Jesteś tutaj
Jesteś tutaj
Na wstępie - parę słów ogólnego wprowadzenia.
Wczasy 11dniowe wykupione jeszcze w listopadzie w ramach first minute z TUI. Ekipa - nasza rodzinka, czyli ja, mąż i dwie dziewczyny (8 i 14 latka) + dobrzy znajomi (małżeństwo + 8latka), więc towarzysko bardzo fajnie. Swoją drogą znajomych zapoznaliśmy na wakacjach na Fuercie w 2012 r.
Dlaczego Kos ?- starsza córka chciała do Grecji. Byliśmy już kiedyś rodzinnie w Atenach (jest relacja na forum), ja byłam też na Krecie i na Riwierze Olimpijskiej. Grecję lubię, ale nie jest to dla mnie jakas top destynacja. Córka chciała najbardziej na Kretę, ale ponieważ ja już byłam i poza tym jakos żaden hotel mi nie podpasował zdecydowałam się na KOS.
Jakie wrażenia - przede wszystkim dla nas było ZA GORACO . tzn było okolo 31-33 stopni, ale jak dla naszej rodziny to zdecydowanie za wysoka temperatura. Nasza aktywność ograniczyła się więc do chodzenia na basen, plażę (po południu), wypożyczenia samochodu na 2 dni i jednej wycieczki. Poza tym sama wyspa mnie jakoś nie zachwycila- niewiele na niej jest do zwiedzania, krajobrazowo też mnie nie powaliła. To znaczy były ładne miejsca, ale nie padłam z wrażenia. A może po prostu po tej kwietniowej Dominikanie wydała mi sie mało egzotyczna
Godziny lotu mielismy ustawione kiepsko :
wylot tam o 17.30, ale wylecielismy z opónieniem , wiec do hotelu dotarliśmy okolo 22. Na szczęście hotel przygotowal dla nas jakies owoce, kanapkę i napitki
wylot do domu o 5.40 rano *shok*, wiec autokar nas zabrał z hotelu o 3 w nocy. Zatem 2 dni całkowicie ucięte.
Byliśmy, wiec na miejsu pełnych 10 dni
Lot Enter Air spoko - miła obsługa pokładowa, miły kapitan. Jedzenie i picie platne.
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Nareszcie
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Na zachętę kilka zdjęć
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
Witaj Kiwi
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Mnie nie musisz kochana niczym zachęcać .Rozsiadłam się jak widać pierwsza i jest mi z tym dobrze .Fajnie że piszesz .
- Kocham ptaszki i podróże, te małe i duże ...
Makono jakieś lazurki na tym Kosie będą ???
Poza tym sama wyspa mnie jakoś nie zachwycila- niewiele na niej jest do zwiedzania, krajobrazowo też mnie nie powaliła. To znaczy były ładne miejsca, ale nie padłam z wrażenia. A może po prostu po tej kwietniowej Dominikanie wydała mi sie mało egzotyczna
Makono oj tak po plażach Punta Cany to napewno wysoko podniosła poprzeczkę widokową więc rekacja dla mnie calkiem zrozumiała
Anusia, Bepi zapraszam do czytania. Bepi co do lazurków - szukałam, szukałam no i chyba nie bardzo znalazłam takich jak chciałam, ale za to będą ruiny nad morzem
Bez podróży się duszę....
http://kolekcjonujacchwile.blogspot.com/
cześć manoko - grecja i jej kolory - biel i błękit - uwielbiam to
...................................................................
www.smakowanie-swiata.pl
....................................................................
Makono ja jestem powsinoga i mnie się podoba wszędzie :), a w Grecji nawet bardzo i takie pyszne jedzonko.
Bea
Makono, to jest właśnie wada wyjazdów z polskich biur - większosć ofert jakie przeglądałam u polskich orgnizatorów to wylot miała późnym popołudniem/wieczorem i powrót z rana.
Pierwsze zdjęcia