Pięknie się zaczęło..piwkiem i lazurkiem w takim razie zostaję tu Emirates super cenka biletu jak na taką super linię lotniczą Juz zacieram rączki na Koh Tao
Po przejażdżce ponownie udaliśmy się na lotnisko. A trzeba dodać, że terminale robią duże wrażenie. W sumie zwiedziliśmy trzy. Każdy z nich jest ogromny. Między dwoma kursuje pociąg.
W związku z długim czasem przesiadki (w naszym przypadku było to aż 11,5 godziny) przysługują vouchery na posiłek. Korzystając z informacji Marcina, który klika dni wcześniej leciał tą samą trasą udaliśmy się po ich odbiór. Na razie byliśmy najedzeni po locie ale nad ranem vouchery się przydały.
Pamiętam te szklanne windy w Dubaju i fontannę obok nich , musiałam kaptur... na oczy założyć aby wejśc do tej windy z tym moim lękiem wysokości Mój chłop zachwycony tymi windami a ja prawie łzły w oczach ze strachu na szczęscie pare sekund i po strachu
Tym razem jest to Airbus A-380. Poprzedni samolot zrobił na nas duże wrażenie ale ten jeszcze większe. Był wyraźnie młodszy od Boeinga i miał ciut więcej miejsca. Przynajmniej takie wrażenie odnieśliśmy lecąc w tamtą stronę. W drodze powrotnej lecąc najpierw Airbusem a następnie Boeingiem doszliśmy do wniosku, że 380 ma dużo więcej miejsca niż 777.
Rzut okiem na Dubaj.
W czasie lotu, tak jak poprzednio, napoje, drineczki i obiad (ponownie bardzo smaczny).
Dokładnie tą samą trasą będę leciała za 5 miesięcy. Cieszę sie więc bardzo,że piszesz i chłonę wszystkie szczegóły.
Pięknie się zaczęło..piwkiem i lazurkiem w takim razie zostaję tu Emirates super cenka biletu jak na taką super linię lotniczą Juz zacieram rączki na Koh Tao
Po przejażdżce ponownie udaliśmy się na lotnisko. A trzeba dodać, że terminale robią duże wrażenie. W sumie zwiedziliśmy trzy. Każdy z nich jest ogromny. Między dwoma kursuje pociąg.
W związku z długim czasem przesiadki (w naszym przypadku było to aż 11,5 godziny) przysługują vouchery na posiłek. Korzystając z informacji Marcina, który klika dni wcześniej leciał tą samą trasą udaliśmy się po ich odbiór. Na razie byliśmy najedzeni po locie ale nad ranem vouchery się przydały.
Nagroda w konkursie sklepu wolnocłowego
Jakoś przetrwaliśmy noc i niedługo lecimy. Jesteśmy już po śniadaniu i po prysznicu.
Oto nasza kolejna maszyna.
Pamiętam te szklanne windy w Dubaju i fontannę obok nich , musiałam kaptur... na oczy założyć aby wejśc do tej windy z tym moim lękiem wysokości Mój chłop zachwycony tymi windami a ja prawie łzły w oczach ze strachu na szczęscie pare sekund i po strachu
Tym razem jest to Airbus A-380. Poprzedni samolot zrobił na nas duże wrażenie ale ten jeszcze większe. Był wyraźnie młodszy od Boeinga i miał ciut więcej miejsca. Przynajmniej takie wrażenie odnieśliśmy lecąc w tamtą stronę. W drodze powrotnej lecąc najpierw Airbusem a następnie Boeingiem doszliśmy do wniosku, że 380 ma dużo więcej miejsca niż 777.
Rzut okiem na Dubaj.
W czasie lotu, tak jak poprzednio, napoje, drineczki i obiad (ponownie bardzo smaczny).
Mi lotnisko w Dubaju bardzo sie podobało-a windami to sobie pojezdzilismy-a co!!!duzo czasu było
Gdzie jest Dziubek ???????? ja się pytam ...Wojtek takie smakołyki samolotowe zapodaje a Dzioby niet
Dziubek chyba sie boi,ze dostanie lanie za to,ze jeszcze relacji nie napisał