Mabro, własnie rozmawiałam z Mohamedem...i to są doniczki Gdyby nie miały dziurek, byłyby pojemnikami na wodę, tzw. zirami, ale z dziurkami w dnie, to tylko doniczki.
Pisać o Nilu wydawaloby się proste, ale jednak takie proste nie jest. Jedni mowia, ze najdluzsza rzeka świata, inni, ze prawie najdluzsza, bo tuz za Amazonka. Co do faktów, są roznice w opiniach roznych badaczy. Ja geografem nie jestem, wiec nie mam zamiaru przekonywać do jakiejkolwiek wersji. Spróbuje tylko mniej więcej opowiedzieć jak to z tym Nilem jest.
Źródłową rzeką Nilu jest licząca około 420 km długości Kagera, mająca swój początek w Rwandzie . Po burzliwej drodze, tworzeniu progow skalnych i wodospadów, dociera do Jeziora Wiktorii, skad wypływa już jako Nil Wiktorii. Dalej tworząc już potężne wodospady ( Ripon i Owena) wpływa do Jeziora Kioga, a następnie do Jeziora Alberta. Stamtad, już jako Nil Alberta kieruje się na północ i opuszcza obszar Wyżyny Afrykańskiej, kierując się na północ. Dalej już wesoło nie jest, bo rzeka wpada do kompleksu bagien, a temperatura powietrza w porze suchej sprawia, ze Nil, zwany wówczas Gorskim niemal całkowicie znika z powierzchni ziemi jako samodzielna rzeka, tracąc dwie trzecie zasobów wody. Na ratunek przychodzi Bahr-Al. Ghazal, duzy lewostronny dopływ w Sudanie Poludniowym, dzięki któremu Nil staje się znow potezna rzeka i od tego momentu nosi nazwe Nil Bialy. Następnie podąża przez wyschniętą równinę stanowiącą wschodni skraj Sahary i dociera do stolicy Sudanu, Chartumu. W Chartumie łączy się ze swoim największym dopływem – Nilem Błękitnym (Al-Bahr al-Azraq). Nil Błękitny wypływa z Jeziora Tana w Etiopii, w pobliżu którego tworzy wodospad Tys Ysat. Poniżej ujścia Nilu Błękitnego rzeka aż do ujścia płynie jako Nil.
Na Nilu Błękitnym budowana jest elektrownia wodna pod nazwą Wielka Tama Etiopskiego Odrodzenia. Tama jest zaporą grawitacyjną i budowana jest od roku 2011. Znajduje się w regionie Benishangul-Gumuz w Etiopii, około 15 km na wschód od granicy z Sudanem. Po ukończeniu będzie największą elektrownią hydroelektryczną w Afryce dającą 6450 MW, a także siódmą co do wielkości na świecie.
Ostatnio konflikt między Egiptem i Etopią z tego powodu bardzo przybrał na sile
W miejsce spotkania Nilu Białego z Błękitynym zabrał nas Mohamed.
Ta maleńka powierzchnia jest najpardziej uprawnym ( urodzajnym) miejscem w Chartumie. Nigdzie indziej nie rosną mandarynki...
Dokładnie za mną jest miejsce zetknięcia się Nilu Białego z Błękitnym.
Po drugiej stronie doskonale widoczny meczet Al- Nilin Mosque...czyli Meczet Dwóch Nilów. Jeden z najlepszych pod względem architektonicznym meczetów w Chartumie.
Wielokrotnie w moich relacjach wspominałam o przypadkowym dostosowaniu kolorów ubrań do stytuacji. Tym razem też się dostosowaliśmy. Biało-błękitnie
Dana, dzięki za wyjaśnienie Sama bym nie wpadła na to, że to doniczki chociaż pewnie widziałam je wiele razy. Tylko, że tu są "do góry nogami" + te dziurki
fajnie się ubraliście na powitanie Białego i Błękitnego Nilu!
Dana, a mnie bardzo "zaintrygowały te doniczki".... ???
jako ogrodniczka (rownież ta doniczkowa - ) - tak patrzę sobie na to i myślę - skoro to są doniczki- to jak to w takim razie stoi? z takim wypukłym, półokrągłym dnem ? - raczej mało stabilne jak na doniczkę... (no chyba że ma to wisieć? (ale żadnych dziurek/uchwytów do powieszenia nie widać? ) ; a chłop (nawet lokales) może się nie znać na takich sprawach? ... - sam nie widzieał co to jest- i palnął że doniczka! ( Dana, to dopytaj go - jak to w w takim razie stoi? )
a może to jakieś naczynie do okadzania dymem? rodzaj kadzielnicy? albo lampion?
coś takiego z półokragłym dnem i dziurkowane (choc bardziej wyrafinowane w swej ceramicznej prostocie) - było wszechobecne w Omanie, tam ewidentnie służyło do dymu lub jako lampiony;
Ciekawe czy jak budowano tam te swiatynie i inne budynki okolice byly juz tez takie pustynne czy moze jednek bardziej przyjazne dla ludzi i upraw?Jakos dziwnie to wyglada,ze ludzie na atkiej pustyni tyle trudu sobie zadali,zeby takie duze budowle stawiac
—
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
fajnie się ubraliście na powitanie Białego i Błękitnego Nilu!
Dana, a mnie bardzo "zaintrygowały te doniczki".... ???
jako ogrodniczka (rownież ta doniczkowa - ) - tak patrzę sobie na to i myślę - skoro to są doniczki- to jak to w takim razie stoi? z takim wypukłym, półokrągłym dnem ? - raczej mało stabilne jak na doniczkę... (no chyba że ma to wisieć? (ale żadnych dziurek/uchwytów do powieszenia nie widać? ) ; a chłop (nawet lokales) może się nie znać na takich sprawach? ... - sam nie widzieał co to jest- i palnął że doniczka! ( Dana, to dopytaj go - jak to w w takim razie stoi? )
a może to jakieś naczynie do okadzania dymem? rodzaj kadzielnicy? albo lampion?
coś takiego z półokragłym dnem i dziurkowane (choc bardziej wyrafinowane w swej ceramicznej prostocie) - było wszechobecne w Omanie, tam ewidentnie służyło do dymu lub jako lampiony;
O! cóś takiego....
Piea, to jednak są zwykłe doniczki. Zeby stały prosto albo się je trochę wkopuje w ziemię, albo podkłada kamyczki z boków, albo umieszcza się na specjalnych stelażach.
Ciekawe czy jak budowano tam te swiatynie i inne budynki okolice byly juz tez takie pustynne czy moze jednek bardziej przyjazne dla ludzi i upraw?Jakos dziwnie to wyglada,ze ludzie na atkiej pustyni tyle trudu sobie zadali,zeby takie duze budowle stawiac
Huragan, niestety nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie
Greckokatolicka katedra św. Mateusza znajduje się na brzegu Nilu Błękitnego. Niewielki kościół został zbudowany w 1847r, ale zburzony podczas powstania Mahdystów w 1885r. Po zakończeniu wojny w 1898 rozpoczęto budowę nowej katedry w stylu neoromańskim. Budowa została ukończona w 1908r Obecnie mieści się tam siedziba arcybiskupa Archidiecezji Chartumu.
Nie udało nam się niestety wejśc do środka, a zdjęć z zewnątrz nie można zrobić, bo teren jest niewielki i nie ma jak się odsunąć.
Dopiero ze studia Mohameda można było uchwycić kościół w całości.
W drodze do kolejnego muzeum wstępujemy do księgarni
Zatrzymujemy się na chwile przy drzewie pełnym ciekawych gniazd. Myślę, że to gniazda tkaczy. Niestety tego dnia nie wzięłam aparatu "do ptaków"
Kierujemy się do Muzeum Republikańskiego. Mieści się ono w zbudowanej w 1912r anglikańskiej katedrze. Oficjalnie zostało otwarte 31 grudnia 1999r.
Ekspozycja składa się z kilku części. Jedna jest poświęcona malarstwu, fotografiom władców i prezydentów Sudanu w okresie kolonizacji i po uzyskaniu niepodległości, w innej można zobaczyć prezenty ofiarowane głowom państwa. Celem kolejnej jest prezentacja narodowej walki o niepodległość Sudanu.
Pianino należące kiedyś do generała Gordona
W oddzielnym pawilonie zgromadzone są samochody używane przez byłych władców Sudanu w okresie dwustronnych egipsko-brytyjskich rządów od 1889 do 1956 roku.
Jest tam między innymi Rolls-Royce - prezent od Kedywa Egiptuw 1924 r. dla Sir Roberta Howe'a, ówczesnego brytyjskiego gubernatora Sudanu, oraz Rolls-Royce o wysokich parametrach, posiadający kuloodporną karoserię, podarowany prezydentowi Jaafarowi Nimeiriemu w 1984 roku.
Tuż obok muzeum, stoi pałac prezydencki - luksusowa rezydencja, w której 30 lat rządów spędził dyktator, prezydent, generał Umar al -Bashir.
Za zrobienie takiego zdjęcia grozi utrata aparatu ( a może i większa kara)... ale jakoś się udało
Mabro, własnie rozmawiałam z Mohamedem...i to są doniczki Gdyby nie miały dziurek, byłyby pojemnikami na wodę, tzw. zirami, ale z dziurkami w dnie, to tylko doniczki.
Pisać o Nilu wydawaloby się proste, ale jednak takie proste nie jest. Jedni mowia, ze najdluzsza rzeka świata, inni, ze prawie najdluzsza, bo tuz za Amazonka. Co do faktów, są roznice w opiniach roznych badaczy. Ja geografem nie jestem, wiec nie mam zamiaru przekonywać do jakiejkolwiek wersji. Spróbuje tylko mniej więcej opowiedzieć jak to z tym Nilem jest.
Źródłową rzeką Nilu jest licząca około 420 km długości Kagera, mająca swój początek w Rwandzie . Po burzliwej drodze, tworzeniu progow skalnych i wodospadów, dociera do Jeziora Wiktorii, skad wypływa już jako Nil Wiktorii. Dalej tworząc już potężne wodospady ( Ripon i Owena) wpływa do Jeziora Kioga, a następnie do Jeziora Alberta. Stamtad, już jako Nil Alberta kieruje się na północ i opuszcza obszar Wyżyny Afrykańskiej, kierując się na północ. Dalej już wesoło nie jest, bo rzeka wpada do kompleksu bagien, a temperatura powietrza w porze suchej sprawia, ze Nil, zwany wówczas Gorskim niemal całkowicie znika z powierzchni ziemi jako samodzielna rzeka, tracąc dwie trzecie zasobów wody. Na ratunek przychodzi Bahr-Al. Ghazal, duzy lewostronny dopływ w Sudanie Poludniowym, dzięki któremu Nil staje się znow potezna rzeka i od tego momentu nosi nazwe Nil Bialy. Następnie podąża przez wyschniętą równinę stanowiącą wschodni skraj Sahary i dociera do stolicy Sudanu, Chartumu. W Chartumie łączy się ze swoim największym dopływem – Nilem Błękitnym (Al-Bahr al-Azraq). Nil Błękitny wypływa z Jeziora Tana w Etiopii, w pobliżu którego tworzy wodospad Tys Ysat. Poniżej ujścia Nilu Błękitnego rzeka aż do ujścia płynie jako Nil.
Na Nilu Błękitnym budowana jest elektrownia wodna pod nazwą Wielka Tama Etiopskiego Odrodzenia. Tama jest zaporą grawitacyjną i budowana jest od roku 2011. Znajduje się w regionie Benishangul-Gumuz w Etiopii, około 15 km na wschód od granicy z Sudanem. Po ukończeniu będzie największą elektrownią hydroelektryczną w Afryce dającą 6450 MW, a także siódmą co do wielkości na świecie.
Ostatnio konflikt między Egiptem i Etopią z tego powodu bardzo przybrał na sile
W miejsce spotkania Nilu Białego z Błękitynym zabrał nas Mohamed.
Ta maleńka powierzchnia jest najpardziej uprawnym ( urodzajnym) miejscem w Chartumie. Nigdzie indziej nie rosną mandarynki...
Dokładnie za mną jest miejsce zetknięcia się Nilu Białego z Błękitnym.
Po drugiej stronie doskonale widoczny meczet Al- Nilin Mosque...czyli Meczet Dwóch Nilów. Jeden z najlepszych pod względem architektonicznym meczetów w Chartumie.
Wielokrotnie w moich relacjach wspominałam o przypadkowym dostosowaniu kolorów ubrań do stytuacji. Tym razem też się dostosowaliśmy. Biało-błękitnie
Dana, dzięki za wyjaśnienie Sama bym nie wpadła na to, że to doniczki chociaż pewnie widziałam je wiele razy. Tylko, że tu są "do góry nogami" + te dziurki
fajnie się ubraliście na powitanie Białego i Błękitnego Nilu!
Dana, a mnie bardzo "zaintrygowały te doniczki".... ???
jako ogrodniczka (rownież ta doniczkowa - ) - tak patrzę sobie na to i myślę - skoro to są doniczki- to jak to w takim razie stoi? z takim wypukłym, półokrągłym dnem ? - raczej mało stabilne jak na doniczkę... (no chyba że ma to wisieć? (ale żadnych dziurek/uchwytów do powieszenia nie widać? ) ; a chłop (nawet lokales) może się nie znać na takich sprawach? ... - sam nie widzieał co to jest- i palnął że doniczka! ( Dana, to dopytaj go - jak to w w takim razie stoi? )
a może to jakieś naczynie do okadzania dymem? rodzaj kadzielnicy? albo lampion?
coś takiego z półokragłym dnem i dziurkowane (choc bardziej wyrafinowane w swej ceramicznej prostocie) - było wszechobecne w Omanie, tam ewidentnie służyło do dymu lub jako lampiony;
O! cóś takiego....
Piea
Ciekawe czy jak budowano tam te swiatynie i inne budynki okolice byly juz tez takie pustynne czy moze jednek bardziej przyjazne dla ludzi i upraw?Jakos dziwnie to wyglada,ze ludzie na atkiej pustyni tyle trudu sobie zadali,zeby takie duze budowle stawiac
https://marzycielskapoczta.pl/
Napisz pocztowke ze swoich podrozy do chorych dzieci
Dobrze, że lokalne lekarstwo zadziałało i ozdrowiałaś Przestałaś sie męczyć a wtedy i odbiór otoczenia inny
Czekam na CD twojej fascynującej opowieści Dana
No trip no life
Piea, to jednak są zwykłe doniczki. Zeby stały prosto albo się je trochę wkopuje w ziemię, albo podkłada kamyczki z boków, albo umieszcza się na specjalnych stelażach.
Huragan, niestety nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie
Greckokatolicka katedra św. Mateusza znajduje się na brzegu Nilu Błękitnego. Niewielki kościół został zbudowany w 1847r, ale zburzony podczas powstania Mahdystów w 1885r. Po zakończeniu wojny w 1898 rozpoczęto budowę nowej katedry w stylu neoromańskim. Budowa została ukończona w 1908r Obecnie mieści się tam siedziba arcybiskupa Archidiecezji Chartumu.
Nie udało nam się niestety wejśc do środka, a zdjęć z zewnątrz nie można zrobić, bo teren jest niewielki i nie ma jak się odsunąć.
Dopiero ze studia Mohameda można było uchwycić kościół w całości.
W drodze do kolejnego muzeum wstępujemy do księgarni
Zatrzymujemy się na chwile przy drzewie pełnym ciekawych gniazd. Myślę, że to gniazda tkaczy. Niestety tego dnia nie wzięłam aparatu "do ptaków"
Kierujemy się do Muzeum Republikańskiego. Mieści się ono w zbudowanej w 1912r anglikańskiej katedrze. Oficjalnie zostało otwarte 31 grudnia 1999r.
Ekspozycja składa się z kilku części. Jedna jest poświęcona malarstwu, fotografiom władców i prezydentów Sudanu w okresie kolonizacji i po uzyskaniu niepodległości, w innej można zobaczyć prezenty ofiarowane głowom państwa. Celem kolejnej jest prezentacja narodowej walki o niepodległość Sudanu.
Pianino należące kiedyś do generała Gordona
W oddzielnym pawilonie zgromadzone są samochody używane przez byłych władców Sudanu w okresie dwustronnych egipsko-brytyjskich rządów od 1889 do 1956 roku.
Jest tam między innymi Rolls-Royce - prezent od Kedywa Egiptuw 1924 r. dla Sir Roberta Howe'a, ówczesnego brytyjskiego gubernatora Sudanu, oraz Rolls-Royce o wysokich parametrach, posiadający kuloodporną karoserię, podarowany prezydentowi Jaafarowi Nimeiriemu w 1984 roku.
Tuż obok muzeum, stoi pałac prezydencki - luksusowa rezydencja, w której 30 lat rządów spędził dyktator, prezydent, generał Umar al -Bashir.
Za zrobienie takiego zdjęcia grozi utrata aparatu ( a może i większa kara)... ale jakoś się udało