Sigma....dobrze rozumiem ,ze to był wyjazd zorganizowany przez jakies biuro Czy sie myle ?Cos sami organizowaliscie -przejazdy,transport -czy wszystko mieliscie "podane na tacy" .Jesli mozesz podaj ceny .
Odpowiając na wasze pytanie, był to tzw. wyjazd na zamówienie w opcji "szyty na miarę". Istotnie biuro nie miało w ofercie 2 wysp, ale jak widać chcieć to mieć, i myśmy dostali. Bylismy na dwóch wyspach w konkretnie wybranym terminie i wybranych przez nas hotelach z dwoma posiłkami i wszystkimi transferami. Z pewnością mogło być taniej ale to było nasze marzenie i się spełniło bez żadnych komplikacji. Wyspy poznawaliśmy sami bez pomocy biura, czyli autobusy i nóżki na Praslinie i rowery i nóżki na LaDigue.
Rozpoczynamy następny dzień, plan jest taki że zaczynamy penetrować wyspę od samej góry, czyli kierunek Anse Lazio. Dostalismy w hotelu Indian Ocean Resort rozkład jazdy autobusów koszt biletu 5 rupci od osoby, szybkie wczesne sniadanie i w drogę. Autobus mamy o 8:15 kierunek Zimbwabwe ( to nie kraj ale ostatni przystanek już za Anse Lazio)
Czas przejazdu około 45 minut bo ciągle trafialiśmy na trasę przez Anse Constalation - a to była trasa dłuższa niż przez Vallee de Mal Park Narodowy.
Po drodze świeci słoneczko i pojawiają się piękne widoczki plaż, ale na nie też przyjdzue czas.
Wysiadamy na naszym przystanku i przed nami spory spacerek pod górkę i z górki też.
Docieramy na wyższą górkę i pojawia się widok na Anse Lazio.
Myśmy załatwiali nasz wyjazd podobnie jak Sigma, tylko przez inne niemieckie biuro - Sun Trips. Sama wybrałam termin wyjazdu, hotele na trzech wyspach oraz ilość dni pobytu na każdej z wyspek. Cała logistyka czyli załatwianie biletów na dolot, transfery pomiędzy wyspami oraz dowozy do hoteli też były organizowane przez Sun Trips oraz na miejscu przez lokalną firmę z nimi współpracującą- tą samą co Sigmy - Mason. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do organizacji, wszystko punktualnie i zgodnie z otrzymanym po przylocie planem.
Natomiast wszystkie lokalne wycieczki załatwialiśmy sami, bo te oferowane przez Masona były przynajmniej o 30 % droższe, choć porządniejszymi łodziami.
Jeśli kogoś interesuje moja relacja to można ja znaleźć na forum Wakacje.pl pt. Seszele - dlaczego warto tam jechać? Bo jakoś nie chce mi się jej przerzucać tutaj....
Sigma pewnie za duże wrzucasz, ale mozesz je nawet na forum zmniejszyć
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Sigma, my też na Praslinie pogodę mieliśmy nie - seszelską....
Mam nadzieję, że później już było tylko lepiej!!!! Na La Digue było u nas dużo słoneczka, ale na Mahe - ze względu na wysokie góry - znowu gorzej....
Ja również śledzę relację.
Mariola
Gdzie Seszele tam i bepi, wyczekuję rajskich widoków od samego rana
Sigma....dobrze rozumiem ,ze to był wyjazd zorganizowany przez jakies biuro Czy sie myle ?Cos sami organizowaliscie -przejazdy,transport -czy wszystko mieliscie "podane na tacy" .Jesli mozesz podaj ceny .
Ja też z przyjemnością poczytam i prześledzę cenki jeśli to nie problem żeby Nam zdradzić
"JEŚLI POTRAFISZ COŚ WYMARZYĆ,
POTRAFISZ TAKŻE TO OSIĄGNĄĆ..."
Walt Disney
Ukochane Seszelki, więc dołączam do relacji
Odpowiając na wasze pytanie, był to tzw. wyjazd na zamówienie w opcji "szyty na miarę". Istotnie biuro nie miało w ofercie 2 wysp, ale jak widać chcieć to mieć, i myśmy dostali. Bylismy na dwóch wyspach w konkretnie wybranym terminie i wybranych przez nas hotelach z dwoma posiłkami i wszystkimi transferami. Z pewnością mogło być taniej ale to było nasze marzenie i się spełniło bez żadnych komplikacji. Wyspy poznawaliśmy sami bez pomocy biura, czyli autobusy i nóżki na Praslinie i rowery i nóżki na LaDigue.
Rozpoczynamy następny dzień, plan jest taki że zaczynamy penetrować wyspę od samej góry, czyli kierunek Anse Lazio. Dostalismy w hotelu Indian Ocean Resort rozkład jazdy autobusów koszt biletu 5 rupci od osoby, szybkie wczesne sniadanie i w drogę. Autobus mamy o 8:15 kierunek Zimbwabwe ( to nie kraj ale ostatni przystanek już za Anse Lazio)
Czas przejazdu około 45 minut bo ciągle trafialiśmy na trasę przez Anse Constalation - a to była trasa dłuższa niż przez Vallee de Mal Park Narodowy.
Po drodze świeci słoneczko i pojawiają się piękne widoczki plaż, ale na nie też przyjdzue czas.
Wysiadamy na naszym przystanku i przed nami spory spacerek pod górkę i z górki też.
Docieramy na wyższą górkę i pojawia się widok na Anse Lazio.
Docieramy do Anse Lacio
( zdjęcia z kamery, z aparatu gdzieś zniknęły)
Sigma narzekałeś na pogodę na fotkach widzę słonko. Napisz coś więcej o pogodzie? bo to kurna szczyt sezonu!
http://www.followdreams.today/
https://www.facebook.com/followdreams.today/
Myśmy załatwiali nasz wyjazd podobnie jak Sigma, tylko przez inne niemieckie biuro - Sun Trips. Sama wybrałam termin wyjazdu, hotele na trzech wyspach oraz ilość dni pobytu na każdej z wyspek. Cała logistyka czyli załatwianie biletów na dolot, transfery pomiędzy wyspami oraz dowozy do hoteli też były organizowane przez Sun Trips oraz na miejscu przez lokalną firmę z nimi współpracującą- tą samą co Sigmy - Mason. Nie mam żadnych zastrzeżeń co do organizacji, wszystko punktualnie i zgodnie z otrzymanym po przylocie planem.
Natomiast wszystkie lokalne wycieczki załatwialiśmy sami, bo te oferowane przez Masona były przynajmniej o 30 % droższe, choć porządniejszymi łodziami.
Jeśli kogoś interesuje moja relacja to można ja znaleźć na forum Wakacje.pl pt. Seszele - dlaczego warto tam jechać? Bo jakoś nie chce mi się jej przerzucać tutaj....
Mariola