóle nie bylam. No to zasiadam na kanapie, drineczek i ...Karaibki
No trip no life
Ale trio
wiec czekamy
Lordziu a gdzie Twoj robaczek???
wiesz, że robaczki mają krótki żywot... biegał, biegał, aż w końcu padł..
teraz w avatarze L od lordzia..
.