--------------------

____________________

 

 

 



Zające w Wiedniu - wrzesień 2014

60 posts / 0 nowych
Ostatni wpis
Strony
Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Apisku, bardzo się cieszę, że będziesz z nami wędrowala po Wiedniu. Niestety mieliśmy tylko dwa dni na zwiedzanie więc to tylko odrobina będzie z tego, co można tam zobaczyć.

Nelciu, pałac wielokrotnie oglądałam na fotkach i w filmach, na żywca przeszedł moje wyobrażenia Preved (nawet te tłumy mi nie przeszkadzały, chodziłam i oglądałam jak zaczarowana Man in love). Z parowozownią to mi ćwieka zadałaś Dash 1. NIe wiem, muszę poszukać info...... Wiem, że jest niezła kolekcja powozów (niestety tym razem  nie byliśmy tam), ale o parowozowni nic nie wiem. Już biegnę do wujka g szukać I-m so happy

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 9 godzin 40 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Zajączku, przepraszam ja mialam własnie na mysli powozownie he he .. przez tą debate zakręciłam sie Pleasantry

No trip no life

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Z Glorietty idziemy w kierunku labiryntu i placu zabaw. Labirynt powstawał w latach 1698-1740 i składał się z 4 części zielonych i tarasu widokowego, pod koniec XIX wieku został całkowicie wykarczowany. Pod koniec XX wieku odtworzono labirynt. Zanim jednak zaczniemy zabawę w labiryncie przytulamy kamienie Biggrin

no to teraz wchodzimy na taras widokowy

Wybieramy jedną z dróg i idziemy w kierunku placu zabaw. Powiem, że trochę czasu nam to zajęło i raz przedarłam się przez krzaczory bo już chciałam dotrzeć do kalejdoskopu i wytrysku Biggrin

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Zabawę zaczynamy od "złośliwej kładki" . Trzeba wiedzieć gdzie postawić nogę, inaczej zostaniemy zalani ROFL (te ślady wody to po moim zalaniu Blush)

Czas na kalejdoskop (jako dziecko bardzo lubiła się nim bawić, ba z ciekawości jeden rozbiłam i jakie było moje zdziwienie, że tam tylko szkło i parę śmiecidełek było) no to zaczynamy się kręcić Biggrin

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Przyszedł czas na sprawdzenie sił Yahoo Niech moc i czar będzie po prawidłowej stronie Crazy.

Ja pierwsza Biggrin

no poszło Yahoo

DZ też miał dwa podejścia ROFL

No, ale to przecież jest zabawka dla kobiet Ok

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Jeszcze chwil się bawimy. Przypominam sobię zabawę w klasy Biggrin

a później w skoczki Biggrin

Ale niestety czas nie jest z gumy, musimy opuścić plac zabaw.

Chcemy jeszcze zobaczyć ogród różany

Niestety o tej porze roku róże już przekwitły Crazy

Patrzymy na pałacowy zegar

I nie możemy uwierzyć, że jesteśmy tu tak długo. Bilety wstępu mieliśmy kupione na 11.10 a tu już prawie 15.00. Szkoda nam, ze musimy kończyć zwiedzanie( w planach mieliśmy jeszcze Palmiarnię, ale musi poczekać do kolejnego razu).

Jeszcze chwilę spacerujemy po ogrodzie (czyt. idziemy w kierunku wyjścia Biggrin)

Gdzieś czytałam, że łączna długość ścieżek w ogrodach i parku to 30 km *shok*. My zobaczyliśmy tylko fragment, ale chyba ten ładniejszy.

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Przed wyjściem idziemy jeszcze zobaczyć fontannę na dziedzińcu pałacowym

oraz makietę pałacu

jeszcze tylko pamiątkowa fotka z damą dworu

i wracamy do centrum

Straszliwą wadą stacji Schonbrunn jest niewielka ilość ławeczek, a tak chętnie by czlowiek przysiadł i poczekał na pojazd

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Nel
Obrazek użytkownika Nel
Offline
Ostatnio: 9 godzin 40 minut temu
admin
Rejestracja: 04 wrz 2013

Co nam pokażesz w centrum Zajączku ? 

No trip no life

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Jedziemy zobaczyć niezywkły kościół, najważniejszą budowlę sakralną w Wiedniu i podobno najpiękniejszą w Europie -Karlskirche czyli kościół św. Karola Boromeusza.

Podczas epidemii dżumy w XVIII wieku cesarz Karol VI dał obietnicę, że zbuduje najwspanialszy kościół, gdy tylko epidemia zniknie z miasta. Kościół ten miał być poświęcony świętemu Karolowi Boromeuszowi, patronowi chorych i arcybiskupowi Mediolanu z czasów epidemii dżumy w 1576.  Rozpisano projekt na budowę kościoła i wygrał go Johann Bernhard Fischer von Erlach . Całość przedsięwzięcia ukończono w 1737 roku. Faktycznie kościół jest niezwykły,na zewnątrz  zaskakuje mnie połączenie elementów architektury greckiej, rzymskiej i bizantyjskiej, ale tgo co zobaczę w środku to nigdy przenigdy w najgorszych snach się nie spodziewałam Dash 1

Fasada budowli odwzorowuje budowlę świątyni greckiej

Kolumny wybudowane na wzór kolumn cesarza Trajana nają 33 metry wysokości i posiadają spiralny reliefowy fryz przedstawiającym sceny z życia św. Karola Boromeusza.

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Zajac1
Obrazek użytkownika Zajac1
Offline
Ostatnio: 3 lata 3 miesiące temu
Rejestracja: 26 wrz 2013

Wstęp do kościoła jest płatny 8 euro od osoby w to wliczona jest "atrakcja" *girl_devil* niech ją diabli *diablo*.

Wewnątrz kościół zbudowany został w stylu barokowym, naprawtę zachwyca obfitością dekoracji. Główny ołtarz pokazuje patrona kościoła wznoszącego się ku niebu na chmurze w otoczeniu aniołów

Przed prezbiterium po lewej stronie znajduje się ambona z baldachimem

Barokowe organy pochodzą z 1740 roku. Na balustradzie chóru znajduje się herb fundatora kościoła Karola VI Habsburga.

Boki prezbiterium przypominają raczej wnętrze ogromnego pałacuBiggrin Te okienka nad drzwiami to loża cesarska

Ołtarze boczne też wyglądają imponująco

http://zajacepoznajaswiat.blogspot.com/

Strony

Wyszukaj w trip4cheap